Materiały nadesłane

Profanacja w Centrum. Sztuki?

Odrażająca wystawa jest kolejnym w ostatnim czasie atakiem na wiarę katolicką.
W obliczu narastających ataków nie wolno nam milczeć.
***

OŚWIADCZENIE  KATOLICKIEGO KLUBU IM. ŚW. WOJCIECHA W ŁODZI

Katolicki Klub im. Św. Wojciecha w Łodzi wyraża oburzenie i protest w związku
z odrażającą prowokacją i łamaniem prawa w publicznej placówce podległej ministrowi kultury – Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski.

Na prezentowanej w CSW wystawie „British British Polish Polish: Sztuka krańców Europy, długie lata 90. i dziś” wyświetlany jest film, w którym nagi mężczyzna profanuje figurę Jezusa przybitego do krzyża, ocierając się o nią genitaliami. Molestowany przez artystę Krucyfiks jest średniowiecznym zabytkiem i pochodzi ze zbiorów Muzeum Narodowego.
Ten fakt w sposób drastyczny i bezprzykładny obraża nasze uczucia religijne poprzez świadome, publiczne i ciągłe znieważanie świętego przedmiotu naszej czci religijnej, jakim jest Krucyfiks – znak Męki i Śmierci Jezusa Chrystusa.

Ta bluźniercza i popełniona z pełnym rozmysłem profanacja Krucyfiksu jest dla wszystkich wierzących w Jezusa Chrystusa i Jego Zbawczą Mękę – odrażającą obelgą i zniewagą!

Demoralizujący, naganny, godny potępienia i sprawiedliwego ukarania jest fakt, że bluźniercza ekspozycja ma charakter ciągły i jest organizowana przez publiczną placówkę kultury, jaką jest Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski, którego „organizatorem jest minister właściwy do spraw kultury i ochrony dziedzictwa narodowego”. Dlatego należy przypuszczać, że to przestępstwo przeciwko wierze katolickiej i Krucyfiksowi – obrazowi Zbawczej Męki Jezusa Chrystusa dokonuje się nie tylko za zgodą i poparciem, ale być może także z inspiracji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego lub jego służb. Gdyby tak było, to uczestnikiem przestępstwa byłby minister, który sprzeniewierzyłby się ustawowemu obowiązkowi utrwalania, rozwoju i ochrony dziedzictwa narodowego, którego częścią jest bez wątpienia Krucyfiks, będący nie tylko przedmiotem kultu dla katolików, ale też fundamentem kultury polskiej. Sprofanowany Krucyfiks jest też średniowiecznym zabytkiem ze zbiorów Muzeum Narodowego.

W związku z tym, Katolicki Klub im. Św. Wojciecha domaga się:
– od Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego natychmiastowego zamknięcia tej skandalicznej wystawy i odwołania dyrektora Centrum Sztuki Współczesnej Zamek Ujazdowski w Warszawie;
– od Prezesa Rady Ministrów, aby – w przypadku braku reakcji ministra kultury lub jego poparcia dla tej przestępczej prowokacji w podległej mu placówce – premier Donald Tusk odwołał ministra Bogdana Zdrojewskiego z pełnionej przez niego funkcji.

Odrażająca wystawa jest kolejnym w ostatnim czasie atakiem na wiarę katolicką.
W obliczu narastających ataków nie wolno nam milczeć.


Jan Waliszewski        Iwona Klimczak        Mirosław Orzechowski


Łódź, 31 października 2013 roku


***

Profanacja w Centrum Sztuki Współczesnej



Zawiadomienie poseł Anny Sobeckiej złożone do Prokuratury Okręgowej w Warszawie w związku z skandaliczną wystawą w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie:





Anna Elżbieta Sobecka              Toruń, 31 października 2013 r.

Poseł na Sejm RP



Prokuratura Okręgowa w Warszawie

ul. Chocimska 28

00 – 791 Warszawa



ZAWIADOMIENIE

o uzasadnionym podejrzeniu możliwości popełnienia przestępstwa



Na podstawie artykułu 304 § 1 i 2 k.p.k. zawiadamiam o popełnieniu na moją szkodę przestępstwa określonego w artykule  196 k.k., polegającego na obrażeniu moich uczuć religijnych w dniu 27 października 2013 r. w Centrum Sztuki Współczesnej w Warszawie przez pana Jacka Markiewicza (adres znany kierownictwu centrum sztuki) poprzez sprofanowanie figury Ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa  obscenicznymi gestami i działaniami.

- tj. czynu z art. 196 kk i mając to na uwadze, wnoszę o wszczęcie w tej sprawie postępowania przygotowawczego , ściganie i ukaranie sprawcy.

Uzasadnienie

W dniu 27 października 2013 r. na portalu internetowym www.prawy.pl  przeczytałam artykuł autorstwa Jacka Bodakowskiego zatytułowanego „Goły facet z genitaliami ociera się o figurę Jezusa, czyli Centrum Sztuki Współczesnej”. W artykule tym podano, że warszawskie Centrum Sztuki Współczesnej, mieszczące się w salach Zamku Ujazdowskiego, prezentuje do 15 października wystawę sztuki nowoczesnej "British British Polish Polish: Sztuka krańców Europy, długie lata 90. i dziś". Do artykułu dołączone są zdjęcia z wystawy, obrazujące to zdarzenie, z którymi się zapoznałam.

Jednym z eksponatów w/w wystawy jest wyświetlany na ścianie film Jacka Markiewicza „Adoracja” (na stronach ministerstwa kultury „dzieło to” nazywa się „Adoracja Chrystusa”). Jest to zapis dyplomu artysty z 1993 roku. Na filmie nagi mężczyzna ociera się o naturalnej wielkości figurę Jezusa przybitego do krzyża. Krucyfiks leży na podłodze. Nagi autor prezentacji, eksponując genitalia, leży raz z jednej, raz z drugiej strony ukrzyżowanego. Maca rękami po ciele Jezusa i namiętnie się do figury przytula. Molestowany przez artystę krucyfiks jest średniowiecznym zabytkiem i pochodzi ze zbiorów Muzeum Narodowego.

Pan Jacek Markiewicz obraził swoim zachowaniem moje uczucia religijne znieważając publicznie figurę Jezusa przybitego do krzyża. Znieważenie krzyża to znieważenie samego Boga i Męki Chrystusa. Takie zachowanie boleśnie rani uczucia każdego chrześcijanina, a moje – z racji mojego  osobistego podejścia do spraw wiary, rani w stopniu trudnym do opisania i wytrzymania.

Człowiek obdarzony choćby odrobinę większym stopniem inteligencji niż osoba całkowicie upośledzona umysłowo musiał przynajmniej zakładać, że tego typu „dzieło artystyczne” musi obrażać uczucia religijne i zostać uznane za zbezczeszczenie świętości jaką jest dla chrześcijan postać ukrzyżowanego Jezusa Chrystusa i godził się na to, skoro swoje „dzieło” zdecydował się zaprezentować  publicznie. Kwestię możliwości wyczerpania części dyspozytywnej normy przepisu art. 196kk także w zamiarze ewentualnym wyjaśnił w sposób nie pozostawiający jakichkolwiek luk interpretacyjnych Sąd Najwyższy w swojej uchwale z dnia 29 października 2012 roku w sprawie I KZP 12/12 OSNKW 2012/11/112, OSP 2013/2/19, Prok. i Pr. – wkł. 2013/1/3.

Mając na uwadze powyższe wnoszę o ściganie i ukaranie sprawcy przestępstwa.



Anna Sobecka

Poseł na Sejm RP



za:www.naszdziennik.pl/polska-kraj/58511,profanacja-w-centrum-sztuki-wspolczesnej.html




***

Sztuka dla barbarzyńców

Na wystawie w Centrum Sztuki Współczesnej - finansowanej m.in. z pieniędzy podatników - prezentowany jest film, na którym nagi mężczyzna symuluje kopulację z wizerunkiem Chrystusa. Po raz kolejny dostajemy dowód, że istnieje rodzaj obłędu, który nakazuje niektórym środowiskom nieustannie prowokować i burzyć jakikolwiek ład społeczny. Dziś jest to najlepsza ścieżka do stania się artystą. Tak jak w PRL-u, żeby zostać literatem, trzeba było wydać jedną książkę i dwóch kolegów, tak dziś artysta musi mieć na swoim koncie obrazy: obrazę patriotyzmu, tradycji, Pana Boga. Tego rodzaju „twórczość” nie jest w stanie przykryć braku talentu - ci ludzie nie mają nic ciekawego do powiedzenia. Rodzi się jednak pytanie: dlaczego państwo przykłada rękę do działalności, która łamie art. 196 kodeksu karnego mówiący o obrazie uczuć religijnych?

​Jan Pospieszalski

za:niezalezna.pl/47824-sztuka-dla-barbarzyncow