"Piekielne życie przesuwa się coraz bliżej, otacza nas, wnika w struktury państwowe, w nasze organizacje, pisma, zamienia żywy język w nowomowę.
I jeśli w końcu pojawia się na łamach katolickiego miesięcznika, to wiedzcie, że coś się dzieje" - pisze Michał Łuczewski w tekście, który zamówiła u niego redakcja miesięcznika "Znak", a potem odmówiła publikacji.
Tekst w okrojonej wersji ukazał się w najnowszym numerze tygodnika "Uważam Rze".
Całość można przeczytać pod adresem: http://rebelya.pl (pnkn)
Tekst w okrojonej wersji ukazał się w najnowszym numerze tygodnika "Uważam Rze".
Całość można przeczytać pod adresem: http://rebelya.pl (pnkn)