Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Helsińska Fundacja Praw Człowieka potępia wyrzucenie dziennikarza TV Republika z konferencji WOŚP

Ograniczenie dostępu do konferencji prasowej WOŚP dziennikarzowi TV Republika należy uznać za akt groźny dla swobody wypowiedzi – brzmi stanowisko Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka ws. usunięcia z użyciem siły dziennikarza Telewizji Republika Michała Rachonia z konferencji prasowej WOŚP.

Helsińska Fundacja Praw Człowieka jest zaniepokojona informacją o usunięciu z użyciem siły dziennikarza Telewizji Republika, z konferencji prasowej zorganizowanej 8 stycznia 2015 r. przez „Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy” (WOŚP). Konferencja miała charakter otwarty i była poświęcona działalności publicznej oraz masowej imprezie, które w sposób uzasadniony budzą zainteresowanie mediów – napisała Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

HFPC argumentuje, że odpowiedzią na zadawanie pytań przez dziennikarza nie powinno być jego wyprowadzenie, zwłaszcza dokonane z użyciem siły. W uzasadnieniu przypomniano, że zgodnie z art. 6 pkt 4 prawa prasowego nie wolno utrudniać prasie zbierania materiałów i tłumić dokonywanej przez nią krytyki.

Dostęp do informacji przez media stanowi istotny element prawa do swobody wypowiedzi. Prawo to chronione jest na mocy art. 54 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz art. 10 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, a jego przestrzeganie uznaje się za niezbędny warunek istnienia społeczeństwa demokratycznego. Prawo do swobodnego przekazywania informacji przez media dotyczy w szczególności zdarzeń wzbudzających uzasadnione zainteresowanie opinii publicznej, a takim jest niewątpliwie ogólnopolska akcja WOŚP i związane z nią okoliczności. Swoboda wypowiedzi zakłada ponadto pluralizm informacyjny oraz istnienie mediów prezentujących różne światopoglądy i stanowiska – czytamy w dokumencie.

Przy czym HFPC zwraca szczególną uwagę, że ograniczenie dostępu do konferencji prasowej WOŚP dziennikarzowi TV Republika należy uznać za akt groźny dla swobody wypowiedzi.

HFPC to organizacja, która monitoruje działalność rozmaitych instytucji, od których zależy poziom praworządności w Polsce. Prowadzi także aktywne działania na rzecz ochrony praw jednostki poprzez prowadzenie ważnych spraw sądowych w ramach Programu Spraw Precedensowych.


za:telewizjarepublika.pl/helsinska-fundacja-praw-czlowieka-potepia-wyrzucenie-dziennikarza-tv-republika-z-konferencji-wosp,15874.html

***

Majewski: Usunięcie Rachonia z konferencji WOŚP, to przekroczenie wszelkich barier. Ziemkiewicz: Przejaw chamstwa histerii, bezprawia

Jak się okazuje usunięcie Michała Rachonia dziennikarza Telewizji Republika z konferencji prasowej WOŚP nie jest jednorazowym aktem przeciwko tym, którzy chcą zadawać niewygodne pytania. O swoich wspomnieniach z rozmów z Owsiakiem piszą na portalu wpolityce.pl Maja Narbutt i Michał Majewski na portalu wprost.pl.. Sprawę komentuje również Rafał Ziemkiewicz na portalu dorzeczy.pl. Wyrzucenie dziennikarza wcale ich nie dziwi.

Niewygodna prawda


Jak czytamy Maja Narbutt miała okazję usłyszeć kilka przykrych słów od Jerzego Owsiaka tuż po tym, jak opublikowała w „Rzeczpospolitej” artykuł na jego temat. Okazało się wtedy, że zarzucił dziennikarce kłamstwo. Jak sama podkreśla w zamieszczonym na wpolityce.pl artykule, Owsiak zdenerwował się, że autorka napisała w tekście, że jego ojciec był pułkownikiem milicji (co istotne, sam jej o tym powiedział) A jak pisze "krzyk „kłamiesz!” odnosił się wcale nie do mojej interpretacji, ale do faktów (...) Zapewne ktoś inteligentniejszy wyjaśnił mu, że nie każdy będzie jego koneksjami rodzinnymi zachwycony”

Dziennikarka podkreśliła, że wobec tego wcale nie zaskoczyło ją zaprzeczenie Owsiaka w Trójce, że nie on wyrzucił Rachonia z konferencji.
Pytania o finanse bez odpowiedzi

Swoją historię opisał również Michał Majewski na wprost.pl. Dziennikarz spotkał się z Owsiakiem i przeprowadzał wywiad odnośnie finansów Orkiestry, w tym komercyjnych spółek. Jak podkreślił, nie na wszystkie pytania uzyskał odpowiedź, a Owsiak z każdym pytaniem irytował się coraz bardziej. Chociaż jak wspomina rozstali się w grzeczny sposób, problem zaczął się kiedy dziennikarz wysłał do Owsiaka „bardziej precyzyjne pytania”. Jak czytamy Owsiak wystosował wtedy „nieprzyjemnego maila, w którym napisał, że nie będzie już odpowiadał na żadne pytania”

Tuz po opublikowaniu tekstu rzecznik orkiestry miał dziękować dziennikarzowi. „Nie dziw się, że straciliśmy pewność co do Twoich intencji. Złoty Melon istnieje dziesięć lat i nie Ty pierwszy się za ten temat zabierasz. Przeważnie Twoi koledzy po fachu nawet nie zadają sobie trudu, by o cokolwiek zapytać” – napisał. Jak pisze, dziennikarz „emocjonalność Owsiaka pomaga rozkręcać orkiestrę, „jednak nie usprawiedliwia sytuacji, której bohaterem stał się w ostatni czwartek". Jak podkreślił Rachoń „nie był agresywny, napastliwy” (co powtarza twórca WOŚP) Został usunięty z konferencji co Majewski nazywa „przekroczeniem wszelkich barier".
Ziemkiewicz: Przejaw chamstwa histerii, bezprawia

Również Rafał Ziemkiewicz na dorzeczy.pl odniósł się do ostatnich wydarzeń „Mimo iż sam Owsiak nie ułatwiał swym hajdukom roboty, robiąc z siebie dodatkowo idiotę twierdzeniami, że on nikogo nie wyrzucał, a tych panów ze swojej „ochrony” nie zna".  Jak podkreślił dziennikarz, ruszyła teraz nagonka na "prawicowego" Rachonia, bo odważył się zadać niewygodne pytanie.

za:telewizjarepublika.pl/majewski-usuniecie-rachonia-z-konferencji-wosp-to-przekroczenie-wszelkich-barier-ziemkiewicz-przejaw-chamstwa-histerii-bezprawia,15798.html

***

Jarosław Kuźniar: Owsiak powinien znaleźć kogoś, kto uratuje WOŚP przed nim samym

Jarosław Kuźniar wysyła Jerzego Owsiaka... na urlop, który miałby zamknąć usta prawicowym „ujadaczom”. „Jeżeli nie, powinien wreszcie znaleźć kogoś, kto uratuje WOŚP. Nie przed prawicą, ale przed nim samym”.

Jarosław Kuźniar przejął się potężną falą krytyki, która przy okazji 23. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy spadła na Jerzego Owsiaka. Przypomnijmy, że lider akcji charytatywnej w ubiegłym tygodniu w skandaliczny sposób wyrzucił z konferencji prasowej dziennikarza Telewizji Republika Michała Rachonia, który zadał mu niewygodne pytanie.

Prezenter TVN24 stwierdził, że Owsiakowi należy się zasłużony odpoczynek. „Owszem, są małżeństwa, które żyją ze sobą dłużej niż 23 lata, ale nawet one przyznają, że nikomu jeszcze chwila separacji nie zaszkodziła” - argumentował dziennikarz.

Oczywiście Kuźniar nie zgodził się z argumentami przeciwników Owsiaka, które są „za małe, żeby się po nie schylać”. Zwraca uwagę na „plugawy język” i rozpętanie wokół słusznej akcji „jatkę”. Prezenter TVN24 zaniepokoił się jednak tym, że argumentacja może trafić do części osób, którym „daleko do zapalczywego krytykowania WOŚP”. Mogą oni pomyśleć, że może coś jest w tych słowach krytki i nie wspomóc akcji.

Stąd pomysł wysłania Owsiaka na urlop. Zdaniem Kuźniara, lider WOŚP po zakończeniu tego finału mógłby „z klasą zamknąć ujadaczom usta”. „Jeżeli nie, powinien wreszcie znaleźć kogoś, kto uratuje WOŚP. Nie przed prawicą, ale przed nim samym” - skomentowa dziennikarz.

za:www.fronda.pl/a/jaroslaw-kuzniar-owsiak-powinien-znalezc-kogos-kto-uratuje-wosp-przed-nim-samym,46147.html

***

Kulisy finału WOŚP. „Z Owsiakiem nie ma kontaktu”



Marcin Wikło, dziennikarz tygodnika „wSieci” i potralu wPolityce.pl na antenie Radia Wnet opowiadał o kulisach i przebiegu finału akcji Jerzego Owsiaka oraz o tym, jak TVP cofnęła jego akredytację na to wydarzenia z powodu... hejtu.

– Z Jurkiem Owsiakiem nie ma żadnego kontaktu w czasie finału. Organizator WOŚP-u jest wprowadzany do studia przez ochronę na czas wejścia na antenę, a następnie natychmiast wyprowadzany – mówił Marcin Wikło.

Dodał, że w czasie trwania finału nie ma możliwości rozmowy z szefem WOŚP.

Starałem się porozmawiać również z Lidią Owsiak, ale dwójka ochroniarzy, którzy jej nie odstępowali na krok, jednoznacznie odradzili mi pomysł porozmawiania z żoną organizatora WOŚP-u – dodał.

Przyznał jednak, że mimo cofnięcia akredytacji dziennikarskiej, dostał się na finał jako gość.

– Bardzo mi pomógł rzecznik Telewizji Jacek Rakowiecki, do którego można mieć pretensje za jego niektóre wypowiedzi, ale w tej sprawie zachował się porządnie. Kiedy składałem akredytację na platformie cyfrowej, jak mnie poinstruowano w biurze prasowym WOŚP, pierwszy problem pojawił się na poziomie wypełniania formularza, gdzie nie można było wpisać redakcji, tylko należało wybrać jedną z podanych przez organizatorów. Wśród redakcji sugerowanych przez organizatorów nie było żadnej, z którą bym współpracował – opowiadał dziennikarz.

Opisał jak wyglądają relację w siedzibie TVP w dniu finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy:

– Rzecznik WOŚP-u przeprosił mnie, że nie dostałem akredytacji, mimo jej przyznania, z powodów bezpieczeństwa TVP. W końcu zadzwonił do mnie rzecznik TVP, mówiąc że wszystko jest załatwione i mogę przyjść. Jak przyjechałem na Woronicza dziewczyna w recepcji z WOŚP-u, odmówiła mi wejścia do gmachu – mówił.

Po czym dodał, że w tym momencie wkroczył rzecznik TVP.

– Kiedy pojawił się rzecznik Rakowiecki i powiedział, że sprawa jest załatwiona, na to dziewczyna z WOŚP-u, mająca 17 może 18 lat, oznajmiła, że u nich decyzja o nieprzyznaniu akredytacji pozostaje w mocy. No to, zdenerwował się rzecznik TVP i wystawił mi specjalną akredytacją Telewizyjną. Dzięki temu mogłem wejść na finał WOŚP-u – wspominał Marcin Wikło.

za:www.stefczyk.info/publicystyka/opinie/kulisy-finalu-wosp-z-owsiakiem-nie-ma-kontaktu-,12731363102#ixzz3OiXxuALq

Copyright © 2017. All Rights Reserved.