Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Koniec legendy! Prawda o Henryce Krzywonos!

Celny komentarz blogowy Jana Maka z salon24.pl. Warto przeczytać!

Większość ludzi zapytana dzisiaj o to albo nie umiałaby nic powiedzieć albo odpowiedziałaby: „legenda Solidarności”. Niektórzy może by zapytali: „czy to ta, co niedawno z trybuny sejmowej wygrażała posłom Konstytucją?” Niektórzy skojarzyliby ją z pism kobiecych, że to przecież przyjaciółka Joli Kwaśniewskiej, a inni skojarzyliby może, że obrażając prostacko Jarosława Kaczyńskiego powołuje się na zmarłego Brata. Faktem jest że Platforma posługuje się nią dziś jako „ikoną Solidarności”.

Jest wiele niekwestionowanych legend „Solidarności”. Należy do nich bez wątpienia Andrzej Gwiazda – temu nie zaprzeczy nawet Lech Wałęsa, który generalnie lubi myśleć, że komunę to on obalił w zasadzie sam jeden. Otóż Andrzej Gwiazda zdecydował się przerwać milczenie na temat prawdziwych dokonań Henryki Krzywonos: z jego słów wynika, że cały znaczący okres działalności Krzywonos na rzecz „Solidarności” ograniczył się do jednego miesiąca, że wątpliwe jest czy było to rzeczywiście „na rzecz”, bo po miesiącu została wyrzucona z Prezydium MKZ Gdańsk, tak że nie zdążyła nawet zapisać się do NSZZ „Solidarność”.

Zaczadzeni propagandą III RP zapewne zakwestionują słowa Andrzej Gwiazdy, mimo że według wszelkich źródeł jest on drugim po Wałęsie bohaterem powstania Solidarności. Może posłuchają więc samego Lecha, któremu zawsze tu i ówdzie wypsnie się coś bardziej prawdziwego „Krzywonos była bez mózgu. Nie miała pojęcia, co się dzieje” (źródło onet.pl)

Bezczelność spreparowanej legendy i ostatnie „występy” Henryki Krzywonos do tego stopnia oburzyły Andrzeja Gwiazdę, że wreszcie ujawnił coś, co do tej pory uważał za rzecz, którą należało pokrywać milczeniem: Henrykę Krzywonos usunięto z Prezydium MKZ za warcholstwo i kradzież pieniędzy. Nawet gdybym miał jakieś wątpliwości co do uczciwości i wiarygodności Andrzeja Gwiazdy, to zdumiałoby mnie logiczna zgodność tego faktu z dzisiejszą rolą Henryki K.

za:www.fronda.pl/a/koniec-legendy-prawda-o-henryce-krzywonos,61869.html


Polecamy także:
http://wpolityce.pl/polityka/274142-tylko-u-nas-gwiazdowie-wsciekli-na-krzywonos-napisano-sztuczny-zyciorys-ktory-pozwala-jej-teraz-byc-cynglem-platformy

Copyright © 2017. All Rights Reserved.