Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

N JAK NADZIEJA

Rok 2015 podsumowuje Anna Zechenter

A

Angela Merkel, która zabłysnęła stwierdzeniem, że „islam należy do krajobrazu kulturowego Niemiec”, podjęła we wrześniu razem z kanclerzem Austrii Wernerem Faymannem decyzję o przyjęciu tysięcy azylantów bez rutynowych procedur biurokratycznych. Berlin podkreślał wprawdzie, że była to jednorazowa reakcja na marsz tysięcy migrantów z Budapesztu – gdzie od wielu dni koczowali na dworcu kolejowym – w kierunku Austrii, „spowodowana sytuacją nadzwyczajną i podyktowana względami humanitarnymi”, ale została odebrana za granicą jako zachęta do masowych przyjazdów do Niemiec. Równocześnie 1 września, w rocznicę wybuchu II wojny światowej, Merkel postawiła europejskim krajom ultimatum. Stwierdziła, że strefa Schengen, umożliwiająca podróżowanie przez granice państw członkowskich układu bez kontroli, nie będzie mogła dalej istnieć, jeśli europejskie kraje nie zdecydują się na przyjęcie imigrantów masowo ściągających do Niemiec. Merkel uważa, że Europa nie zachowuje się „solidarnie”. Została wybrana na Człowieka Roku tygodnika „Time” za „odwagę i niezłomność wobec kryzysu migracyjnego w Europie

B

Bronisław Komorowski nie umiał po przegranych wyborach rozstać się ani z prezydenckim fotelem (dosłownie), ani z symbolem swoich rządów – żyrandolem, o mikrofalówce, niszczarkach dokumentów wysokiej klasy i sejfie nie wspominając. Jego ludzie wynieśli do siedziby fundacji o nazwie Instytut Bronisława Komorowskiego nie tylko biurko warte prawie 8 tys. zł i szafę biblioteczną za ponad 11 tys. zł, ale i ekspres do kawy, krzesła, stoły i stoliki, lampy (”małą„ i ”podłogową„), wieżę Sony, czajnik elektryczny… Formalnie miał prawo do ”użyczenia„ wspomnianych przedmiotów, ale gdzie dobre obyczaje i klasa, do której – z racji nazwiska – pretenduje? Kosz na śmieci też zabrał.

C

Christkindlmarkt (Jarmark Dzieciątka Jezus), urządzany co roku w niemieckich i austriackich miastach przed Bożym Narodzeniem, zmienił w tym roku swoją nazwę w Monachium na Wintermarkt (Jarmark Zimowy).

E

Eutanazję dzieci wprowadzono w Ontario, jednej z prowincji Kanady. Teraz można tam zabijać bezkarnie ludzi do dwunastego roku życia. Władze Ontario nie były zainteresowane opinią przeciwników eutanazji i nie wysłuchały ich zdania, choć zwracali oni m.in. uwagę na to, że dzieci w tym wieku mogą nie zdawać sobie sprawy z tego, czym jest śmierć. Mordy dokonywać się mają w publicznych ośrodkach opieki paliatywnej i hospicjach, a zmuszani są do nich lekarze bez względu na ich przekonania i sumienie.

F

Fizyczną likwidację tego układu zapowiedział kilka dni temu, 28 grudnia, w programie TVN24 Lech Wałęsa, wypowiadając się na temat wybranych przez Naród władz Rzeczypospolitej. Były, choć nie definitywny, likwidator rządu Jana Olszewskiego ma, jak się okazało, gotowy plan rodem z arsenału prowokatorskich metod opisywanych przez Vladimira Volkoffa i Jurija Biezmienowa: ”Żebyśmy dobrze wyglądali wobec świata, musimy, nawet społecznie, zrobić referendum, udowodnić, że większość Polaków nie popiera ich. I wtedy, jeśli dojdzie do fizycznej likwidacji tego układu, żeby świat zrozumiał, że nie mieliśmy wyboru„. Na zdumiewające pytanie dziennikarki TVN, zaskoczonej szczerością L.W.: ”Jak to zrobić?„, człowiek z teczki odpowiedział po swojemu: ”To nie jest trudne. […] Demonstracje mogą wszystko. […] Nie pozwolą wejść ani wyjść z bloku, z Urzędu Rady Ministrów. Czy myśli pani, że policja, wojsko, poważni ludzie pójdą przeciwko narodowi? Nie pójdą. I w związku z tym nie są w stanie się obronić„. I dalej nie wiadomo, co ”ikonie demokracji„ wałęsa się po głowie. I Islamski marsz na Europę obnażył w całej pełni klęskę polityki multi-kulti. Wbrew oczekiwaniom jej twórców i apologetów imigranci islamscy ani się nie asymilują, ani nie przyjmują ”wartości europejskich„. Dawno zniszczonych wartości już nie ma, więc z czym mieliby się utożsamiać? Idą, by nieść swoją religię i mordować niewiernych, czemu dają wciąż dowody, wyrażając wrogość wobec ”zgniłej„ cywilizacji zachodniej. Tegoroczne zamachy zorganizowane przez wojowników tzw. Państwa Islamskiego wprawiły syty Zachód w osłupienie i paraliż, a pierwsze fale muzułmanów nie napotkały przeszkód – tamę postawiły tylko Węgry, okrzyknięte ”antyeuropejskimi„, choć Europy broniły. Kiedy już jasne się stało, że wszędzie tam, gdzie rządy przejmują dżihadyści, wprowadzane jest prawo islamskie, codziennością staje się barbarzyństwo, torturowanie i mordowanie chrześcijan, porywanie kobiet i zabijanie dzieci, Zachód zaczął nieudolnie zbierać siły, by powstrzymać potop, nie tracąc cnoty ”otwartości„ – a tego pogodzić nie sposób.

J

Jednomandatowe okręgi wyborcze do Sejmu – pod tym hasłem weszło do parlamentu jako drugie po PiS ugrupowanie stworzone przez Pawła Kukiza. Autor i wykonawca głośnego w 1992 roku, szydzącego z Kościoła utworu ”Ksiądz proboszcz zbliża się„, był w 2005 roku członkiem komitetu honorowego Donalda Tuska. Zwrot w kierunku katolicyzmu i prawicy nastąpił w tragicznym roku 2010, gdy poparł kandydaturę Marka Jurka na prezydenta. Przez pięć ostatnich lat sprzeciwiał się ”paradom równości„ oraz ”adopcji„ dzieci przez homoseksualistów i potępiał aborcję. Wielu ludzi, nie wgłębiając się w tajniki ordynacji wyborczej, oddało na niego głos, bo był człowiekiem nowym, niezwiązanym z obecnymi na scenie politycznej partiami – ”swoim chłopem„. Propagowanie przezeń JOW-ów dało wyborcom złudne wrażenie, że głosując na niego, zdobędą bezpośredni wpływ na władzę. Tymczasem wprowadzenie JOW-ów niesie ze sobą ryzyko, że średnie i małe ugrupowania nie wejdą do parlamentu, bo w każdym okręgu ich przedstawiciele przegrają z bardziej rozpoznawalnym kandydatem dużej formacji, nie wspominając o wysokim prawdopodobieństwie, że wybrani tak posłowie działaliby w interesie lokalnych wyborców, a nie państwa. W Polsce jednomandatowe okręgi obowiązują w wyborach do Senatu: kraj podzielony jest na 100 okręgów tak, by proporcjonalnie w każdym była podobna liczba wyborców; każdy JOW ma inną listę wyborczą. Zwycięża ten, kto w okręgu zebrał najwięcej głosów – inni odpadają.

K

Korporacje zagraniczne wykorzystujące Polskę zapewniły nam lokatę w pierwszej dwudziestce krajów najbardziej wyzyskiwanych przez te instytucje na świecie w latach 2002-2011 – donosi najnowszy raport Global Financial Integrity, międzynarodowej organizacji monitorującej nielegalne przepływy finansowe. Lewy transfer pieniędzy z Polski osiągnął w ostatnich dziesięciu latach poziom 150 miliardów zł – tylko w 2011 roku straty wyniosły około pięciu procent dochodu narodowego brutto. Dla porównania: w lutym tego roku rząd Ewy Kopacz podniósł wydatki na armię do dwóch procent PKB. Rzeczpospolita znalazła się na liście GFI jako jedyny kraj członkowski UE. Wyprzedzają nas m.in. Chiny, Rosja, Indie, Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Białoruś.

L

Lwy strzegące bramy przy Pomniku Chwały wróciły po dekadach na cmentarz Obrońców Lwowa, zwany potocznie cmentarzem Orląt Lwowskich, zdewastowany przez władze sowieckie i otwarty po częściowej odbudowie w 2005 roku.

M

Mieszkańcy Republiki Federalnej Niemiec są w ponad 43 procentach przekonani, że we własnym kraju nie mogą wypowiadać się swobodnie na tematy polityczne, zwłaszcza dotyczące fali imigrantów. Narasta krytyka wobec łże-prasy (Lügenpresse), marginalizującej demonstracje przeciwników przyjmowania muzułmanów.

O

Obozy koncentracyjne w Republice Federalnej, Buchenwald i Dachau, posłużyły Niemcom do rozlokowania nielegalnych imigrantów. W Dachau, gdzie w 1933 roku powstał pierwszy obóz koncentracyjny po dojściu Hitlera do władzy, do wyzwolenia w kwietniu 1945 roku przez Amerykanów więziono ponad 200 tysięcy osób, a życie straciły 43 tysiące, głównie przez rozstrzelanie. Do KL Buchenwald w latach 1937-1945 trafiło łącznie około ćwierć miliona ludzi ze wszystkich krajów Europy, a liczbę ofiar szacuje się na 56 tysięcy. Na terenie byłego KZ Buchenwald imigranci zajmują hangary, które podczas wojny wykorzystywane były do przetrzymywania więźniów obozu koncentracyjnego.

P

Przesmyk suwalski – zagrożenie związane z tym potencjalnym punktem zapalnym w Europie zostało wreszcie dostrzeżone przez NATO. Blisko 70-kilometrowy odcinek granicy polsko-litewskiej stanowić może łącznik między uzbrojoną po zęby kaliningradzką eksklawą rosyjską a Białorusią, co ma ogromne znaczenie, zważywszy, że obwód kaliningradzki (królewiecki) jest bazą wypadową na Europę. Zagrożenie wiążące się z największym skupiskiem obiektów militarnych w Europie oraz zapleczem Floty Bałtyckiej niepokoiło od dłuższego czasu dowódcę sił zbrojnych USA w Europie gen. Ben Hodgesa. ”Rosja pracuje nad swoimi zdolnościami militarnymi i za kilka lat będzie miała możliwości, by zagrozić kilku swoim sąsiadom jednocześnie – twierdzi Hodges. – Nie sądzę, by w tym momencie mieli bez mobilizacji zdolność do przeprowadzenia trzech większych operacji w tym samym czasie. Ale za cztery do pięciu lat, jak sądzę, to się zmieni„. A gdy potencjał militarny Rosji wzrośnie za kilka lat w potęgę, będzie ona w stanie prowadzić kilka operacji, jak ta na Ukrainie, i jednocześnie naciskać na państwa bałtyckie czy Gruzję. ”Niektóre kraje graniczące z Rosją przyglądają się temu i myślą, że mają dwa czy trzy lata na przygotowania, nim mogą się stać celem„ – twierdzi Hodges.

S

Smoleński zamach w piątą rocznicę: liczne konferencje poszerzyły wiedzę o mechanizmie upadku samolotu lecącego na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, nie przyniosły jednak żadnych bezpośrednich dowodów na sposób jego zniszczenia. Wrak, a raczej to, co z niego pozostało, wciąż jest w Rosji, rozkradany przez złomiarzy. Poprzednia ekipa rządząca twierdziła, że jest to tylko ”symbol„, niewart zadrażniania stosunków z Rosją. Dawno już wykorzenieni z własnej historii Holendrzy uznali jednak, że ich wrak jest dowodem w sprawie. Chociaż nie mieli możliwości prowadzenia dokładnych badań w okolicach Doniecka, gdzie spadł zestrzelony w lipcu 2014 roku Boeing 777 malezyjskich linii lotniczych, bo wokół toczyła się wojna ukraińsko-rosyjska, odzyskali pozostałości maszyny. Misję poszukiwawczą pracującą na miejscu katastrofy malezyjskiego boeinga trzeba było kilkakrotnie zawieszać, ale nikt nie uznał tego za powód do jej zaniechania. Gdy w grudniu 2014 roku fragmenty samolotu przejeżdżały przez Polskę na ciężarówkach, Polacy przekazywali sobie informacje, gdzie można oddać hołd ofiarom i zamanifestować solidarność z ich rodzinami.

T

Trybunał Konstytucyjny został w grudniu, po histerycznych awanturach urządzanych przez liberalną lewicę, zaakceptowany przez Sejm, Senat oraz prezydenta Andrzeja Dudę w postaci proponowanej przez Prawo i Sprawiedliwość, co umożliwić ma przeprowadzenie reform ratujących państwo. W sprytnie zmajstrowaną przez dożywającą swoich ostatnich dni u władzy Platformę Obywatelską pułapkę wpadli korespondenci zagraniczni, którzy rozpętali na Zachodzie nagonkę na polski rząd, zarzucając mu ”zamach stanu„, ”łamanie demokracji„, i ”budowę systemu autorytarnego„. Wsparcie dla powstałego w listopadzie za niewiadomego pochodzenia pieniądze Komitetu Obrony Demokracji deklarują zachodnie media, a ”Die Zeit„ udostępniła dziennikarzom ”Gazety Wyborczej„ miejsce na swoim portalu, by opisywali, jak w Polsce ”powstaje państwo totalitarne„.

U

Unia Europejska nie może powtórzyć błędów, jakie popełniła w przypadku Węgier” – oświadczył Guy Verhofstadt, szef frakcji liberałów w Parlamencie Europejskim, wypowiadając się w ramach antypolskiej nagonki. – Jarosław Kaczyński z tylnego siedzenia kieruje działaniami narodowo-socjalistycznego rządu i własnoręcznie próbuje zawrócić Polskę z drogi liberalnej demokracji„, a przez to ”rząd PiS przybliża Polskę do Moskwy„. UE musi ”użyć swoich instrumentów„, by ”wymóc przestrzeganie europejskich wartości„ (gender mainstreaming, tolerancja dla zboczeń, rozkład rodziny i więzi społecznych, relatywizacja zasad), by ”wspierać społeczeństwo obywatelskie„ (rojowisko otumanione sloganami o względności wszystkiego – z wyjątkiem ”prawicowego faszyzmu„).

W

Wybory parlamentarne i prezydenckie, które zmiotły betonowy, jak się zdawało, układ okrągłostołowy, przyniosły zwycięstwo prawicy i otworzyły przed nią możliwość pełnego sprawowania władzy bez wchodzenia w sojusze z innymi ugrupowaniami. Trudno jednak przyjąć, że okrągłostołowi politycy, a w szczególności stojący za nimi rodzimi, wschodni i zachodni kombinatorzy, są głupcami. Gdyby nimi byli, nie osiągnęliby tak spektakularnego sukcesu, jakim było utrzymanie władzy pod różnymi szyldami przez ćwierć wieku. Warto pamiętać, że Polska jest elementem większej dla nas nieprzejrzystej układanki o wymiarze kontynentalnym, a nawet globalnym, która pozostaje dla nas nieprzejrzysta. Ten, kto zaczyna przestawiać klocki, musi liczyć się z odwetem. Rząd Jana Olszewskiego został błyskawicznie rozpędzony po publicznym ujawnieniu pierwszych nazwisk polityków – agentów bezpieki w PRL, rząd Jarosława Kaczyńskiego doprowadzono do upadku w kilkanaście miesięcy, ośrodek prezydencki śp. Lecha Kaczyńskiego zlikwidowano w jednej chwili. Platforma jako fasada dla robienia ciemnych interesów była w rozsypce od dawna, z czego uczepieni jej macherzy doskonale zdawali sobie sprawę. Ktoś wypuścił zatem w świat taśmy prawdy, które pogrążyły Platformę z przyjaciółmi w oczach wyborców – była pazerna, ale udławiła się dopiero ośmiorniczkami. Ludzie wywodzący się z formacji PZPR-owskich, a także mafia rodem z WSI władzy oddawać nie zamierzała i zaczęła się zabezpieczać, gdy tylko zamajaczył obraz klęski PO. Jeśli zwycięska prawica zacznie rozliczać właścicieli III RP z przekrętów, zbrodni, kradzieży, nigdy nie wyjdą z więzień. Czy jednak zacznie? Na razie mogą czuć się bezpiecznie – jakiż gwałt się podniósł, gdy prezydent Andrzej Duda nie przyjął ślubowania od wybranych za rządów PO – PSL sędziów TK? Naciski Brukseli, histeria zachodniej prasy, wezwania rodzimych ”Europejczyków„ do ratowania kraju przed ”szaleńcami„ poskutkowały już zapowiedziami Zachodu, że ”Polsce trzeba się uważnie przyjrzeć„.

Z

Zbiór zastrzeżony dokumentów wojskowych służb specjalnych, który przetrwał rozwiązanie Wojskowych Służb Informacyjnych w latach 2006-2007, zostanie ujawniony – taką zapowiedź złożył nowy minister spraw wewnętrznych Antoni Macierewicz, wywołując agresję środowisk mafijno-biznesowych, pokoleniowo sięgających czasów Informacji Wojskowej, zainstalowanej w PRL przez Sowietów po II wojnie światowej. Jeden z filarów władzy III RP, naruszony nieco za poprzednich rządów PiS, ujrzał przed sobą przepaść, ratuje się więc, jak może, krzycząc, że faszyści biją. 19 stycznia 2016 roku Parlament Europejski pochyli się z troską nad stanem polskiej demokracji.

Anna Zechenter

za:www.naszdziennik.pl/mysl/149907,n-jak-nadzieja.html

Copyright © 2017. All Rights Reserved.