Mimo 25 lat wtłaczania do głów Polakom lewicowych bzdur i systematycznej próby przemodelowania myślenia, lewactwo ponosi spektakularną porażkę. Na największą Paradę Równości przychodzi tyle osób, ilu wiernych na niedzielną mszę świętą w średniej wielkości parafii , nie mówiąc już o tym, co widzieliśmy podczas Światowych Dni Młodzieży.

Nic dziwnego, że na lewicy dochodzi do spektakularnych zwrotów w prawo. Najpierw „Gazeta Wyborcza” ogłosiła się spadkobierczynią tradycji AK. Tej samej organizacji, której organ Michnika wielokrotnie zarzucał mordowanie Żydów w czasie II wojny światowej.

Ostatnio w trend wpisał się również Grzegorz Schetyna, który zapowiedział skręt PO w prawo. Dziś jak na dłoni widzimy, z jakimi ludźmi mamy do czynienia. Jeżeli bowiem ktoś tak radykalnie zmienia wartości i poglądy, to znaczy, że nigdy ich nie miał.

Jacek Liziniewicz

za:niezalezna.pl/84504-swiatopogladowe-coming-outy