Publikacje członków OŁ KSD

ks. dr Waldemar Kulbat - Spotkania kolędowe

W naszych parafiach trwa wizyta duszpasterska zwana kolędą. Zarówno w parafiach miejskich jak i wiejskich księża odwiedzają swoich wiernych. Wizytę poprzedza informacja podczas ogłoszeń w kościele. Księdzu towarzyszą zwykle ministranci. Najpierw modlitwa przy stole, na którym stoi krucyfiks, świeczki, w spodku woda święcona, obok kropidło. Na białym obrusie leży Biblia, zeszyty od religii.  Skupienie, odświętny nastrój. Pokropienie mieszkania wodą święconą. Punktem centralnym jest wspólna modlitwa. Oddanie wraz z całą rodziną czci Bogu, zawierzenie Mu problemów tej rodziny, sytuacji i potrzeb poszczególnych jej członków. Potem zaczyna się rozmowa… Rozmowa zwykle zaczyna się od spraw ogólnych – gdy są osoby starsze, dzieci, młodzież,  temat niejako sam się narzuca: zdrowie, szkoła, praca. Pytania  muszą także dotknąć spraw wiary, zaangażowania w życie religijne parafii, praktyk religijnych.  Błogosławieństwo, modlitwa, pokropienie wodą święconą mieszkania, okazja do spotkania, rozmowy – to wszystko jest bardzo istotne. Wizytę kończy  wręczenie koperty, ksiądz rewanżuje się obrazkiem, składa życzenia. Niektórzy mają zastrzeżenia do tej formy ofiary. Koperta, jest przecież nieobowiązkowa. Wszyscy chcemy by nasz kościół był zadbany, ogrzany, oświetlony, by parafia zdobywała się na dzieła charytatywne – dlaczego zatem nie pomyśleć o wsparciu tych wszystkich potrzeb? Nie wszyscy zdają sobie sprawę jak wielkim wysiłkiem dla księdza jest kolęda. Codzienna porcja odwiedzin to 25-40 mieszkań. Bolą nie tylko nogi ale przede wszystkim głowa, w której kłębią się jak w filmie setki postaci z ich różnorodnymi, nieraz bardzo trudnymi problemami. Wspominam ten czas, kiedy sam odwiedzałem wiernych „po kolędzie” i nie mogłem zasnąć z natłoku wrażeń. Często też wyjście z domu poprzedzała modlitwa w intencji ludzi i spraw, z którymi przyjdzie się zetknąć. Czy nasi wierni zdają sobie sprawę czemu to wszystko ma służyć? Czy nie za mało uwagi poświęca się przygotowaniu tej wizyty? Nie wszyscy rozumieją, co znaczy pokropienie wodą święconą, czego symbolem jest wizyta kapłana w domu, jakie znaczenie ma  błogosławieństwo, które otrzymuje rodzina… Trzeba starać się by wizyta kolędowa nie  przekształciła się w rutynę i " spełnienie obowiązku". Nieraz też, częściej w parafiach miejskich ksiądz spotyka się z odmową. Wiąże się to z koniecznymi zajęciami, chorobą i  sytuacjami trudnymi do uniknięcia. Jednak czasem jest to przejaw obojętności, braku więzi z parafią i Kościołem a nawet zaniku wiary. Powstają różne propozycje nowych form kolędy, ale łatwo zlikwidować formy tradycyjne, już wypróbowane, a nie wiadomo jak zostałyby przyjęte nowe formy. Jednak pomimo tych przeszkód wizyta kolędowa jest dla księży bezcenną okazją by poznać problemy życiowe i religijne  parafian, umacniać więzi z parafią i Kościołem, natomiast dla wiernych są okazją by porozmawiać ze swoim duszpasterzem, przedstawić swoje problemy, sugestie i pytania.