Aktywistom przeszkadza krzyż

Krzyż wiszący w stołecznych urzędach nie podoba się lewicowym aktywistom oraz radnym Platformy Obywatelskiej. Czy tak, jak w niektórych krajach Europy Zachodniej , chrześcijanie zostaną sprowadzeni do roli obywateli drugiej kategorii?


Krzyż powieszony w sali obrad Rady Dzielnicy Śródmieście z okazji rocznicy chrztu Polski wyraźnie przeszkadza Janowi Śpiewakowi ze stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Krzyż, symbol nie tylko religijny, ale też narodowy, związany z historią Polski, ma łamać polską konstytucję:

„Z jakiego powodu i w jakim trybie krzyż znalazł się na ścianie urzędu? Łamie to konstytucyjną zasadę bezstronności w sprawach światopoglądowych i religijnych. Urząd Dzielnicy Śródmieście powinien być miejscem, gdzie wszyscy mieszkańcy mogą czuć się komfortowo” – napisał Śpiewak w interpelacji.


Jego protest skwapliwie opisała „Gazeta Stołeczna”, krzyże w dzielnicowych urzędach określając mianem „kontrowersyjnych”. Wątpliwości co do krzyża w miejscu publicznym wyrażają też cytowani przez gazetę radni Platformy Obywatelskiej.

Krzyż z miejsc publicznych usuwany jest w niektórych krajach Unii Europejskiej oraz w liberalnych stanach USA. Zamiast świąt Bożego Narodzenia mamy tam „Zimowy odpoczynek”, a zakazane są słowa takie jak „mama” i „tata”.

za:niezalezna.pl/79532-aktywistom-przeszkadza-krzyz