Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Strażniczki pamięci i "Polski El Greco"

Odkrycie obrazu El Greca "Ekstaza św. Franciszka" na małej plebanii na Podlasiu to początek nieprawdopodobnej historii rodem z książek o Panu Samochodziku - powiedziała w wywiadzie dla dzisiejszego wydania "Gazety Polskiej Codziennie" reżyser filmu "Polski El Greco" Katarzyna Kowalska.

Jak przypomniała, badaczki Izabella Galicka i Hanna Sygietyńska w 1964 r. dokonały odkrycia obrazu "Ekstaza św. Franciszka" El Greca na plebanii w Kosowie Lackim.

Izę Galicką spotkałam, kiedy w 2016 r. obraz "Ekstaza św. Franciszka" El Greca trafił do konserwacji. Zajmowałam się wtedy przygotowywaniem felietonów w programie informacyjnym. Ta historia mnie wciągnęła. Iza opowiadała tak zajmująco o wszystkich aspektach związanych z tym obrazem, że postanowiłam przygotować reportaż. Ale to też nie wyczerpało tematu

- wyjaśniła w wywiadzie Kowalska.

Podkreśliła, że później powstała książka, a potem zaczęło się "przygotowanie filmu dokumentalnego".

"Iza, opowiadając o obrazie El Greca, pokazała mi realia Polski powojennej i trudy pracy inwentaryzatora w czasach komunizmu. Jednocześnie wprowadziła mnie w historię swojego życia i swojej rodziny – rodów Gieysztorów i Mikulskich, kresowej inteligencji" - mówiła Kowalska.

Reżyser filmu "Polski El Greco" wyjaśniła, że Galicka "przekazała jej swoją filozofię, swój patriotyzm ukształtowany w domu, a nie wyuczony z książek". "To spotkanie wywarło na mnie ogromny wpływ" - dodała.

"Odkrycie obrazu na małej plebanii na Podlasiu to początek nieprawdopodobnej historii rodem z książek o Panu Samochodziku. Jednak za tym odkryciem stoją konkretne osoby – niesamowite kobiety, których determinacja, upór, wiara we własną intuicję sprawiły, że obraz ocalał"-powiedziała Kowalska, dodając, że "Izabella Galicka i Hanna Sygietyńska były szeregowymi pracownicami Instytutu Sztuki PAN".

Przypomniała w wywiadzie, że obraz El Greca przed konserwacją, która odbyła się w 1974 r., przez siedem lat był ukrywany.

"Po konserwacji wiele osób myślało, że został wywieziony, ukryty w lochach Watykanu. Tak się na szczęście nie stało. Obraz był ukryty przez biskupa siedleckiego Jana Mazura i dzięki jego przezorności dziś możemy go oglądać w Muzeum Diecezjalnym w Siedlcach. To jest bardzo zawiła historia, jak zresztą cała historia Polski" - mówiła Kowalska.

Wyjaśniła, że "dla dokumentalisty odkrycie archiwaliów, o których inni nie mieli pojęcia, to jest jak znalezienie obrazu El Greca – w dużo mniejszej skali oczywiście".

"Właściwie wszystkie materiały zachowane w archiwach Telewizji Polskiej, które dotyczyły tej historii, to były perły. Zapiski Izy Galickiej w dzienniczkach były często kluczowe w poszukiwaniach, dzięki nim wiedziałam, gdzie i czego szukać, ponieważ nie wszystkie nagrania były dobrze opisane"- podkreśliła. Dodała, że ponadto korzystała z zasobów Archiwum Akt Nowych, Wytwórni Filmów Dokumentalnych, archiwum Polskiego Radia.

"Główną osią opowieści była historia obrazu: kolejne etapy z udowadnianiem jego autentyczności oraz jego ocalenie. Drugą osią były zmagania odkrywczyń z przekonaniem świata do swojej tezy. Zakończyłam opowieść o obrazie w momencie, kiedy mamy publiczną ekspozycję dzieła El Greca w Muzeum Diecezjalnym w Siedlcach"-- powiedziała reżyser.

Uniwersalna opowieść, którą po obejrzeniu "Polskiego El Greca" odczytała prof. Magdalena Gawin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego oraz inicjatorka powstania tego filmu, to: odkrycie, zaprzeczenie i uznanie- wyjaśniła Kowalska.

Zaznaczyła, że Galicka uczestniczyła w pracach nad scenariuszem filmu, konsultowała detale w scenach fabularnych. "Uczestniczyła również w nagraniach. Pojechała razem z ekipą filmową do Kosowa Lackiego, razem z proboszczem przeglądała dokumenty archiwalne, niektórych nigdy wcześniej nie widziała na oczy" - powiedziała.

Zaznaczyła, że "zaangażowanie Izy było niezwykłe i mam nadzieję, że to czuć w filmie". "Bardzo zależało mi na tym, żeby duch Izy Galickiej był w nim obecny. Hania Sygietyńska zmarła w 2017 r. Gdyby te zdjęcia powstawały wcześniej, to jestem przekonana, że jeśli zdrowie by jej pozwoliło, też chciałaby w nich uczestniczyć" - wyjaśniła Kowalska w wywiadzie.

Lukrecja Jaszewska


za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.