Wydarzenia

Zmarł adwokat Stefan Hambura. Był prezesem Światowego Kongresu Polaków.

J. Dziedziczak: To niezwykły znak, że mec. S. Hambura odszedł do Pana w Dzień Polonii i Polaków za Granicą. To wielka strata dla Polaków w Niemczech

To niezwykły znak, że pan mecenas Stefan Hambura odszedł do Pana właśnie w Dzień Polonii i Polaków za Granicą. Bardzo wielka strata dla środowiska polonijnego. Wielka strata dla Polaków w Niemczech – powiedział w „Polskim punkcie widzenia” na antenie Telewizji Trwam pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą Jan Dziedziczak, b. wiceminister spraw zagranicznych.  

W sobotę (2 maja) w wieku 59 lat zmarł mec. Stefan Hambura – poinformowała w mediach społecznościowych rodzina adwokata. Stefan Hambura był pełnomocnikiem części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej jako prawnik reprezentował także polskie organizacje w Niemczech

    – Miał on ogromne wsparcie wielu środowisk w tej ostatniej walce, w ciągu ostatnich godzin, dni. Ale niestety tak miało być i to jest niezwykle symboliczne. To jest niezwykły znak, że pan mecenas odszedł do Pana właśnie w Dzień Polonii i Polaków za Granicą. Bardzo wielka strata dla środowiska polonijnego. Wielka strata dla Polaków w Niemczech. Pan mecenas znany był ze swojej bezkompromisowej walki o pozycję naszych rodaków w Niemczech. Myślę, że będzie on bardzo dobrze przez te środowiska wspominany. I wiem, że jego praca nie poszła na marne, że wiele środowisk będzie tę pracę kontynuowało. Pan mecenas był również bardzo zaangażowany w walkę o prawdę związaną z katastrofą smoleńską. Naprawdę niezwykle zasłużona postać. Wielka strata. Pan mecenas odszedł w wielu 59 lat. Jeszcze wiele lat mógłby robić wspaniałe rzeczy – powiedział Jan Dziedziczak.

Mec. Stefan Hambura upominał się m.in. o Polonię, a zwłaszcza o prawa Polaków mieszkających w Niemczech. Domagał się od władz niemieckich anulowania ustaw hitlerowskich z 1940 roku. Brał udział w proteście głodowym upominając się o uznanie mniejszości polskiej w Niemczech za pełnoprawną mniejszość narodową [więcej].

Jak zaznaczył pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą w niektórych rejonach Niemiec pozycja Polaków jest gorsza niż przed 1939 rokiem.

    – Dekrety Goeringa z 1940 r. bardzo obniżyły pozycję środowiska polskiego w Niemczech i to niestety trwa do dziś, a także skonfiskowały majątek, którego nigdy nie oddano. Rozmawiamy często o reprywatyzacji, o zwrotach majątku tymczasem Niemcy – w kontekście tych tematów, o których mówimy – tkwią przy ustawodawstwie z czasów III Rzeszy Goeringa i trzeba to przypominać. Pan mecenas nie zgadzał się także na tę skrajną nierównowagę pozycji mniejszości niemieckiej w Polsce i braku realizacji traktatu polsko-niemieckiego, jeśli chodzi o pozycję naszych rodaków w Niemczech – podkreślił pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za Granicą.

    – Na pewno nie była to postać lubiana przez środowisko niemieckie, ale była to bezdyskusyjnie dla interesów Polski postać zasłużona i jestem przekonany, że środowisko Polaków w Niemczech i my – rząd polski – będziemy kontynuować tę pracę. Nie możemy zgodzić się na tę nierównowagę. Myślę, że pan mecenas będzie z góry nam patronował w tej pracy – dodał Jan Dziedziczak.

za:www.radiomaryja.pl


***

"Zawzięcie bronił rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej". Dorota Kania wspomina śp. mec. Stefana Hamburę

Był on niezwykle pracowity. Jego profesjonalizm i fachowość dały się poznać wtedy, gdy bronił i reprezentował rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej - mówi nam redaktor naczelna Telewizji Republika i dziennikarka „Gazety Polskiej” Dorota Kania, wstrząśnięta informacją o śmierci mec. Stefana Hambury. Prawnik odszedł w wieku 59 lat.

- Wiadomość o śmierci każdego człowieka jest ogromnym zaskoczeniem, tym bardziej, że dotyczy ona tak aktywnej osoby, jaką był mec. Stefan Hambura. Był on niezwykle pracowity- mówi portalowi niezalezna.pl Dorota Kania.

Wskazała, że „jego profesjonalizm i fachowość dały się poznać wtedy, gdy bronił i reprezentował rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej”.

- To właśnie dzięki niemu doszło do procesu i skazania Tomasza Arabskiego- przypomniała Kania.

- Jego zaangażowanie i praca dla Polski pozostanie w naszych pamięciach na zawsze - mówi.

I przypomina, że mecenas Hambura za swoją pracę doświadczył skutków działania przemysłu pogardy.

Dwa dni temu mecenas Hambura przeszedł rozległy zawał serca. Prawnik leżał w klinice w Aninie i znajdował się w stanie krytycznym. Odszedł dziś w wieku 59 lat.

Mecenas Hambura przez wiele lat wspierał bliskich ofiar katastrofy smoleńskiej i reprezentował ich w postępowaniach w prokuraturze lub przed sądem. W kwietniu 2010 został pełnomocnikiem Andrzeja Melaka (brata Stefana Melaka) i Janusza Walentynowicza (syna Anny Walentynowicz) – rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.

Był m.in. absolwentem Wydziału Prawa na Uniwersytecie Fryderyka Wilhelma III w Bonn. Prowadził kancelarię adwokacką w Berlinie, specjalizował się w obszarze roszczeń cywilnoprawnych.

Mec. Hambura prowadził m.in. sprawy polskich rodziców, którym urzędy ds. młodzieży (Jugendamt) odebrały dzieci na rzecz niemieckich współmałżonków.

W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 był liderem listy Polski Razem Jarosława Gowina w okręgu obejmującym województwo pomorskie. Zdobył 2793 głosy, partia nie osiągnęła progu wyborczego.

Cześć jego pamięci.


za:niezalezna.pl

***

Zmarł adwokat Stefan Hambura

W sobotę w wieku 59 lat zmarł mec. Stefan Hambura – poinformowała w mediach społecznościowych rodzina adwokata. Hambura był pełnomocnikiem części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, jako prawnik reprezentował także polskie organizacje w Niemczech.

Stefan Hambura był m.in. absolwentem Wydziału Prawa na Uniwersytecie Fryderyka Wilhelma III w Bonn. Prowadził kancelarię adwokacką w Berlinie, specjalizował się w obszarze roszczeń cywilnoprawnych.

Mec. Hambura prowadził sprawy polskich rodziców, którym urzędy ds. młodzieży (Jugendamt) odebrały dzieci na rzecz niemieckich współmałżonków.

Jako prawnik reprezentował polskie organizacje w Niemczech. W 2009 r. złożył na ręce kanclerz Angeli Merkel list z apelem o formalne anulowanie obowiązującego nazistowskiego prawa z 1940 r., które dyskryminuje polską mniejszość.

Był pełnomocnikiem części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej, m.in. Andrzeja Melaka (brata Stefana Melaka) i Janusza Walentynowicza (syna Anny Walentynowicz). Stefan Hambura wnioskował m.in. o ekshumację ciała Anny Walentynowicz. Złożył do prokuratury wnioski o przesłuchanie osób, które mogłyby wyjaśnić, jak doszło do zamiany ciał ofiar katastrofy smoleńskiej.

Wnioskował również do warszawskiej prokuratury o wszczęcie śledztwa wobec premiera Donalda Tuska i prezydenta Bronisława Komorowskiego w związku z katastrofą smoleńską.

Mec. Stefan Hambura był jednym z pełnomocników bliskich ofiar w procesie byłego szefa KPRM Tomasza Arabskiego i czworga innych urzędników oskarżonych o niedopełnienie obowiązków w związku z organizacją lotu z 10 kwietnia 2010 r. (warszawski sąd okręgowy uznał Arabskiego winnym i skazał na karę 10 miesięcy więzienia w zawieszeniu na 2 lata – orzeczenie pozostaje nieprawomocne, na rozpatrzenie oczekują apelacje prokuratury i obrony Arabskiego).

Stefan Hambura w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 był liderem listy Polski Razem Jarosława Gowina w okręgu obejmującym województwo pomorskie. Zdobył 2793 głosy, partia nie osiągnęła progu wyborczego.

Był prezesem Światowego Kongresu Polaków.

za:www.radiomaryja.pl