Publikacje polecane

Ks. dr Marek Dziewiecki - Patriotyzm czy nowa międzynarodówka?

Rodzina i ojczyzna to te wspólnoty, które decydują o losie człowieka. Biblia ukazuje dwie wspólnoty, od których najbardziej zależy los człowieka: rodzinę i ojczyznę. Także Bóg w ludzkiej naturze miał rodzinę i ojczyznę, o los której się martwił i nad którą zapłakał. Wychowanie patriotyczne jest uwarunkowane aktualnymi trendami społecznymi i kulturowymi. W Unii Europejskiej ten wymiar wychowania jest traktowany jako zbędny, a nawet szkodliwy, gdyż Unia Europejska to nowa forma międzynarodówki, jaką lewica po raz kolejny tworzy na fundamencie – a raczej na piasku – ateizmu i kosmopolityzmu. Liberalne i ateistyczne media promują ideał „obywatela świata”, który  pozbawiony jest własnej ojczyzny oraz tradycji narodowych.
Wychowanie patriotyczne wynika z faktu, że człowiek jest istotą społeczną i że jego istnienie oraz rozwój zależny jest od włączenia się w określone wspólnoty społeczne, z których najważniejsza to rodzina i naród. Wspólnota rodzinna – chociaż najważniejsza – nie może zaspokoić wszystkich potrzeb oraz aspiracji człowieka. Konieczne są również inne wspólnoty i środowiska: szkolne, rówieśnicze, regionalne. Potrzebna jest zwłaszcza ta więź, która łączy nas z narodem i ojczyzną, w której przyszliśmy na świat i której los w jakimś stopniu wszyscy dzielimy. Poczucie wspólnoty z własnym narodem jest czymś wrodzonym i spontanicznym. Doświadczaliśmy tego w oczywisty sposób w obliczu pielgrzymek Jana Pawła II do Polski. Spontaniczne poczucie wspólnoty z narodem i ojczyzną to jednak za mało, aby mówić o świadomym i dojrzałym  patriotyzmie.
Patriota to ktoś, kto okazuje szacunek i miłość wobec ojczyzny, kto wnosi osobisty wkład w jej rozwój i kto gotowy jest do poniesienia dla niej ofiar i wyrzeczeń.        Przeciwieństwem patriotyzmu są postawy skrajne: nacjonalizm i kosmopolityzm. Nacjonalizm to idealizowanie i wywyższanie własnego narodu. W skrajnej formie nacjonalizm wiąże się z nienawiścią do innych narodów, z dążeniem do podboju, dominacji, a nawet do zupełnej zagłady innych narodów. Nacjonalizm dotyczy niewielkiej liczby ludzi w Europie i jest zwalczany w przestrzeni publicznej jako niepoprawny politycznie. Znacznie groźniejsza jest obecnie druga skrajność, czyli kosmopolityzm, traktowany przez lewicę i dominujące media jako ideał. Przejawem kosmopolityzmu są ideologiczne slogany o tym, by nie narzucać innym narodom własnej kultury i tradycji. W efekcie w Europie emigranci z innych kontynentów zachowują swoją tożsamość narodową i swoją więź z ojczyzną. W tym samym czasie europejscy kosmopolici zatracają swoje korzenie, kulturę i świadomość narodową.
Wychowanie patriotyczne chroni przed każdą skrajnością: przed fanatycznym wywyższaniem własnego narodu oraz przed lekceważeniem własnej ojczyzny, jej historii i tradycji. Sposób wyrażania patriotyzmu jest najbardziej oczywisty w sytuacjach bezpośredniego zagrożenia ojczyzny, np. w obliczu ataku ze strony wrogiej armii, a także w obliczu wielkich katastrof czy klęsk żywiołowych. Patriotyzm polega wtedy na ofiarnej obronie ojczyzny oraz na okazywaniu solidarności rodakom. W warunkach pokoju i niepodległości  przejawy miłości ojczyzny są mniej heroiczne, ale równie ważne i trudne. Patriotyzm na co dzień to solidne wypełnianie obowiązków obywatelskich, ochrona własności i zasobów naturalnych własnego kraju, aktywna troska o honor ojczyzny i dobre imię rodaków, znajomość własnego narodu oraz jego historii i tradycji, a także troska o osobisty rozwój, o solidne wychowanie i wykształcenie. Zagrożona jest ojczyzna, w której znaczna część obywateli to egoiści, ludzie prymitywni, skorumpowani, nieuczciwi, egoistyczni, przewrotni, szukający jedynie własnego zysku.
Ważną cechą patrioty jest troska o ochronę osobistej wolności. Zagrożona jest ojczyzna, w której wielu obywateli to ludzie uzależnieni, uwikłani w nałogi, niezdolni do podejmowania mądrych i odpowiedzialnych decyzji. Tylko ludzie wolni, kierujący się głosem sumienia i respektujący normy moralne,  mogą zbudować niepodległą ojczyznę. Wychowanie patriotyczne to także troska o rodzinę. Zagrożony jest los kraju i narodu, w którym rodziny są nietrwałe, rozbite, biedne materialne czy duchowo, patologiczne, wrogo nastawione do dzieci, niezdolne do wychowania młodego pokolenia. Silna rodzina jest fundamentem silnej ojczyzny. Polityk, który porzucił własną żonę i dzieci, nie jest w stanie kochać swojej ojczyzny, a rząd, który nie troszczy się o wychowanie patriotyczne, zmienia się w okupanta.
Patriota wie, że nie da się budować silnej ojczyzny w oparciu demokrację bez wartości, gdyż taka demokracja prowadzi do korupcji, niesprawiedliwości, ubóstwa milionów rodaków. Prowadzi też do dyktatury, gdyż w demokracji oderwanej od wartości politycy przypisują sobie prawo decydowania o tym, kto jest w danym państwie chroniony prawem, a kogo można legalnie zabić (aborcja, in vitro, eutanazja). Demokracja jest dobrym ustrojem jedynie wtedy, gdy w ojczyźnie większość obywateli to ludzie światli, odpowiedzialni, kompetentni, ludzie sumienia, którzy rzeczywiście troszczą się o dobro wspólne. Stąd przejawem patriotyzmu jest analizowanie ustroju i zachowań ludzi rządzących, demaskowanie zła w wymiarze społecznym i politycznym, kontrolowanie władz państwowych i samorządowych oraz ustanawianych przez nich praw, a także osobisty, pozytywny wpływ na życie społeczne i polityczne poprzez odpowiedzialne uczestnictwo w wyborach oraz zaangażowanie się w życie wspólnoty lokalnej.
Istnieje ścisły związek między sytuacją poszczególnych obywateli a sytuacją ojczyzny. Ten fakt najlepiej sobie uświadamiamy wtedy, gdy ojczyzna traci niepodległość lub gdy nie stwarza swoim obywatelom elementarnych warunków, które są potrzebne, by żyć w wolności i bezpieczeństwie. Do tej pory ponosimy jeszcze bolesne konsekwencje krzywd, jakich doznała nasza ojczyzna w ostatnich dwustu latach swojej historii (rozbiory, okupacja hitlerowska, dyktatura komunistów). Troska o ojczyznę to troska o los rodaków, o los nas samych i o los naszych bliskich. W roku 1979 podczas homilii wygłoszonej na krakowskich Błoniach Jan Paweł II powiedział: „I dlatego zanim stąd odejdę proszę was, abyście to duchowe dziedzictwo, któremu na imię Polska raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością, taką jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie świętym. Abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się i nie zniechęcali. Abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy.”