Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje polecane

Nawrócona feministka mówi: Feminizm to sekta!

Była zmuszana do seksu z cudzoziemcami i zażywania narkotyków, a nawet zgwałcona przez lesbijkę – to historia Sary Fernandy Giromin, brazylijskiej ikony feminizmu.  
Kobieta, która zmieniła nazwisko na Sara Winter była założycielka brazylijskiego Femenu. Dziś jednak broni życia poczętego i głośno mówi o nadużyciach, jakich dopuszczają się feministki. Wynaturzenia tej ideologii opisała w książce „Dziwka, nie! Siedem razy byłam zdradzona przez feminizm”.

Zmiana stosunku do aborcji i feminizmu rozpoczęła się u Sary Giromin w październiku br., kiedy wyraziła żal z powodu aborcji swojego pierwszego dziecka. Stało się tak, gdy urodziła drugie.

- Wyrażam skruchę za przerwanie ciąży i teraz proszę o wybaczenie – pisze Sara Winter. – Piszę do was kiedy ono [dziecko] śpi spokojnie na moich kolanach – tłumaczy.

Była aktywista Femenu prosi kobiety, które czują się „zdesperowane i myślą o aborcji, by dobrze zastanowiły się nad tym problemem”, dodając: „to przyczyniło się u mnie do wielu kłopotów i trudności. Nie chcę, by przydarzało się to wam”.

Sara Fernanda Giromin twierdzi w swojej książce, że feminizm jest sektą, która traktuje kobiety jak przedmioty, faworyzuje homoseksualizm i ukrywa pedofilię w swoich szeregach. Przekonuje jednocześnie, że „kobiety zaangażowane w ten ruch są, w najczystszym rozumienia tego słowa, materią. Są przedmiotami faworyzującymi nienawiść wobec religii chrześcijańskiej, nienawiść w stosunku do mężczyzn i nienawiść wobec zrównoważonej rodziny” – pisze była feministka.

Autorka  zapowiedziała, że cześć dochodów ze sprzedaży książki przeznaczy na rzecz akcji obrony dzieci poczętych. Rozpoczęła też serię konferencji, w czasie których występuje przeciw feminizmowi, ideologii gender i marksizmowi kulturowemu.

za:www.fronda.pl/a/nawrocona-feministka-mowi-feminizm-to-sekta,83911.html

Copyright © 2017. All Rights Reserved.