MUX-1 zamknięty
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji przyznała ostatnie miejsca na pierwszym multipleksie cyfrowym. Naziemna telewizja cyfrowa została podzielona między największe koncerny medialne. Jedynym wyłomem w medialnym monopolu jest Telewizja Trwam.
Zgodnie z ustawą o wdrażaniu naziemnej telewizji cyfrowej multipleksy drugi i trzeci były już wcześniej zarezerwowane dla Telewizji Polskiej (MUX-3) oraz dla komercyjnych stacji ogólnopolskich nadających analogowo i należących do grupy TVN, Polsatu i TV Puls (MUX-2). Czyli w zasadzie nowi nadawcy mieli szansę dostać się na ogólnopolską antenę tylko za pośrednictwem multipleksu pierwszego. Cztery miejsca na MUX-1 przyznano w konkursie, który KRRiT ogłosiła w 2011 roku – dostały je powiązana z TVN spółka Stavka (program pod nazwą T-TV), związana z Polsatem Grupa ATM (kanał ATM Rozrywka) oraz dwie stacje należące do Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych: Polo TV i Eska TV. Wtedy został odrzucony wniosek Fundacji Lux Veritatis, właściciela Telewizji Trwam. To wywołało masowe protesty Polaków przeciwko dyskryminacji katolickiej telewizji, których efektem jest ponad 2,5 mln podpisów pod listami protestacyjnymi wysyłanymi do KRRiT oraz setki marszów w obronie Telewizji Trwam w całym kraju.
W tym roku Krajowa Rada rozdzieliła cztery ostatnie miejsca na MUX-1, które przed 28 kwietnia przyszłego roku ma zwolnić Telewizja Polska (TVP ma prawo do czasowego korzystania z czterech miejsc na pierwszym multipleksie oprócz zajmowania całego MUX-3). W lipcu koncesje przyznano Telewizji Trwam na program społeczno-religijny i kanałowi dla dzieci TVP ABC, należącym do telewizji publicznej. W poniedziałek natomiast ostatnie dwie koncesje otrzymały: Stopklatka TV (kanał filmowy) oraz TV Spectrum (program edukacyjny).
Wejście Agory
Pierwszy kanał jest własnością spółki Kino Polska, ale udziały w nowym przedsięwzięciu nabędzie Agora – wydawca „Gazety Wyborczej”. Agora, która ma duże kłopoty w związku ze spadającą sprzedażą „GW”, wiąże spore nadzieje z multipleksem. Eksperci obliczyli, że w ciągu 10 lat firma, która będzie emitować kanał filmowy, może zarobić minimum 100 mln złotych. Nic więc dziwnego, że wokół tej koncesji toczyła się ostra zakulisowa rywalizacja. Agora postarała się o silne wsparcie ze strony znanych filmowców – poparcie dla Stopklatki wyraziło ponad 100 aktorów, reżyserów i innych twórców. – Krajowa Rada podała rękę Agorze – mówi „Naszemu Dziennikowi” jeden z posłów Platformy Obywatelskiej. – Przecież oni od dawna myśleli o inwestowaniu w telewizję, bo to zapewnia pewniejsze dochody niż prasa – dodaje. Dostrzegli to także inwestorzy giełdowi, bo wczoraj akcje Agory zaczęły od rana drożeć.
„Nie skrzywdzili” ZPR
Co ciekawe, mocny lobbing zastosowały też Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe, które chciały uruchomić na MUX-1 kanał pod nazwą Telekino wespół ze Stowarzyszeniem Filmowców Polskich. Telekino miało wsparcie Andrzeja Wajdy, Agnieszki Holland i Juliusza Machulskiego, którzy mają teraz znaleźć się w radzie programowej… Stopklatki. Jan Dworak, przewodniczący KRRiT, takie rozstrzygnięcie tłumaczył tym, że przeważyło „doświadczenie Stopklatki”. Rada wysoko oceniła dotychczasową działalność stacji Kino Polska i Ale Kino (nadają swoje programy drogą satelitarną lub przez sieci kablowe) oraz portalu internetowego stopklatka.pl.
Ale ZPR nie mają powodów do narzekań, bo KRRiT przyznała im koncesję na nadawanie programu edukacyjno-poznawczego – chodzi o Fokus TV. Jan Dworak tłumaczył, że oferta programowa tego kanału okazała się lepsza od konkurencji, bo Fokus TV zadeklarował np. największy w ramówce udział programów edukacyjnych.
Zresztą Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe – właściciel m.in. stacji radiowej Eska i gazety „Super Express” oraz firm hazardowych – stały się największym wygranym postępowań koncesyjnych na MUX-1. Z ośmiu kanałów, które się na nim docelowo znajdą, ZPR będą miały aż trzy – działające od 2012 roku Polo TV i Eska TV oraz teraz Fokus TV. Po jednym kanale mają podmioty powiązane z Polsatem i TVN, tak samo jak po jednym programie zyskały TVP i Agora. W gronie koncesjonariuszy jest w zasadzie tylko jeden podmiot, który nie należy do żadnego dużego koncernu medialnego – to Telewizja Trwam.
Beton w eterze
– Niestety, proces cyfryzacji nie doprowadził do pluralizmu w telewizji – uważa poseł Barbara Bubula (PiS), były członek KRRiT. – Swoją pozycję ugruntowali dotychczasowi potentaci telewizyjni lub koncerny medialne Agora i ZPR – podkreśla Bubula. Poseł zaznacza, że jedynym nowym podmiotem w tym gronie jest Telewizja Trwam. – Ale zdobycie koncesji dla katolickiej telewizji było efektem ogromnego zaangażowania, protestów i nacisków milionów Polaków, podczas gdy inni dzielili swobodnie między siebie miejsca na multipleksach – przypomina Barbara Bubula.
W jej ocenie, w Krajowej Radzie funkcjonuje sprawny układ PO i SLD. Lewica dbała zwłaszcza o interesy ZPR, a PO o Agorę czy TVN. I popierali się nawzajem w głosowaniach, więc nie powinny nas dziwić takie, a nie inne rozstrzygnięcia koncesyjne. Co prawda Agora nie miała do tej pory kanału telewizyjnego, ale ma duży udział w rynku prasowym, radiowym i reklamy zewnętrznej. Telewizja będzie uzupełnieniem jej oferty.
Nie ma prawa narzekać też Polsat, który z kolei kupił cały MUX-4, czyli multipleks mobilny, na który sam „zaprasza” inne stacje. Decyzje KRRiT w praktyce oznaczają zabetonowanie istniejącego od lat „ładu medialnego”. Nie bardzo też widać możliwości zmiany tego stanu rzeczy, bo koncerny medialne naciskają na Radę, aby już nie szukała miejsca na nowy multipleks, tylko wolne częstotliwości przeznaczyła na szerokopasmowy internet – tym zaś najbardziej zainteresowany jest Zygmunt Solorz, który wydał miliardy złotych na zakup sieci Plus. Jedynym sposobem rozbicia tego medialnego układu może być w przyszłości zakup stacji telewizyjnych posiadających miejsce na którymś z multipleksów, oczywiście pod warunkiem, że ktoś będzie chciał je sprzedać. To jednak będzie wymagać dużych kwot. – Bardziej prawdopodobne jest, że takie kanały będą kupować zagraniczne koncerny medialne, a nie polskie firmy – obawia się Barbara Bubula.
Krzysztof Losz
za:www.naszdziennik.pl/wp/53504,mux-1-zamkniety.html
Zgodnie z ustawą o wdrażaniu naziemnej telewizji cyfrowej multipleksy drugi i trzeci były już wcześniej zarezerwowane dla Telewizji Polskiej (MUX-3) oraz dla komercyjnych stacji ogólnopolskich nadających analogowo i należących do grupy TVN, Polsatu i TV Puls (MUX-2). Czyli w zasadzie nowi nadawcy mieli szansę dostać się na ogólnopolską antenę tylko za pośrednictwem multipleksu pierwszego. Cztery miejsca na MUX-1 przyznano w konkursie, który KRRiT ogłosiła w 2011 roku – dostały je powiązana z TVN spółka Stavka (program pod nazwą T-TV), związana z Polsatem Grupa ATM (kanał ATM Rozrywka) oraz dwie stacje należące do Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych: Polo TV i Eska TV. Wtedy został odrzucony wniosek Fundacji Lux Veritatis, właściciela Telewizji Trwam. To wywołało masowe protesty Polaków przeciwko dyskryminacji katolickiej telewizji, których efektem jest ponad 2,5 mln podpisów pod listami protestacyjnymi wysyłanymi do KRRiT oraz setki marszów w obronie Telewizji Trwam w całym kraju.
W tym roku Krajowa Rada rozdzieliła cztery ostatnie miejsca na MUX-1, które przed 28 kwietnia przyszłego roku ma zwolnić Telewizja Polska (TVP ma prawo do czasowego korzystania z czterech miejsc na pierwszym multipleksie oprócz zajmowania całego MUX-3). W lipcu koncesje przyznano Telewizji Trwam na program społeczno-religijny i kanałowi dla dzieci TVP ABC, należącym do telewizji publicznej. W poniedziałek natomiast ostatnie dwie koncesje otrzymały: Stopklatka TV (kanał filmowy) oraz TV Spectrum (program edukacyjny).
Wejście Agory
Pierwszy kanał jest własnością spółki Kino Polska, ale udziały w nowym przedsięwzięciu nabędzie Agora – wydawca „Gazety Wyborczej”. Agora, która ma duże kłopoty w związku ze spadającą sprzedażą „GW”, wiąże spore nadzieje z multipleksem. Eksperci obliczyli, że w ciągu 10 lat firma, która będzie emitować kanał filmowy, może zarobić minimum 100 mln złotych. Nic więc dziwnego, że wokół tej koncesji toczyła się ostra zakulisowa rywalizacja. Agora postarała się o silne wsparcie ze strony znanych filmowców – poparcie dla Stopklatki wyraziło ponad 100 aktorów, reżyserów i innych twórców. – Krajowa Rada podała rękę Agorze – mówi „Naszemu Dziennikowi” jeden z posłów Platformy Obywatelskiej. – Przecież oni od dawna myśleli o inwestowaniu w telewizję, bo to zapewnia pewniejsze dochody niż prasa – dodaje. Dostrzegli to także inwestorzy giełdowi, bo wczoraj akcje Agory zaczęły od rana drożeć.
„Nie skrzywdzili” ZPR
Co ciekawe, mocny lobbing zastosowały też Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe, które chciały uruchomić na MUX-1 kanał pod nazwą Telekino wespół ze Stowarzyszeniem Filmowców Polskich. Telekino miało wsparcie Andrzeja Wajdy, Agnieszki Holland i Juliusza Machulskiego, którzy mają teraz znaleźć się w radzie programowej… Stopklatki. Jan Dworak, przewodniczący KRRiT, takie rozstrzygnięcie tłumaczył tym, że przeważyło „doświadczenie Stopklatki”. Rada wysoko oceniła dotychczasową działalność stacji Kino Polska i Ale Kino (nadają swoje programy drogą satelitarną lub przez sieci kablowe) oraz portalu internetowego stopklatka.pl.
Ale ZPR nie mają powodów do narzekań, bo KRRiT przyznała im koncesję na nadawanie programu edukacyjno-poznawczego – chodzi o Fokus TV. Jan Dworak tłumaczył, że oferta programowa tego kanału okazała się lepsza od konkurencji, bo Fokus TV zadeklarował np. największy w ramówce udział programów edukacyjnych.
Zresztą Zjednoczone Przedsiębiorstwa Rozrywkowe – właściciel m.in. stacji radiowej Eska i gazety „Super Express” oraz firm hazardowych – stały się największym wygranym postępowań koncesyjnych na MUX-1. Z ośmiu kanałów, które się na nim docelowo znajdą, ZPR będą miały aż trzy – działające od 2012 roku Polo TV i Eska TV oraz teraz Fokus TV. Po jednym kanale mają podmioty powiązane z Polsatem i TVN, tak samo jak po jednym programie zyskały TVP i Agora. W gronie koncesjonariuszy jest w zasadzie tylko jeden podmiot, który nie należy do żadnego dużego koncernu medialnego – to Telewizja Trwam.
Beton w eterze
– Niestety, proces cyfryzacji nie doprowadził do pluralizmu w telewizji – uważa poseł Barbara Bubula (PiS), były członek KRRiT. – Swoją pozycję ugruntowali dotychczasowi potentaci telewizyjni lub koncerny medialne Agora i ZPR – podkreśla Bubula. Poseł zaznacza, że jedynym nowym podmiotem w tym gronie jest Telewizja Trwam. – Ale zdobycie koncesji dla katolickiej telewizji było efektem ogromnego zaangażowania, protestów i nacisków milionów Polaków, podczas gdy inni dzielili swobodnie między siebie miejsca na multipleksach – przypomina Barbara Bubula.
W jej ocenie, w Krajowej Radzie funkcjonuje sprawny układ PO i SLD. Lewica dbała zwłaszcza o interesy ZPR, a PO o Agorę czy TVN. I popierali się nawzajem w głosowaniach, więc nie powinny nas dziwić takie, a nie inne rozstrzygnięcia koncesyjne. Co prawda Agora nie miała do tej pory kanału telewizyjnego, ale ma duży udział w rynku prasowym, radiowym i reklamy zewnętrznej. Telewizja będzie uzupełnieniem jej oferty.
Nie ma prawa narzekać też Polsat, który z kolei kupił cały MUX-4, czyli multipleks mobilny, na który sam „zaprasza” inne stacje. Decyzje KRRiT w praktyce oznaczają zabetonowanie istniejącego od lat „ładu medialnego”. Nie bardzo też widać możliwości zmiany tego stanu rzeczy, bo koncerny medialne naciskają na Radę, aby już nie szukała miejsca na nowy multipleks, tylko wolne częstotliwości przeznaczyła na szerokopasmowy internet – tym zaś najbardziej zainteresowany jest Zygmunt Solorz, który wydał miliardy złotych na zakup sieci Plus. Jedynym sposobem rozbicia tego medialnego układu może być w przyszłości zakup stacji telewizyjnych posiadających miejsce na którymś z multipleksów, oczywiście pod warunkiem, że ktoś będzie chciał je sprzedać. To jednak będzie wymagać dużych kwot. – Bardziej prawdopodobne jest, że takie kanały będą kupować zagraniczne koncerny medialne, a nie polskie firmy – obawia się Barbara Bubula.
Krzysztof Losz
za:www.naszdziennik.pl/wp/53504,mux-1-zamkniety.html