Publikacje polecane

Niemcy: Lizbona Lizboną, ale nasze prawo górą

Federalny Trybunał Konstytucyjny orzekł, że nie można ratyfikować traktatu lizbońskiego wbrew konstytucji. Najpierw trzeba potwierdzić wyższość prawa narodowego nad unijnym Prezydent Niemiec Horst Koehler musi wstrzymać się ze swoim podpisem pod traktatem lizbońskim. Zobowiązał go do tego wczoraj Federalny Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe. Sędziowie uznali, że ustawy okołotraktatowe muszą zostać znowelizowane przez parlament. Chcą, by przed ratyfikacją posłowie na gruncie prawa krajowego ustawowo wzmocnili pozycję obu izb parlamentu: Bundestagu i Bundesratu, w unijnym procesie decyzyjnym.
/.../
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego oznacza, że prezydent Niemiec Horst Koehler na razie nie może dokończyć procesu ratyfikacji traktatu. Według wstępnych opinii niemieckich konstytucjonalistów, będzie to możliwe ewentualnie dopiero w przyszłym roku. Tym samym już teraz niemieccy współobywatele wysadzili w powietrze sztandarowy projekt Angeli Merkel. Już wiadomo, że nie uda się, jak zakładała kanclerz, wprowadzić w życie traktatu w tym roku, i to dzięki niemieckiemu Trybunałowi Konstytucyjnemu.
Wyrok jest zdecydowanie niewygodny dla rządu w Berlinie, a także dla niemieckich mediów, które pomimo nerwowej ostatnio atmosfery wokół traktatu do końca nie wierzyły, aby Federalny Trybunał Konstytucyjny utrącił lub nawet ośmielił się wstrzymać ratyfikację traktatu w Niemczech. Ale stało się inaczej. pisów. /.../ Sędziowie z Karlsruhe uważają, iż niemiecki parlament musi otrzymać większe i bardziej efektywne prawo formalnego zatwierdzania wprowadzanych przez Unię Europejską zmian.
/.../ Berliński adwokat Stefan Hamburga, który także przysłuchiwał się uzasadnieniu wyroku, powiedział nam, że wyrok trybunału potwierdził, że Unia Europejska nie jest federacją, tylko związkiem suwerennych państw.
Obawy o uszczuplenie narodowych prerogatyw potwierdzili nie tylko sędziowie Federalnego Trybunału Konstytucyjnego. Coraz więcej wątpliwości w tej kwestii mają sami obywatele RFN. Według najnowszych wyników badań opinii publicznej, aż 65 proc. pytanych stwierdziło, że traktat lizboński jest po prostu zły i należy go zastąpić innym dokumentem, /.../
Waldemar Maszewski, Karlsruhe

za: Nasz Dziennik 1.7.09 (kn)  całość: http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=sw&dat=20090701&id=sw01.txt