Materiały nadesłane

Zdzisław Szczepaniak - MOJA KOLĘDA

Kolędo moja… kropelko czułości
kromko nadziei
ziarenko miłości
światełko wiary
ogniu niepewności

nutka wyjęta ze starych organek
struna – wspomnienie pękniętej  gitary
a krążek złoty – prezent od waltorni   
i my jej słuchacze – maluczcy –pokorni

za chwilę inne dojdą instrumenty
fletnie i basy
harmoniji dźwięki
a  gdy wzruszenie otworzy nam serca
o litość proszą łzy grzeszników – jęki…

co nam odpowie z  nieba głos radosny
kto naszym prośbom zechce błogosławić
komu ołtarze a komu kapliczki
nasz żal za grzechy winien tu postawić

jakie wzruszenia, obietnice – prośby
mogą już jutro przychylić nam nieba
czyje protekcje uświetnią ołtarze
które z miłością wznieść będzie potrzeba

kolędo moja ratuj przed zwątpieniem
pomóż mi Boga zrozumieć zamiary
w krwi Jego Syna ludzką widzę winę
wszak był on przecież i…
Człowieczym Synem


kolędo moja wesprzyj moją duszę
skoro się rodzi i dla mnie przesłanie
po stokroć wątpiąc teraz wierzyć muszę
lecz komu moje powierzyć wołanie

tam gdzie wśród planet
wśród gwiazd i galaktyk
czeka przyczyna – czy odkryć ją zdołam
pokornie błagam o tę siłę ducha
która i do mnie nadzieję przywoła

bo tylko dzisiaj w tę noc wigilijną
gwiazda co kryje się  za chmurą ciemną
jasno dowodzi że moje pragnienia
nie są – nie były – wiarą nadaremną…  


Łódź, 27 grudnia 2015 roku.