Materiały nadesłane

Mobilizacja za życiem

Obrońcy życia ze Szczecina apelują do środowisk pro-life w Polsce oraz ludzi dobrej woli, by przed szpitalami, gdzie zabija się dzieci nienarodzone, organizować czuwania modlitewne w intencji tych, którzy dokonują aborcji.

– Trzeba nam się dziś organizować, tworzyć małe grupy, które systematycznie będą przychodzić na taką modlitwę. W grupie do 15 osób wolno nam to robić, nawet nie zgłaszając nigdzie takiej inicjatywy – wyjaśnia ks. Tomasz Kancelarczyk, obrońca życia ze Szczecina. Kapłan podkreśla, że dziś próbuje się nam wmówić, że aborcja jest zgodna z prawem, że jest czymś dobrym. – To jest prawo? Zezwolenie na zabicie człowieka zawsze jest bezprawiem! Jaka musi być moja reakcja na takie zło? Co mogę zrobić, jeśli wiem, że w danym szpitalu dokonana będzie ta straszliwa zbrodnia? Będę się modlił, by do tego nie doszło. Konieczna jest modlitwa pod wszystkimi szpitalami, gdzie zabijane są nienarodzone dzieci – podkreśla ks. Kancelarczyk.

Obrońcy życia ze Szczecina po tym, jak dowiedzieli się o zabiciu 21-tygodniowego dziecka z zespołem Downa w szpitalu w Policach, postanowili, że od września pod tą placówką będą organizować czuwania modlitewne. – Będziemy przychodzić tam systematycznie z bannerem, który będzie jasno mówił, że w tym szpitalu zabija się chore dzieci. Nie będzie on nikogo oskarżał, ale ujawniał prawdę. Będziemy też modlić się za tych, którzy zabijają nienarodzonych w tej placówce – wyjaśnia ks. Kancelarczyk, dodając, że taka forma nie powinna nikogo zdenerwować. – Gdybyśmy przyszli pod jakiś szpital z bannerem informującym, że dokonuje się operacji serca i przychodzimy się modlić za tych, którzy dokonują takich operacji, pewnie przyszedł- by jakiś lekarz nam podziękować za tę inicjatywę. W przypadku aborcji nie robimy nic innego – ujawniamy prawdę i mówimy o naszej modlitwie – wyjaśnia kapłan. – Już we wrześniu w Policach staniemy z modlitwą w intencji osób wykonujących aborcję. Skoro są organizowane pikiety antyaborcyjne przed szpitalami, to powinniśmy także organizować takie pikiety, podczas których otaczalibyśmy modlitwą personel szpitala oraz kobiety chcące dokonać aborcji – dodał ks. Kancelarczyk.

Jak podkreśla kapłan, dobrze by było, gdyby w wielu miastach Polski znaleźli się ludzie, którzy zorganizowaliby taką modlitwę. – Tu nie ma żadnych schematów. Trzeba w kilka osób zebrać się, wyznaczyć termin, przyjść i się modlić. Jak? Jak serce każe – czy to na różańcu, czy Koronką do Bożego Miłosierdzia, czy jeszcze w jakiś inny sposób – mówi, dodając, że ważne jest to, by taka modlitwa odbywała się cyklicznie.

Wszystkich, którzy zorganizują taką akcję modlitewną, prosimy o nadsyłanie do redakcji „Naszego Dziennika” informacji o jej miejscu i terminie. Będziemy te dane publikować. Dzięki mobilizacji wielu środowisk może uda się stworzyć grupy, które będą systematycznie modlić się za tych, którzy zabijają poczęte dzieci. – A modlitwa ma wielką moc. Potrafi zmieniać ludzi. Módlmy się, a resztę zostawmy Panu Bogu – apeluje ks. Kancelarczyk.


Małgorzata Pabis

za: http://www.naszdziennik.pl/wp/88249,mobilizacja-za-zyciem.html