Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Wydarzenia

O mediach i uczelni Ojców Redemptorystów mowi ks.abp. Sławoj Leszek Głódź, metropolita gdański:

Część mediów laickich promuje nowy styl życia, także swoiste pojmowanie debaty publicznej. Zwierają szeregi, atakują często bez pardonu Radio Maryja, oczerniając jego linię programową, jego założyciela. Przykłady są niepotrzebne, dobrze je znamy. Prawda jest taka, że to nie Radio podsyca te ataki, tylko je łagodzi i wprowadza harmonię społeczną. Za Radio Maryja trzeba dziękować Bożej Opatrzności. Jego posługa polega na umacnianiu w polskich sercach pewności, że Chrystus - i tylko On - jest źródłem życia, jest Panem ludzkich dróg, że pośród hałasu, a czasem krzyku świata, trzeba iść tylko za Jego głosem i słuchać bardziej Boga niż ludzi, a najważniejszy motyw tej posługi to kształtować się w szkole Maryi. To z tej maryjnej szkoły płynie duch modlitwy i apostolstwo modlitwy, które stanowi szczególny znak Radia Maryja. Modlitwy, która uświęca czas, spaja ze sobą godziny dnia, od "Kiedy ranne wstają zorze", po "Wszystkie nasze dzienne sprawy", tworzy i cementuje wspólnotę polskiego zawierzenia Chrystusowi i Jego Matce - od Bałtyku po gór szczyty i dalej, wszędzie tam, gdzie biją polskie serca, gdzie dociera głos Radia Maryja.

Myślę, że nasz kraj długo czekał na taki właśnie przekaz radiowej modlitwy, która umożliwia uczestnictwo w niej tysięcy, milionów czcicieli Matki Bożej. Modlitwy, która, co niezwykle ważne, potrafi też tę wielką wspólnotę indywidualizować, wydobywać i ofiarować - dzięki formule wyciągniętych ku słuchaczom radiowych mikrofonów - tajemnice i tęsknoty ludzkich serc, myśli i modlitewne intencje dzieci i starszych. Radiowe fale niosą ku Bogu słowa modlitwy prośby, wstawienniczej, dziękczynienia i uwielbienia. Także wielki krąg ludzi dobrej woli - Rodzina Radia Maryja - stanowi wymowne świadectwo jego znaczenia, potrzeby, skuteczności wypełniania misji ewangelizacyjnej, do której pełnienia Radio to powstało.
Część mediów laickich promuje nowy styl życia, także swoiste pojmowanie debaty publicznej. Zwierają szeregi, atakują często bez pardonu Radio Maryja, oczerniając jego linię programową, jego założyciela. Przykłady są niepotrzebne, dobrze je znamy. Prawda jest taka, że to nie Radio podsyca te ataki, tylko je łagodzi i wprowadza harmonię społeczną. A czasem można wręcz odnieść wrażenie, że przede wszystkim mają mu za złe to, że istnieje, że ma wielu wiernych słuchaczy, że zdobyło tak mocną pozycję, że idzie klarowną drogą z Kościołem, z naszym Narodem, porusza bolesne sprawy, o których często nikt nie chce słuchać i o nich mówić. To nie jest normalność bądź normalność opacznie rozumiana, która potrafi zaakceptować i przyklasnąć tylko temu, co mieści się w kanonie określanym terminem "poprawności politycznej". Aczkolwiek radio nie może się identyfikować z żadną partią polityczną, ponieważ identyfikując się, zatraci swoją tożsamość i wiarygodność, bo partie powstają i giną.
Jednym z ważnych i wyjątkowych dzieł wyrosłych przy Radiu Maryja jest Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. Dzisiaj Polsce potrzeba takich inicjatyw. Kształcenie młodzieży ma ogromne znaczenie. Podnosi bowiem świadomość społeczeństwa obywatelskiego. Ale kształcenie dla mediów - co między innymi robi toruńska uczelnia - ma szczególne znaczenie, i to w wielu wymiarach, także dotyczących przyszłości naszego kraju, dlatego że formuje młodych ludzi, którzy potem będą formowali innych - w wymiarze intelektualnym, religijnym, a także moralnym. A tego dzisiaj przede wszystkim Polsce trzeba.
Drugą ważną kwestią jest to, że Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej kształci młodzież, która kiedyś będzie działała w sferze społecznej i politycznej, czyli - znowu trzeba to podkreślić - kształci społeczeństwo obywatelskie, podnosząc jego świadomość, jego godność, akcentując prawa człowieka. Bo dziś w życiu polityczno-społecznym mamy wiele haseł, pomysłów, usta ludzi są pełne frazesów, ale nie zawsze wszystko się pokrywa z rzeczywistością. Chciałbym pogratulować Ojcu Dyrektorowi pomysłu stworzenia Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej i życzę, by mu starczyło sił. Bo toruńska uczelnia znalazła już swoje miejsce w kraju i ma swoje znaczenie.
not. MMP

za: NDz 11-12.7.09

Copyright © 2017. All Rights Reserved.