Wyborcza chciała oczernić Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich?

-  Manierę stygmatyzowania osób o innym światopoglądzie, czy reprezentujących inne środowiska przymiotnikami, mającymi nadawać pejoratywne konotacje (w tym przypadku partyjne), pozostawiamy bez komentarza, jako świadectwo specyficznej formy realizacji zasady rzetelności dziennikarskiej.  - pisze Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich

"W związku z nieprawdziwymi informacjami, zawartymi w artykule Ewy Siedleckiej pt. "Inwigilowanie dla dobra PiS. Senat uchwalił ustawę inwigilacyjną bez poprawek" ("Gazeta Wyborcza" 30.01.16), wyjaśniamy, że:


- Nieprawdą jest stwierdzenie autorki odnośnie nowelizacji Ustawy o Policji, że "Propisowskie Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich nie złożyło opinii, mimo że ustawa ignoruje wyrok Trybunału w części nakazującej bezwzględne niszczenie materiałów, które mogą identyfikować informatorów dziennikarzy. A także sugestię TK, by po billingi dziennikarzy i przedstawicieli innych zawodów zobowiązanych do zachowania tajemnicy zawodowej można było sięgać tylko po wydaniu zgody przez sąd."

- Stanowisko SDP z uwagami wobec ww. Ustawy zostało przekazane marszałkowi Senatu Stanisławowi Karczewskiemu w piątek 29.01.16 r.

- Sprawa znowelizowanej Ustawy o Policji była także głównym tematem konferencji "Tajemnica dziennikarska i adwokacka - bliźniacze siostry w państwie prawa", organizowanej 27.01.16 przez Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP wraz z Okręgową Radą Adwokacką. W trakcie konferencji dziennikarze i adwokaci przekazywali swoje krytyczne uwagi odnośnie ustawy Ernestowi Bejdzie, p.o. szefa CBA i toczyli z nim dyskusję na jej temat.

- Manierę stygmatyzowania osób o innym światopoglądzie, czy reprezentujących inne środowiska przymiotnikami, mającymi nadawać pejoratywne konotacje (w tym przypadku partyjne), pozostawiamy bez komentarza, jako świadectwo specyficznej formy realizacji zasady rzetelności dziennikarskiej. " - czytamy.   

za:www.fronda.pl/a/wyborcza-chciala-oczernic-stowarzyszenie-dziennikarzy-polskich,65209.html