Publikacje polecane

Podkarpacie: Dekalog na szkołach. Ekspert TVN: Religijne molestowanie

 Wójt gminy Tuszów Narodowy postanowił umieścić na szkołach leżących na terenie swojej wsi tablice z Dekalogiem.

Dekalog w każdej z pięciu szkół publicznych na terenie gminy to pomysł wójta Andrzeja Głaza z PiS. Jak opisuje "Gazeta Wyborcza", to jego "reakcja na zło, które dzieje się na Zachodzie". Niedługo ma nastąpić poświęcenie tablic. Wójt argumentował też, że na Zachodzie katolicy są dyskryminowani i "spychani do katakumb", nie mogą publicznie okazywać wiary. Według Głaza, tablice na szkołach mają przypominać, że zadaniem placówek jest nie tylko nauka, ale także wychowanie.

– Uważam, że zło wdziera się do Europy. Są tworzone ustawy przeciwko dekalogowi. Nie chciałbym, żeby to się wdarło w moje strony, w moją Polskę. Stąd moja inicjatywa, żeby założyć tablice z dekalogiem na każdej z moich szkół. Mam pięć szkół – mówił wójt w rozmowie z TVN24.

Pomysł Andrzeja Głaza skrytykował tymczasem ekspert stacji. – Prawdopodobnie mamy do czynienia z takim fałszywym przekonaniem, że do prawidłowego rozwoju moralnego człowieka niezbędna jest religia. Jest to absolutna nieprawda – powiedział w rozmowie z TVN24 Tomasz Kalbarczyk z ateistycznej fundacji Wolność od Religii. Kalabarczyk ocenia umieszczenie tablic jako "molestowanie religią": – Uczęszczając tam bądź odprowadzając na lekcje moje dziecko czułbym się źle. I myślę, że wielu osobom może to przeszkadzać. Trzeba zrozumieć, że takie działania są elementem przemocy symbolicznej i molestowania religią.

za:dorzeczy.pl