Jak dzielono Fundusze Norweskie? Fundacja Batorego musi odpowiedzieć instytutowi Ordo Iuris

Zgodnie z wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, Fundacja Batorego musi niezwłocznie udzielić instytutowi Ordo Iuris odpowiedzi na pytania dotyczące procesu decyzyjnego odnośnie rozdziału Funduszy Norweskich dla organizacji pozarządowych.

„Fundacja @BatoryFundacja musi ujawnić informację publiczną dot. szczegółów przyznawania tzw. grantów norweskich. Wyrok w sprawie wydano na wniosek @OrdoIuris. Krok naprzód w sprawie transparentności! Gratulacje dla zespołu analiz z mec. Chudzinskim!” – napisał na Twitterze mecenas Jerzy Kwaśniewski, prezes Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris.

Prawnik zamieścił na swym profilu skany wyroku. Według orzeczenia, 13 listopada minionego roku WSA rozpatrzył skargę na bezczynność Fundacji Batorego, która pozostawiła bez satysfakcjonującej, merytorycznej odpowiedzi wniosek złożony w trybie dostępu do informacji publicznej.

Ordo Iuris oczekiwało wyjaśnienia kilku kwestii związanych z rozdziałem przez wspomnianą organizację grantów, które przypadają Polsce z tytułu porozumienia o dostępie Norwegii, Islandii i Liechtensteinu do naszego rynku, ze względu na przyłączenie do Unii Europejskiej.

W latach 2014-2021 do 15 „nowych” państw członkowskich trafić ma ogółem 2,8 miliarda euro, zaś do Polski najwięcej, bo 809,3 miliona. Celem dofinansowania jest „zmniejszenie różnic społecznych i ekonomicznych oraz wzmocnienie stosunków dwustronnych z trzema krajami-darczyńcami”.  

Fundacja im. Stefana Batorego ma w ciągu 14 dni od otrzymania odpisu wyroku rozpatrzyć wniosek Ordo Iuris. Instytut chce poznać między innymi:

- nazwiska, tryb wyboru i wysokość wynagrodzeń osób rozdzielających granty,

- treść umów związanych z realizacją zadań operatora funduszy EOG (Europejskiego Obszaru Gospodarczego),

- nazwiska, wysokość wynagrodzeń i kompetencje ekspertów opiniujących projekty, kryteria ich wyboru a także kryteria, jakimi się kierowali recenzując wnioski.

Wniosek Ordo Iuris trafił do organizacji założonej przez George’a Sorosa z datą 31 sierpnia 2017 roku. W odpowiedzi dyrektor fundacji odmówił udzielenia informacji, gdyż – jego zdaniem – nie chodzi o majątek publiczny w rozumieniu wymienionych w piśmie FB ustaw.

Sąd nie zgodził się z tym stanowiskiem i podkreślił, że w tej sytuacji udzielenie informacji było obowiązkiem Fundacji Batorego.

„(…) Na podstawie art. 13 u.d.i.p. udostępnienie informacji publicznej na wniosek następuje bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni od złożenia wniosku (…)” – napisał Wojewódzki Sąd Administracyjny.  

WSA stwierdził ponadto, że bezczynność Fundacji Batorego nie miała miejsca „z rażącym naruszeniem prawa”.

za: www.pch24.pl