Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje polecane

Nie wstydzili się Jezusa! l wygrali!

Wstań i walcz!
To wspaniały przykład dla nas dorosłych. W sobotnie popołudnie -  5 października br. - młodzież uczestnicząca w 11. Spotkaniu Młodzieży Pijarskiej w Krakowie, podczas akcji ewangelizacyjnej na Rynku Głównym, napotkała marsz ateistów i agnostyków. Jaki był tego efekt? Na pijarskim portalu www.pijarzy.pl czytamy: „W dniach od 13 do 16 października odbywa się 11 Spotkanie Młodzieży Pijarskiej pod hasłem Nie wstydzę się Chrystusa. Ponad sześciuset młodych związanych z duszpasterstwem Zakonu Pijarów w Polsce, na Białorusi, w Czechach i na Węgrzech podczas modlitw, konferencji i zabawy zbliżało się do Boga i siebie. Celem spotkania było zachęcenie do odważnego świadczenia o wierze. Punktem kulminacyjnym miała być sobotnia akcja ewangelizacyjna na krakowskim Starym Mieście.
Od rana uczestnicy SMP, słuchając świadectw i konferencji, przygotowywali się do tego, by po południu uzbrojeni w ulotki i breloczki z krzyżykiem i napisem "Nie wstydzę się Jezusa", które mieli wręczać krakowianom i turystom - ruszyć do dzieła. I tak się stało - po godzinie 14 pierwsza grupa ok- dwustu ewangelizatorów ruszyła, a w tym samym czasie pozostali trwali na modlitwie adoracyjnej w pisarskiej świątyni pw. Przemienienia Pańskiego na Starym Mieście.
I tu można było poczuć, jak to Pan Bóg pokierował tym dziełem: nasi młodzi spotkali zbliżający się do Rynku marsz ate-
istów. Odpowiedzią na wrogie Bogu i Kościołowi hasła był radosny śpiew i modlitwa.
Oddajmy głos dziennikarzowi Gazety Wyborczej: Przez pierwszą godzinę maszu wszystko przebiegało po myśli organizatorów. Jednak gdy pochód dotarł na Rynek, pod pomnikiem Adama Mickiewicza napotkał na młodych katolików, biorących udział w Spotkaniu Młodzieży Pijarskiej. Chrześcijanie na Rynku prowadzili ewangelizację. Gdy zauważyli maszerujących ateistów, zaczęli śpiewać religijne pieśni: „Jezus siła mą, Jezus pieśnią mego życia. W Nim znalazłem to, czego szukałem do dzisiaj, sam mi podał dłoń, bym zwyciężał w każdy dzień!".

Skonsternowani ateiści nie wiedzieli, jak zareagować. Próbowali zagłuszać młodych katolików swoimi okrzykami: „Polska laicka, nie katolicka". Chrześcijanie odpowiadali: „Nie wstydzę się Chrystusa!". Na około piętnaście minut katolicy przejęli władzę nad marszem atistów. Nie pomógł megafon, przez który organizatorzy starali się wykrzyczeć swoje postulaty. Chrześcijanie, do których przyłączali się przypadkowi turyści i krakowianie, śpiewali coraz głośniej:. „Niechaj zstąpi duch Twój i odnowi ziemię. Życiodajny spłynie deszcz na spragnione serca. Obmyj mnie i uświęć mnie. Chwała Jezusowi, który życie dał".

Ateiści na chwilę przerwali swoje przemówienia, postanowili rozdawać chrześcijańskiej młodzieży swoje ulot-
ki. W zamian otrzymywali różańce i krzyżyki. Obie grupy rozdzielał kilkuosobowy kordon policji. Zrezygnowani ateiści musieli opuścić Rynek. Idźcie  Bogiem! Polska katolicka, nie laicka - krzyczała młodzież. Na drogę zaśpiewali ateistom również piosenkę: „żegnamy was Alleluja, żegnamy was Alleluja"
(za: www.krakow.gazeta.pl).              

W ten sposób nasi młodzi mieli okazję wcielić poznaną praktykę w życie...".

***

Młodzi chrześcijanie dali nam wspaniałą lekcję: nie możemy wstydzić się Chrystusa, a odważne obstawanie przy swojej wierze popłaca! Musimy być świadomi, że ateiści, agnostycy i wrogowie chrześcijaństwa rosną dziś w siłę, dlatego że my - chrześcijanie i katolicy - staliśmy się kunktatorami, że zbyt często milczymy; gdy wyszydza się i wyśmiewa to, co dla nas najwiętsze, że dajemy się zapędzić przez wrogów chrześcijaństwa w „kozi róg", że niesłusznie przyznajemy im
rację, iż religia jest prywatną sprawą każdego z nas. Jeżeli tak istotnie jest, to dlaczego ateiści wychodzą na ulice, dlaczego ateizm nie jest ich prywatną sprawą?
Prawda jest inna. We współczesnym świecie toczy się zażarty bój między antychrześcijaństwem a chrześci-
jaństwem, między cywilizacją śmierci a cywilizacją miłości, między ateizmem a wiarą. Musimy być tego świa-
domi! To, po której stronie się znajdziemy, zależy tylko od nas samych. Jeśli jesteśmy katolikami, jeśli szczerzę wierzymy - nasz wybór jest jednoznaczny! Nie wstydźmy się Jezusa - naszego Pana i Zbawiciela!    

Źródło nr 45/2011 hb

Copyright © 2017. All Rights Reserved.