Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Komunikaty i informacje

Centrum Życia i Rodziny informuje i prosi o wsparcie

Największe polskie miasta to poligon, na którym ćwiczone jest przekuwanie lewackiej doktryny w konkretne rozwiązania. Ostatnie wybory jednoznacznie potwierdzają konieczność mobilizacji wszystkich osób, dla których wartością jest normalna rodzina, edukacja bez ideologii i swoboda wypowiedzi.

 /.../ Przed wyborami podawałem /.../przykłady trzech dużych polskich miast, których władze są mocno zaangażowane w realizację agendy środowisk LGBT. Chodziło, rzecz jasna, o Gdańsk, Poznań i Warszawę.

Obywatele tych miast ochoczo angażują się w życie społeczne, o czym świadczy bardzo wysoka frekwencja w ostatnich wyborach: Gdańsk – ok. 73%, Poznań – ok. 74%, Warszawa – ok. 77%.

Niestety, ze znaczną przewagą zwyciężają w nich siły polityczne oficjalnie deklarujące w swoich programach:

*    usankcjonowanie prawne związku osób homoseksualnych;
*    finansowanie procedury in vitro z budżetu państwa;
*    likwidację zakazu handlu w niedzielę.

A za hasłami idą konkretne działania...

Ideologia opanowuje miasta

Wszyscy prezydenci miast – Aleksandra Dulkiewicz (Gdańsk), Jacek Jaśkowiak (Poznań) i Rafał Trzaskowski (Warszawa) objęli honorowym patronatem lokalne marsze/parady równości. Co więcej, dwoje z nich osobiście wzięło udział w tych wydarzeniach, a prezydent Poznania wysłał swojego zastępcę.

Każde z tych miast wdrożyło lub zamierza wdrożyć programy edukacji seksualnej w szkołach. Są różne w szczegółach, ale łatwo można określić ich ogólne cele:

*    „zwiększenia świadomości z zakresu ludzkiej seksualności” – faktycznie: rozbudzanie dzieci i młodzieży wraz z zachętą do wczesnej inicjacji seksualnej;
*    „promocji zdrowia” – nauka antykoncepcji;
*    „tolerancja i otwartość” – akceptacja zachowań obscenicznych w sferze publicznej;
*    „równość” – budowanie przekonania o równości związków osób tej samej płci z małżeństwami kobiet i mężczyzn, zwłaszcza w świetle prawa (przywileje podatkowe, dziedziczenie, adopcja).

Mimo iż rodzina to najważniejsza wartość dla Polaków, to jednak blisko 60% wyborców w miastach powyżej 200 tys. mieszkańców poparło formacje, które prowadzą działania zagrażające moralności dzieci i uderzające w instytucję małżeństwa.

Dlaczego?

Wypaczona nowoczesność

Według wizji komunistycznych planistów z lat 70-tych ubiegłego wieku, w roku 2000 Polska miała w większości być zurbanizowana. Liczba i wielkość miast miały być wyznacznikami nowoczesności i dobrobytu państwa. Dlatego życie na wsi utożsamiano z pewnego rodzaju zacofaniem.

I tak jak niegdyś narrację poddawała „komuna”, tak dziś poddaje ją neomarksistowskie lobby LGBT. „Miejska” nowoczesność dziś to otwartość, tolerancja i zmiana podejścia do tradycyjnych „wiejskich” wartości, które od wieków były spoiwem naszego społeczeństwa – wiary, małżeństwa i rodziny.

Centrum Życia i Rodziny robi wszystko, aby rozbić tę narrację. Naszymi działaniami pokazujemy Polakom, że ład społeczny i dobrobyt są możliwe wyłącznie w społeczeństwie opartym na rodzinie – małżeństwie kobiety i mężczyzny wraz z dziećmi. Pokazujemy też drugą stronę medalu, tzn. szkodliwość lewackiej para-otwartości, która najbardziej wpływa na tych, których poglądy życiowe dopiero się kształtują, czyli – dzieci.

Państwa zapewne nie muszę przekonywać do tych twierdzeń. Ale jest cała rzesza ludzi, dla których te sprawy nie mają żadnego znaczenia, na czele z politykami. Nie zamierzamy odpuszczać nikomu, kto będzie uderzał w rodziny – czy to z rządu czy z opozycji.

Tylko w tym roku nasze akcje przełożyły się na konkretne decyzje. Po Warszawskim Proteście Rodziców, kiedy to ponad tysiąc osób stanęło pod ratuszem, władze stolicy zawiesiły wprowadzanie edukacji seksualnej według standardów WHO. Petycja w obronie Zofii Klepackiej (ponad 56 000 podpisów) uciszyła głosy hejterów chcących odwołać ją z kadry olimpijskiej. W ostatnich tygodniach ponad 33 000 osoby podpisane pod naszym apelem przyczyniły się do przywrócenia prof. Aleksandra Nalaskowskiego do pracy na uczelni.

Dlatego przygotowaliśmy kolejną akcję, aby poruszyć mieszkańców największych polskich miast, a także przypominać ich włodarzom, że mają bronić najważniejszych dla Polaków wartości, a nie je podważać.

Mówiąc konkretnie: zamierzamy kupić samochód z plandeką, a następnie umieszczać na niej treści w obronie rodziny i rodzącego się życia. Będzie się on poruszał po miastach lub stawał w ich najważniejszych punktach.

Chcemy pokazywać konkretne dane liczbowe, wyniki badań, powiązania finansowe, czy wreszcie pytania, które skłonią do refleksji zwykłych przechodniów idących do i wracających z pracy.

Chcemy też pokazywać wartości, jakie przynosi małżeństwo i uporządkowane życie rodzinne, czy też ile szczęścia daje wielodzietność.

/..../
Głosowanie nad projektem „Stop pedofilii” Fundacji Pro-Prawo do życia wywołało ogromny sprzeciw lewicy, która wyprowadziła swoich zwolenników na ulice, aby dopominać się o edukację seksualną.

Jeden protest miał miejsce przed Sejmem, drugi – pod oknem krakowskiej kurii na Franciszkańskiej. Tak uczcili 41. rocznicę wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża…

To uświadomiło mi, że my – obrońcy rodziny i życia – musimy być obecni na ulicach przed nimi, musimy być tam CODZIENNIE. Tegoroczne wydarzenia uliczne – Warszawski Protest Rodziców i Marsz dla Życia i Rodziny – były bardzo ważne, ale nie możemy być w miastach tylko kilka razy w roku. Przestrzeń publiczna musi wypełnić się naszą narracją i treściami.

Stąd pomysł na /.../ samochód. Aby móc go zrealizować, bardzo potrzebujemy Państwa pomocy. Koszt pojazdu wraz z opłatami za przygotowanie plandeki, za paliwo, biletami parkingowymi to ok. 20 000 zł. Dlatego bardzo proszę o wsparcie tej akcji kwotą [30 zł], [60 zł], [100 zł], a nawet [200 zł] lub [dowolną inną]. /.../

Najpierw chcemy wystartować w stolicy, by następnie – jeśli fundusze pozwolą – pojawić się w innych miastach.

Jest to ważne, bo, jak widzimy, lewica poczuła się po wyborach niezwykle pewnie. Nowi posłowie już zapowiadają ostrą walkę o prawa małżeńskie dla par osób tej samej płci.

I jestem pewien, że ta walka będzie obecna też na protestach, pikietach i wiecach – na ulicach. Dlatego już dziś musimy być na nich obecni.     
/.../
Kamil Zwierz
Prezes Centrum Życia i Rodziny     

PS. Jeszcze raz bardzo proszę o wsparcie zakupu samochodu

    
Centrum Życia i Rodziny
ul. Nowogrodzka 42/501, 00-695 Warszawa
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Copyright © 2017. All Rights Reserved.