To niewątpliwie krok w dobrym kierunku. Stolica Apostolska wkroczyła do akcji w kwestii eutanazistowskiego zaangażowania szpitali i ośrodków psychiatrycznych prowadzonych przez Zgromadzenie Braci Miłosierdzia.

Kilkanaście dni po tym, jak zarząd kierujący zakonnymi ośrodkami psychiatrycznymi w Belgii zdecydował, że w jego placówkach będą wykonywane eutanazje osób chorych psychicznie, Stolica Apostolska wszczęła dochodzenie w tej kwestii. O decyzji poinformował kard. Pietro Parolin, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.

Jest ona odpowiedzią na apele przełożonego generalnego zgromadzenia Rene Stockmana, który od początku prosił Watykan o zajęcie się sprawą. Ta decyzja, choć istotna, jednak nie wystarcza. Tak się bowiem składa, że dochodzeniem trzeba objąć nie tylko belgijską gałąź Braci Miłosierdzia, ale także przynajmniej jednego z biskupów. A to dlatego, że arcybiskup Antwerpii Johan Bonny zupełnie otwarcie wsparł eutanazistów i przekonywał, że w różnych krajach trzeba dostosować moralność do wymogów społeczeństwa. Ktoś taki nie może być pasterzem, bo zwodzi katolików na manowce.

Tomasz P. Terlikowski

za:niezalezna.pl