Publikacje polecane

Ateiści jak talibowie

Rozpoczęła się tegoroczna walka organizacji ateistycznych w USA z symbolami Bożego Narodzenia obecnymi w przestrzeni publicznej. Pierwszą jej ofiarą stała się szopka betlejemska ustawiana od 63 lat na publicznym pasie rozdzielającym drogę miejscowości Warren w stanie Michigan. Szopkę o wymiarach 2,5 na 2,5 m z figurami związanymi z historią o Bożym Narodzeniu co roku przygotowywał mieszkaniec Warren - John Satawa. Wybudował ją jeszcze jego ojciec. W tym roku po raz pierwszy zarząd dróg hrabstwa Macomb nie zgodził się na jej ustawienie. Jak tłumaczą urzędnicy, powodem takiej decyzji był list od ateistycznej organizacji Wolność od Religii, w którym grożono im procesem.
W imieniu Satawy pozew przeciwko decyzji urzędników skierowali do sądu federalnego przedstawiciele chrześcijańskiej organizacji prawniczej Thomas More Law Center. Jej przewodniczący Richard Thompson przypomniał, że w każde Boże Narodzenie "wojowniczy ateiści zachowują się jak talibowie". Powołują się na rzekomy konstytucyjny wymóg oddzielenia państwa od Kościoła, "zmuszając władze samorządowe i szkoły do usunięcia oznak świętowania Bożego Narodzenia, narodowego święta". Jak przewiduje katolicki tygodnik "National Catholic Register", który poinformował o całej sprawie, ofiar ateistycznych organizacji walczących z eksponowaniem chrześcijańskiej symboliki może być więcej.

za: Nasz Dziennika z 4.11.09 Dział Wiara Ojców