Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Szokująca opinia ks. Szostka. Jeśli ktoś nie chce uczestniczyć w zabijaniu nie może być lekarzem!

Skandalicznej i szokującej w ustach etyka i kapłana katolickiego wypowiedzi udzielił ks. prof. Andrzej Szostek. Duchowny ten przekonuje, że jeśli ktoś nie chce wskazywać zabójców, to nie powinien być lekarzem!
- Jeśli ktoś uważa, że wskazanie innego lekarza kłóci się z jego sumieniem, to nie powinien pracować jako lekarz, zwłaszcza ginekolog. Lekarz musi znać prawo i je respektować. Jeśli obowiązujące prawo stanowione kłóci się z jego sumieniem, to powinien zabiegać o zmianę prawa, podejmując odpowiednie kroki legislacyjne, ale nie może go ignorować, pracując w ramach systemu, w którym to prawo obowiązuje – oznajmił w wywiadzie dla „Polski. The Times” ks. prof. Andrzej Szostek, etyk i były rektor KUL.

A ta wypowiedź jest tak szokująca, że aż trudno uwierzyć, by etyk tej klasy mógł coś takiego powiedzieć. Oznacza ona bowiem, i trzeba to powiedzieć zupelnie wprost, że niemieccy psychiatrzy też nie mieli prawa odmówić udziału w zabijaniu chorych psychicznie lub wskazywania innych zabójców, a jedyne co mogli zrobić, to działać na rzecz zmiany prawa. To stanowisko ks. profesora zakłada również, że prawo stanowione i to jawnie sprzeczne z prawem Bożym ma być dla katolika ważniejsze od prawa naturalnego.

Ale niestety duchowny i etyk nie poprzestaje na tych opiniach i idzie jeszcze dalej atakując zupełnie wprost lekarzy, którzy nie chcą zabijać ani wskazywać innych zabójców. - Można sobie wyobrazić sytuację, że kandydat na lekarza deklaruje publicznie, że niektórych obowiązujących go regulacji prawnych nie będzie respektował, ale nie sądzę, by jakakolwiek instytucja przyjęła go do pracy, wątpię nawet, czy miałaby prawo go przyjąć. A kto deklaratywnie prawo uznaje, a faktycznie nie zamierza go respektować i łamie je w trakcie wykonywania swego zawodu, ten po prostu oszukuje ludzi i państwo - tłumaczy ks. Andrzej Szostek etyk z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, były rektor tej uczelni.

A żeby usprawiedliwić te kuriozalne z punktu widzenia etyki katolickiej i katolicyzmu w ogóle, opinie ksiądz profesor przekonuje, że wskazanie zabójcy prenatalnego nie jest równoznaczne ze współudziałem. Może być ono – łaskawie przyznaje ksiądz – trudne dla obrońcy życia, ale nie zwalnia go to z obowiązków wobec państwa. - Uczestnictwo jest wtedy, gdy ktoś faktycznie dokonuje aktu aborcji. Obejmuje także tych, którzy mu w tym zabiegu aktywnie pomagają, zapewne także tych, którzy do dokonania aborcji kogoś namawiają. Ale przewidziany polskim prawem obowiązek udzielenia stosownych informacji to nie namowa, ani tym bardziej aktywne uczestnictwo w dokonaniu aborcji. Lekarz powołujący się na klauzulę sumienia nie musi szukać zastępstwa, ale do jego obowiązków należy posiadanie pewnych informacji, które winien przekazać temu, kto postanowił dokonać aborcji przewidzianej prawem - zaznaczył etyk.

Na szczęście duchowny dodał także, że jest przeciwnikiem aborcji w ogóle, i zwolennikiem klauzuli sumienia. Ale jego zdaniem nie jest łamaniem sumień przekazywanie informacji o tym, gdzie dziecko można zabić. - Cieszę się, że w prawie tym przewidziana jest klauzula sumienia. Uwalnia ona lekarzy od działania sprzecznego z ich głębokimi przekonaniami moralnymi, ale nie uwalnia ich od przekazania wspomnianej informacji, którego nie można traktować jako współdziałanie w dokonaniu aborcji – mówił w wywiadzie dla „Polski. The Times” ks. Szostek.

Z opiniami tymi niezmiernie trudno polemizować. Trzeba bowiem zapytać księdza Szostka, czy gdybym przekazał tylko informację chętnym do pobicia go (żeby nie dochodzić do poziomu skrajnego) o tym, kto mógłby to zrobić, to współdziałałbym w złu czy tylko przekazywałbym informację.

A zupełnie na poważnie ta wypowiedź jest tak skandaliczna, że powinna zostać błyskawicznie sprostowana. Tu konieczny jest głos biskupów, którzy odetną się od uczestnictwa etyka i kapłana od ataków na walczących o życie katolickich lekarzy, i którzy przypomną, że na Sądzie będziemy odpowiadać za wierność prawu Bożemu, a nie antyludzkiemu prawu aborcyjnemu. Wypowiedź ks. Szostka nie tylko jest atakiem na bohaterskich lekarzy, ale przede wszystkim wprowadza zamieszanie w nauczanie Kościoła i rozmywa zobowiązanie katolików do obrony życia. A do tego jest krecią robotą wobec tych, którzy mają odwagę zachować wierność prawu naturalnemu, i którzy wbrew politycznej poprawności są na wojnie z aborcją. Nie takiego wsparcia oczekujemy od etyków i kapłanów.

Tomasz P. Terlikowski

za:www.fronda.pl/a/szokujaca-opinia-ks-szostka-jesli-ktos-nie-chce-uczestniczyc-w-zabijaniu-nie-moze-byc-lekarzem,38382.html

Copyright © 2017. All Rights Reserved.