Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje polecane

Ks. dr Marek Dziewiecki - Wychowanie chłopców

Nie istnieje spontaniczna samorealizacja
Głównym celem i najważniejszym sprawdzianem wychowania chłopców w duchu Ewangelii jest pomaganie im w dorastaniu do miłości w małżeństwie i rodzinie. Nie istnieje spontaniczna samorealizacja

Wychowanie dzieci i młodzieży zawsze było trudne ze względu na ułomność człowieka, która jest skutkiem grzechu pierworodnego oraz grzechów ludzi z kolejnych pokoleń. Obecnie proces wychowania stał się jeszcze trudniejszy ze względu na kryzys wielu dorosłych, którzy w negatywny sposób oddziałują na wychowanków, a także ze względu na szkodliwe mity na temat wychowania. Szczególnie groźne dla prawidłowego rozwoju są mity o spontanicznej samorealizacji, o wychowaniu bez stresów czy o szkole neutralnej światopoglądowo. Na szczęście w tego typu mity, sprzeczne z codziennym doświadczeniem, wierzą chyba już tylko niektórzy profesorowie uczelni.
W kontekście społecznym, który utrudnia dzieciom i młodzieży wypływanie na głębię człowieczeństwa, tym ważniejsze staje się precyzyjne określenie metod i celów wychowania opartego na Ewangelii. Podstawowym celem formacji młodego pokolenia - niezależnie od płci dziecka - jest uczenie mądrego myślenia, solidnej pracowitości oraz dojrzałej miłości. Nie może być dojrzały i szczęśliwy ktoś, kto jest bezmyślny, leniwy czy egoistyczny. Gdy chodzi o metody wychowania, to do najważniejszych należą: fascynowanie dzieci i młodzieży radością z rozwoju, demaskowanie zagrożeń typowych dla wieku rozwojowego oraz roztropne reagowanie wychowawców na zachowania wychowanków. Ta ostatnia metoda oznacza, że kompetentny wychowawca potrafi wspierać pozytywne postawy i zachowania swoich wychowanków, ale umie też stawiać wymagania i egzekwować je. Wzorem takiej postawy jest Chrystus, który wszystkich ludzi kochał bezwarunkowo, komunikował miłość w sposób dostosowany do ich zachowań: serdecznie wspierał tych, którzy postępowali szlachetnie, odważnie upominał błądzących i uczył też bronić się przed krzywdzicielami.

Dorastanie do roli męża i ojca w antyrodzinnej cywilizacji

Jeżeli chodzi o wychowanie chłopców, to głównym celem ich formacji powinno być pomaganie, by uczyli się szacunku wobec dziewcząt oraz by dorastali do odpowiedzialnej miłości małżeńskiej i rodzicielskiej. Los ludzi, a nawet całych społeczeństw zależy od tego, co dzieje się między mężczyzną i kobietą, a zwłaszcza między mężem i żoną, co w konsekwencji ma przełożenie na relacje między rodzicami i dziećmi. To właśnie dlatego pierwsze polecenie Boga do Adama i Ewy brzmi: "Bądźcie płodni i rozmnażajcie się" (Rdz 1, 28). Temu Bożemu poleceniu sprzeciwia się obecnie wiele środowisk. Dominujące "autorytety" społeczne oraz liberalne media niosą przesłanie typu: "Mężczyzno i kobieto, zabawcie się sobą i bądźcie niepłodni!". Z kolei feministki, które nie wierzą w to, że mogą być pokochane na zawsze przez mężczyznę, proponują kobietom walkę z mężczyznami, a jednocześnie naśladowanie męskiego stylu życia. W konsekwencji przy męskich kobietach mężczyźni niewieścieją i nie uczą się kochać. Feministki są wprawdzie tak "reprezentatywne" dla kobiet, jak homoseksualiści są "reprezentatywni" dla mężczyzn, ale mają za sobą potężne wsparcie pewnych kręgów polityków oraz mediów opowiadających się za tymi, którzy osłabiają małżeństwo i rodzinę. Właśnie dlatego feministki odciskają mocne, negatywne piętno na współczesnej kulturze i obyczajach, a zwłaszcza na relacji chłopak - dziewczyna oraz kobieta - mężczyzna. Bożej dyspozycji dorastania do roli męża i ojca sprzeciwia się również medialna promocja aktywistów gejowskich, którzy zachwalają styl życia oparty na kierowaniu się popędami.

Wychowanie a specyfika płci


Dominująca obecnie pedagogika opiera się na ułomnej, humanistycznej i ateistycznej wizji człowieka, zredukowanej do ciała, emocji i subiektywnych przekonań. Taka pedagogika hołduje kultowi ciała, jednocześnie negując znaczenie płci, w szerszym, pełnym wymiarze. Feministki każą nam wierzyć w to, że nie ma istotnych różnic w psychospołecznym funkcjonowaniu kobiet i mężczyzn, a aktywiści gejowscy wbrew faktom zakładają, że kontakt z osobą tej samej płci może być równie satysfakcjonujący i wspierający w rozwoju, jak związek mężczyzny i kobiety. Tymczasem wolne od ideologii wychowanie chłopca i dziewczynki powinno się różnić, gdyż płeć oznacza specyficzny dla kobiet czy mężczyzn całościowy sposób bycia człowiekiem. Różnice płciowe nie ograniczają się jedynie do odmiennej budowy narządów rodnych, ale obejmują też różnice w budowie mózgu oraz odmienny sposób funkcjonowania w sferze cielesnej, psychicznej, moralnej, duchowej, społecznej i religijnej.
Dziewczynki skupiają się bardziej na twarzach osób wokół siebie, uważniej wsłuchują się w słowa, mocniej wiążą się emocjonalnie z bliskimi, są wrażliwsze na dotyk i czułość. Chłopcy interesują się bardziej otaczającym ich światem, klockami, piłką, urządzeniami technicznymi. Są bardziej ruchliwi i mniej wrażliwi na polecenia ze strony dorosłych. W kolejnych fazach rozwoju różnice te stają się jeszcze bardziej widoczne. Ponieważ dziewczynki chętniej się wsłuchują, to rodzice częściej i więcej do nich mówią. Ułatwia to uczenie się mowy i doświadczanie coraz większej radości z więzi. Hormony żeńskie - estrogeny - stymulują rozwój połączeń między półkulami mózgu, a przez to większą niż u chłopców integrację sfery myślenia ze sferą przeżyć. Z kolei u chłopców dominuje testosteron, który sprawia, że potrzebują oni więcej przestrzeni i ruchu, są zwykle silniejsi fizycznie i bardziej agresywni. W okresie adolescencji różnice w psychospołecznym funkcjonowaniu stają się na tyle duże, że chłopcy i dziewczęta w tym czasie unikają siebie nawzajem. Na progu dorosłości chłopcy mają zwykle większe trudności z uniezależnieniem się od rodziców, gdyż później dojrzewają emocjonalnie. Młode kobiety są z reguły bardziej uspołecznione, łatwiej nawiązują kontakty, intensywniej marzą o małżeństwie i założeniu rodziny. Są też wrażliwsze na sferę psychiczną, moralną, duchową i religijną.

Uwaga na uczucia i emocje!

W wychowaniu chłopców warto zwrócić uwagę na pewne schematyczne postrzeganie, iż chłopcy nie powinni okazywać uczuć, nie powinni płakać. W taki sposób nie wychowamy chłopców na mężczyzn, którzy w przyszłości będą panowali nad swoimi emocjami, lecz nauczymy ich tłumić własne przeżycia. W konsekwencji będą mieli trudności w okazywaniu czułości żonie i dzieciom. Będą też bardziej podatni na problemy z alkoholem czy narkotyki, które mogą jawić się jako bardzo atrakcyjne dla osób bojących się kontaktu z własnymi przeżyciami. Z drugiej strony zdolność zapłakania w obliczu własnych błędów czy grzechów to dla mężczyzny element mobilizujący do przezwyciężania własnych słabości i wejścia na drogę rozwoju. Zatem również chłopcy potrzebują przyzwolenia na przeżywanie i komunikowanie uczuć i przeżyć emocjonalnych. Potrzebują też mocniejszych niż dziewczęta autorytetów oraz więcej jasnych reguł moralnych, norm dyscyplinarnych i zasad postępowania. Najlepiej jest, gdy największym autorytetem dla syna jest jego ojciec, z którym często przebywa i od którego uczy się, że można być jednocześnie wrażliwym i stanowczym, czułym i konsekwentnym, grzecznym i odważnym.
Podstawową różnicą między chłopcami a dziewczętami jest to, że chłopcy i mężczyźni skupiają się bardziej na świecie rzeczy i dobrze radzą sobie w kontakcie z przedmiotami, natomiast dziewczęta i kobiety skupione są bardziej na funkcjonowaniu w świecie osób. W konsekwencji dysponują większą wrażliwością na kontakty międzyludzkie oraz większymi, wrodzonymi predyspozycjami do budowania trwałych więzi. Właśnie dlatego chłopcom trudniej przychodzi uczenie się wrażliwości na drugiego człowieka, dorastanie do empatii i miłości, a także uświadamianie sobie tego, że nic poza wielką i wierną miłością nie wystarczy im do szczęścia. Z tego samego powodu chłopcy łatwiej niż dziewczęta mogą łudzić się, że do szczęścia wystarczy im alkohol, pieniądze, władza albo kontakty oparte na popędzie seksualnym, a nie na wiernej miłości.

Wychowanie religijne i uczenie zasad miłości

Nawet w społeczeństwie zdominowanym przez niską kulturę, która w miejsce miłości stawia popęd seksualny, uczucia czy egoistyczny indywidualizm, jest możliwe zafascynowanie chłopców wielką i wierną miłością, która przecież wypływa z natury człowieka. Biblia wyjaśnia, że być człowiekiem to być kimś kochanym przez Boga i zdolnym do miłości. Najbardziej radosną formą miłości na tej ziemi jest nieodwołalna i wierna miłość między mężczyzną a kobietą. Taka miłość to największe marzenie tych, którzy nie zdeformowali w sobie człowieczeństwa.
Chłopcy, którzy naśladują Jezusa, nie są skazani na uczenie się miłości po omacku czy fatalną metodę prób i błędów. Modlitwa, rachunek sumienia, życie sakramentalne, udział w katolickich grupach formacyjnych, respektowanie Dekalogu na co dzień to warunki, by chłopcy żyli w czystości, by panowali nad popędem, egoizmem i lenistwem, by chronili siebie przed uzależnieniami, by stawiali sobie mądre wymagania, by uczyli się odpowiedzialności w działaniu i zdolności do podejmowania decyzji. Wtedy nie grozi im życie w samotności czy agresji albo też to, że nie podejmą realizacji swego powołania do małżeństwa. Także ci chłopcy, którzy w przyszłości odkryją powołanie do kapłaństwa czy życia konsekrowanego, powinni rozwijać się według wskazanych powyżej kryteriów, gdyż realizacja każdego powołania wymaga dorastania do wielkiej i wiernej miłości.

Copyright © 2017. All Rights Reserved.