Terlikowski: Polska bez lewicy? Marzenia piękna rzecz!

Polska bez lewicy? Nie ukrywam, że to jedna z tych wizji prof. Magdaleny Środy, której chciałbym doświadczyć. I nie mam wątpliwości, że byłaby to prawdziwa siła Polski.

Prof. Magdalena Środa jest tak rozgoryczona porażkami lewicy, że aż ucieka w sarkazm. I dlatego przedstawiła na falach radia Tok FM wizję Polski bez lewicy. – To może być bardzo turystycznie interesujące. Bo Polska będzie takim krajem, który będzie mógł mieć takie kwalifikowane wycieczki: „Odwiedźcie średniowiecze w środku Europy”. Wpadnijcie tam, gdzie już nie ma transportu, tylko są pielgrzymki, gdzie biskupi, jak chce zdaje się jeden z ministrów prezydenta Dudy, zasiadają w Senacie, ciałach nadzorczych, dlaczegóż by nie, gdzie kobiety są karane więzieniem za antykoncepcję – szydziła prof. Środa.

I choć można zastanawiać się, czego napaliła się prof. Środa, by przedstawić taką wizję (nie znam nikogo, kto chce zamykać kobiety za antykoncepcję w więzieniach, a przedstawiciele Kościołów i związków wyznaniowych zasiadają na przykład w brytyjskiej Izbie Lordów, a przedstawiciele Kościołów w niemieckich radach nadzorczych i programowych telewizji publicznych), to lepiej przychylić się do wizji pani profesor. Otóż rzeczywiście dobrze by było, gdyby lewica z polskiego krajobrazu zniknęła. Siły, które są zdania, że wolno zabijać część obywateli z powodu ich niepełnosprawności, nieodpowiedniego pochodzenia, albo zwyczajnie widzimisię kobiety rzeczywiście są nam niepotrzebne. Nie widać też powodu, by za wszelką cenę utrzymywać w polskim krajobrazie politycznym przedstawicieli formacji, która niszczy rodzinę, a także podkopuje fundamenty naszej kultury. I wreszcie nie ma najmniejszej racji, by utrzymywać formację, która przez prawie pół wieku Polską rządziła i wsławiła się wyłącznie mordowaniem patriotów i księży, a także dewastacją przemysłu? Jednym słowem trzeba się z panią Środą zgodzić: lewica nam jest niepotrzebna.

Nie ma też, co ukrywać, że wskrzeszenie średniowiecza to też świetny pomysł. Nie widać niestety chętnych do takiego projektu, bo Prawo i Sprawiedliwość to partia konserwatywna wprawdzie, ale postoświeceniowa, ale ja jestem w stu procentach za. Nie ulega wątpliwości, że wskrzeszenie poważnych uniwersytetów, to znakomity pomysł, podobnie jak odrodzenie ducha rycerskiego i zakonnego, a także jasny podział ról w społeczeństwie. Nie zaszkodzi też odbudowa sieci szkół parafialnych (w których nie uczono by bzdur w rodzaju gender) i szpitali zakonnych, w których każdy mógłby zostać przyjęty, i to bez znajomości i/lub łapówek. Waluta oparta na złocie też byłaby niewątpliwie lepsza niż polityczne euro. Jednym słowem średniowiecze wróć.

A jakby tego było mało, to trudno się nie zgodzić, że we współczesnym świecie odmienność dobrze się sprzedawać. Po co być jeszcze jedną, słabą kopią laickiej Francji, skoro można budować własny model państwa? Po co małpować innych, skoro można samemu wprowadzać własne, a nie cudze rozwiązania. Wszak my Polacy, nie gęsi i swój język mamy, i nie musimy tylko kserować rozwiązań innych. Państwa bez lewicy istniały, istnieją i istnieć będą, a te, które miały pecha i podlegały rządom autentycznej lewicy zazwyczaj długo leczą się z takiej choroby. A wycieczki turystów, którzy chcą uczestniczyć w pięknych procesjach Bożego Ciała czy pielgrzymkach na Jasną Górę też chętnie przyjmiemy. I to z dwóch powodów. Pierwszy jest duchowy: chętnie ich nawrócimy. Drugi zaś materialny: pielgrzym też klient! I dlatego, jeśli możemy kogoś przyciągnąć pielgrzymkami, to róbmy to, zamiast za wszelką cenę małpować innych.

Tomasz P. Terlikowski

za:www.fronda.pl/a/terlikowski-polska-bez-lewicy-marzenia-piekna-rzecz,53484.html

***

Lewica czy lewactwo?...


k