Zagajewski z medalem rabina Lucasa pluje na Polskę

Adam Zagajewski odebrał na uniwersytecie w Tybindze prestiżową nagrodę im. Leopolda Lucasa. W wystąpieniu pisarz skrytykował m.in. „niezdrowy sojusz” Kościoła katolickiego z PiS i "autorytarny rząd".

Wielu biskupów publicznie sympatyzuje z partią Jarosława Kaczyńskiego – powiedział Zagajewski we wtorek wieczorem (31.05.2016) na Uniwersytecie w Tybindze krytykując „niezdrowy sojusz” polskiego Kościoła katolickiego z PiS. Polski pisarz odebrał tam prestiżową, jedną z najwyżej dotowanych (50 tys. euro) nagród przyznawanych humanistom za swoje „polityczne zaangażowanie jako krytyk dyktatur i totalitaryzmu”.

Nowy rząd jest autorytarny, marginalizuje jego i jego przyjaciół za liberalne poglądy – dodał Zagajewski. Jarosława Kaczyńskiego pisarz nazwał „mistrzem manipulacji”, umiejętnie sterującego ludźmi.

Pisarz oświadczył, że chce „bronić liberalnych wartości”. Dodał, że nie jest w tym osamotniony. – To jest masowy ruch społeczny. Nie chcemy, żeby nam narzucano, co mamy myśleć – zaznaczył urodzony w 1945 roku we Lwowie polski autor.

Wcześniej w tym roku Zagajewski w rozmowie z niemieckim "Tagesspiegel" mówił, że mu Polskę ukradli. A tak, ukradli! "W grudniu Kaczyński porównał demonstrujących Polaków do Gestapo. Właśnie w takim klimacie się teraz poruszamy. Muszę powtórzyć to, co już krótko mówiłem: Ukradziono nam nasz kraj - nawet jeśli teraz, w przeciwieństwie do czasów komunizmu, robi to demokratycznie wybrany rząd".

za:www.fronda.pl/a/zagajewski-z-medalem-rabina-lucasa-pluje-na-polske,72651.html