Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

UJAWNIAMY: Nie mogą karać za „polskie obozy”. Artykuł w kodeksie karnym stracił moc

Prokuratura odmówiła wszczęcia śledztwa ws. poniżania i oczerniania Polski przez niemiecką prasę piszącą o „polskich obozach”. W uzasadnieniu śledczy wyjaśniają, że nie może karać, ponieważ art. 132a kodeksu karnego, który przewidywał odpowiedzialność karną wobec tego, kto „publicznie pomawiał Naród Polski o udział, organizowanie lub odpowiedzialność za zbrodnie komunistyczne lub nazistowskie” stracił swą moc 30 września 2008 roku. Już jest zażalenie na decyzję prokuratury.

Przedstawiciele Związku Polaków w Niemczech spod znaku Rodła skierowali do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa świadomego i z premedytacją, polegającego na poniżeniu i oczernieniu Polski i obywateli polskich a także Polaków obywateli niemieckich przez redaktorów naczelnych „Sächsische Zeitung”,”Morgenweb” i „Thueringer-Allgemeine” poprzez kłamliwe artykuły, ogłoszone ,publicznie w dniu 14.10.2013 Sächsische Zeitung”; 09.11.2013 ”Morgenweb” i 11.11.2013 „Thueringer-Allgemeine”.

- Redakcja „Sächsische Zeitung” opublikowała 14.10.2013  r. wyjątkowo oszczerczy i kłamliwy artykuł o Polakach jakoby Ci byli oprawcami w nazistowskich obozach zagłady niewinnych ludzi cyt: „im polnischen NS- Vernichtungslager Sobibor” tłumaczenie „w polskim nazistowskim obozie zagłady Sobibór”.Redakcji już nie wystarcza oszczercza i kłamliwa nazwa  „polski obóz zagłady” dodaje, że to był „polski nazistowski obóz zagłady”. Po interwencji czytelników w sprawie bezprecedensowego kłamstwa redakcji zmieniono treść i napisano cyt: „An dieser Stelle haben wir nach einem Leserhinweis eine Korrektur vorgenommen. Sobibor war ein deutsches Vernichtungslager auf polnischem Boden - und kein polnisches Lager. Wir bedauern diesen Fehler sehr.” Jak zaznaczono zmieniono treść artykułu po -„po otrzymaniu wiadomości”; co oznacza, że niemiecki dziennik o takim zasięgu czytelników nie zna prawdy historycznej o barbarzyństwie Niemców-nazistów w okupowanej przez prawie sześć lat Polsce!? Takie  wyjaśnienie jest potwierdzeniem wyjątkowego cynizmu szefów redakcji i braku jakiegokolwiek zrozumienia dla polskich ofiar bestialstw niemieckich-nazistowskich – czytamy w uzasadnieniu wniosku o wszczęcie dochodzenia.

Wnioskodawcy podkreślają, że pomimo iż ,redakcje „Morgenweb” i „Thueringer-Allgemeine” miały pełną świadomość, że toczą się już procesy sądowe przeciwko niektórym mediom niemieckim (die Welt, Focus) które także napisały kłamliwie o „polskich obozach koncentracyjnych lub zagłady” - „świadomie opublikowały szkalujące Polskę i Polaków artykuły”, które przez długi czas w niezmienionej formie można było czytać na stronach internetowych redakcji.

W odpowiedzi na wniosek Związku Polaków w Niemczech T.z. spod znaku Rodła, prokuratura poinformowała o odmowie wszczęcia dochodzenia tłumacząc, że w reakcji na zawiadomienie przeprowadzone zostały czynności sprawdzające.

- Przetłumaczono zakwestionowane artykuły oraz uzyskano notę informacyjną Attache Prasowego Ambasady RP w Berlinie. Z treści tej notatki wynikało, że MSZ wystosowało pisma protestacyjne i interweniowało telefonicznie w redakcjach poszczególnych tytułów. Wskutek interwencji wszystkie trzy redakcje przekazały przeprosiny zobowiązując się do natychmiastowej korekty tekstów. W ocenie Ambasady RP w Ber;inie działania poszczególnych redakcji nie były próbą celowego fałszowania historii – czytamy w uzasadnieniu odmowy wszczęcia dochodzenia.

Prokuratura przekonuje, że „zakwestionowane sformułowania nie są jednoznaczne” i „tyczyć się mogą tak geograficznego położenia obozów, jak i odpowiedzialnych za odbywającą się w nich eksterminację”. Ponadto według prokuratury, nawet jeśli przyjęta zostałaby w ślad za zawiadamiającym interpretacja najbardziej skrajną (a zatem przyjmując, że doszło do pomówienia RP i polskiego Narodu) okazuje się, że zachowanie takie „nie jest w prawie polskim penalizowane”.

Z uzasadnienia prokuratury wynika, że penalizujący takie zachowanie art. 132a kodeksu karnego przewidujący odpowiedzialność karną tego, kto „publicznie pomawiał Naród Polski o udział lub odpowiedzialność za zbrodnie komunistyczne lub nazistowskie” stracił swą moc 30 września 2008 roku.

za:niezalezna.pl/51958-ujawniamy-nie-moga-karac-za-polskie-obozy-artykul-w-kodeksie-karnym-straci

Copyright © 2017. All Rights Reserved.