Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Czerwoni są źli o sukces Red is Bad

„Nieznani sprawcy” zdemolowali witrynę odzieżowego sklepu Red is Bad w centrum Warszawy. No, może nie tak do końca nieznani, bo podpisali się dość wyraźnie. Za wszystkim stoi prawdopodobnie prorosyjska partia polityczna Zmiana.

Red is Bad nie trzeba reklamować. Producenci odzieży patriotycznej i wolnościowej spod tego znaku zostali w tym roku uhonorowani przez „Codzienną” laurem Przedsiębiorca Roku 2015 w kategorii małe i średnie przedsiębiorstwa. Firma rozwija się dynamicznie – od typowo garażowego pomysłu na biznes, do salonów otwieranych na najbardziej prestiżowych ulicach polskich miast. Za wszystkim stoi dwóch młodych ludzi – Paweł Szopa i Jakub Iwański.

Sukces RiB wynika z kilku czynników – młodzi wizjonerzy postawili przede wszystkim na jakość. Ich ubrania nie ustępują popularnością czołowym firmom odzieżowym. Do tego stopnia, że w koszulce polo spod znaku Red is Bad widziany był nawet prezydent Andrzej Duda, który wybrał się w niej w podróż do Chin. Zdjęcie prezydenta w czarnej polówce z dyskretnym motywem polskiej flagi wywołało zresztą furię krytyków, którzy dopatrywali się w takim doborze garderoby policzka wymierzonego władzom Państwa Środka. Wiadomo – Chiny – czerwona flaga – Red is Bad – skandal – śmieją się z nas w Europie. Ale nie zagłębiajmy się w te „skomplikowane” procesy myślowe adwersarzy prezydenta.

Faktem jest, że sukces Szopy i Iwańskiego jest obiektywny i zauważalny. Pokazuje również, że da się łączyć tradycję z nowoczesnością i promować patriotyzm w inny sposób niż kapeluszami klauna czy wielkimi biało-czerwonymi kapeluszami, dotąd kojarzonymi z „odzieżą patriotyczną”. Firma święci zasłużone triumfy. – Wszyscy moi wnukowie ubierają się w Red is Bad – mówił podczas gali Przedsiębiorca Roku 2015 marszałek Senatu Stanisław Karczewski.

Jak się jednak okazuje, nie wszystkim się to podoba. Red is Bad wzięli sobie na celownik przedstawiciele prorosyjskiej partii Zmiana – tej samej, której lider Mateusz P. przebywa w areszcie pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Rosji. W nocy po gali „Codziennej” sklep Szopy i Iwańskiego stał się obiektem ataku. – Dzień przed otwarciem naszego nowego salonu przy ul. Chmielnej 7 w Warszawie witryna została uszkodzona i zdewastowana. Pojawiły się na niej napisy „Precz z Kapitalizmem” oraz „Zmiana” – poinformowali szefowie firmy.

Cóż. Kapitalizm nie musi każdemu się podobać, to jednak nie powód do niszczenia cudzej własności. Ale nie to jest tu istotne. To bowiem nie pierwsze tego typu incydenty, za którymi widać „(pro)rosyjski ślad”. Wystarczy wspomnieć dwukrotne zaatakowanie księgarni „Gazety Polskiej” czy zastraszanie naszych dziennikarzy – Samuela Pereiry i Dawida Wildsteina. Tamtych incydentów dokonali prawdopodobnie powiązani z Falangą, pozujący na nacjonalistów prorosyjscy radykałowie. Sklep Red is Bad padł ofiarą innej odnogi tej samej ferajny. Jeśli dodać do tego ostatnie prowokacje, choćby z lotem drona nad Kancelarią Premiera, widać doskonale, że są środowiska, które dość swobodnie działają w naszej przestrzeni publicznej. I choć daleki jestem od kasandrycznego tonu, że „dziś dewastują – jutro mordują”, to może warto, by służby specjalne i policja zwróciły baczniejszą uwagę na poczynania wszelkiej maści prawdziwych radykałów (stały monitoring prowadzi np. facebookowy serwis „Rosyjska V kolumna w Polsce”).

A co z samym Red is Bad? – Są tacy, których boli nasz dynamiczny rozwój i fakt, że to, co robimy, mocno wpływa zwłaszcza na młode pokolenie Polaków. Tysiące młodych ludzi na co dzień pokazują dumę z polskości i silną tożsamość, nosząc naszą odzież – mówią Szopa i Iwański.

Wojciech Mucha

za:niezalezna.pl/86824-czerwoni-sa-zli-o-sukces-red-bad

Copyright © 2017. All Rights Reserved.