Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Materiały nadesłane

Małgorzata Todd - Awangarda absurdu

/.../ Wystąpienia agenta o wdzięcznej ksywce Bolek, nudzą już chyba nawet najzagorzalszych zwolenników starego komunistycznego porządku i wiernych hasłu: „żeby wszystko było, tak jak było”. Te miliony, które nie stawiły się pod siedzibą sądu świadczą o tym dobitnie.

Ile można wysłuchiwać „autorytetu moralnego III RP” o tym, że ma broń, której użyje, albo nie użyje, pokarze albo nie pokarze, a na pewno nie odda policji. Wszyscy już znamy na pamięć brednie o tym, jak to TW Bolek nie podpisał listy, którą może jednak podpisał, za co brał pieniądze, ale nie donosił, no może donosił, ale nieszkodliwie.

Obecnie najtęższe głowy prawnicze wysilają się, nad odpowiedzią, czy będąc w stanie spoczynku można iść na urlop? Teoretycznie stan spoczynku wyklucza chodzenie, bo można się zmęczyć. Ale niezmordowana prezes w stanie spoczynku nie spocznie, póki zagrożone są interesy nadzwyczajnej ubeckiej kasty.

Brnięcie od kłamstwa do kłamstwa jest zawsze nudne, o czym można się było także przekonać na „przesłuchaniu Polski”, przed gremium Unii Europejskiej. Występuje jakieś dziewczę z zarzutami do polskiego premiera, o rzekome łamanie prawa kobiet. Co można odpowiedzieć, że jej donosiciele są w błędzie? Powoływanie się na oczywistości, to tylko strata czasu.

Nic więc dziwnego, że zapijaczony dygnitarz europejski pokazuje kto tu rządzi. Ale czy sterta nonsensów, jakimi zalewa nas Unia Europejska nie ma za zadanie skrywać czegoś, co te oczywiste bzdury mają przykryć? Obawiam się, że jest jeszcze gorzej. Po wyeliminowaniu prawdy i logiki z oficjalnego dyskursu, staniemy się bezradni i bezbronni, niezdolni odróżnić oczywistych absurdów takich chociażby jak wypowiadane przez Nowoczesnych posłów – wówczas już nawet cenzura Internetu stanie się zbędna.

/../
Małgorzata Todd

Copyright © 2017. All Rights Reserved.