Wiem, tytuł mojego artykułu to ciężkie oskarżenie.
Jednak czytając ostatni tekst Waldemara Łysiaka w „Do Rzeczy”, zrozumiałem jedno. Jest to banderowska propaganda. Dlaczego? Gdybyśmy bowiem posłuchali słów tego publicysty, zrobilibyśmy największy z możliwych prezent skrajnym nacjonalistom ukraińskim. Teraz pytanie brzmi: dlaczego Łysiakowi tak bardzo zależy na tym, by antypolonizm rósł na Ukrainie?
Abstrahując jednak od sympatii politycznych Łysiaka, warto wpierw przyjrzeć się nieprawdom, półprawdom i manipulacjom, od których tekst „Nie pomagam Ukrainie” wprost się roi. Można wręcz uznać, że artykuł tego autora to po prostu zbiór fałszów. /.../
wiecej:niezalezna.pl/59794-waldemar-lysiak-banderowiec
Abstrahując jednak od sympatii politycznych Łysiaka, warto wpierw przyjrzeć się nieprawdom, półprawdom i manipulacjom, od których tekst „Nie pomagam Ukrainie” wprost się roi. Można wręcz uznać, że artykuł tego autora to po prostu zbiór fałszów. /.../
wiecej:niezalezna.pl/59794-waldemar-lysiak-banderowiec