Wyrażamy zdziwienie i oburzenie wyrokiem wydanym przez Sąd Rejonowy Łódź-Śródmieście w sprawie jaką „Nasz Dziennik” wytoczył Stefanowi Niesiołowskiemu - człowiekowi który obraża nie tylko konkurentów politycznych ale także niezależne media a nawet duchownych Kościoła Katolickiego
, posiłkując się przy tym – o czym sam mówi otwarcie - informacjami z mediów jawnie antyteistycznych, do jakich niewątpliwie należy „Nie”. Pozwany użył określeń wobec gazety: „pseudokatolicka” i „szmatławiec”
Sędzia Marcin Sumiński oddalając pozew Wydawcy, zapisał się w annałach polskiego sądownictwa obok Igora Tulei, Pawła Rysińskiego, Wojciecha Łączewskiego, Magdaleny Kubczak i wielu im podobnych.
Potwierdza to tylko powszechną wśród wielu naszych rodakowi negatywną ocenę wymiaru sprawiedliwości we współczesnej Polsce.
Zadaniem środków masowej komunikacji jest nie tylko informowanie ale i monitorowanie świata władzy. We współczesnej Polsce tylko garstka mediów niezależnych - do których należy także „Nasz Dziennik” - stara się wypełniać tę rolę. Wyrok Sądu Rejonowego dla Łodzi –Śródmieście można traktować jako próbę odbierania możliwości wypełniania tego podstawowego obowiązku mediów.
Zarząd OŁ KSD
Sędzia Marcin Sumiński oddalając pozew Wydawcy, zapisał się w annałach polskiego sądownictwa obok Igora Tulei, Pawła Rysińskiego, Wojciecha Łączewskiego, Magdaleny Kubczak i wielu im podobnych.
Potwierdza to tylko powszechną wśród wielu naszych rodakowi negatywną ocenę wymiaru sprawiedliwości we współczesnej Polsce.
Zadaniem środków masowej komunikacji jest nie tylko informowanie ale i monitorowanie świata władzy. We współczesnej Polsce tylko garstka mediów niezależnych - do których należy także „Nasz Dziennik” - stara się wypełniać tę rolę. Wyrok Sądu Rejonowego dla Łodzi –Śródmieście można traktować jako próbę odbierania możliwości wypełniania tego podstawowego obowiązku mediów.
Zarząd OŁ KSD