Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Grzegorz B. Bednarek-Kruszwica. Kolegiata p.w. św. Apostołów Piotra i Pawła, XII wiek. Zapomniane chrzcielnice Polski

 Prastare, piastowskie miasto Kruszwica  w czasach chrystianizacji Polski na przełomie X i XI wieku było jednym najważniejszych miejsc rodzącego się państwa polskiego i stolicą regionu, który później ukształtował w dzisiejsze Kujawy. Z tym prastarym polskim miastem leżącym nad jeziorem Gopło  związane są

 legendarne początki naszej Ojczyzny i jak głoszą to lokalne podania w czasach przedpiastowskich była to domena rodu słowiańskich Popielidów, którzy konkurowali w walce o panowanie nad lechickimi plemionami z rodem Piastów. Jeszcze do niedawna każde polskie dziecko znało podanie o dobrym kmieciu Piaście Kołodzieju i złym księciu Popielu, którego za karę jego okrutnych rządów i otrucie swoich krewnych zjadły myszy  w tutejszej "Mysiej Wieży". W legendzie tej pobrzmiewa jednak dalekie echo prawdziwych wydarzeń z X wieku, które rozegrały się w Gernrode w Saksonii. Tamtejszy niemiecki margrabia Marchii Wschodniej, Geron, otruł bowiem rzeczywiście podczas uczty trzydziestu zaproszonych gości, będących wodzami słowiańskich plemion połabskich, z którymi miał podpisać pokój, co wywołało  krwawe powstanie plemion Wieletów i zniszczenie na dwieście lat dwóch biskupstw w Hobolinie i Brennie. Być może tę ponurą opowieść  przynieśli tutaj pierwsi czescy lub sascy mnisi-misjonarze i stała się ona z biegiem lat legendą kruszwicką. Istnieje przypuszczenie, że Kruszwica w VIII i IX wieku była stolicą plemiennego państwa słowiańskich Goplan, wymienionych przez Geografa Bawarskiego. Ich drugim ważnym grodem była pobliska Mietlica, położona na południe po drugiej stronie jeziora Gopło.

 Kruszwica już od zarania dziejów leżała na krzyżujących się szlakach wodnych i lądowych, i tędy przebiegał w czasach rzymskich jeden z bursztynowych i solnych szlaków kupieckich, co sprzyjało rozwojowi miasta i tutejszego regionu. Niedaleko stąd w Borucinie znaleziono przepiękny srebrny skarb w postaci biżuterii datowany na X wiek, co świadczy też o zamożności  dawnych mieszkańców tej ziemi. Pierwsze wieki chrześcijaństwa w Polsce to czasy świetności i rozwoju Kruszwicy, jako stolicy  Kujaw, które stały się ważną dzielnicą państwa piastowskiego. Jej znaczenie i zamożność jej mieszańców wynikała natomiast najprawdopodobniej ze strategicznego położenia na transeuropejskich szlakach drogowych, handlu oraz rzemieślniczych umiejętności tutejszych mieszkańców, którzy we wczesnym średniowieczu wyspecjalizowali się wytopie szkła i ceramiki, co było wtedy bardzo cenną rzemieślniczą umiejętnością. Pierwotny kruszwicki gród położony był na wyspie Jeziora Gopło nazywanej Ostrowem Rzępowskim, na którym dziś stoi tak zwana "Mysia Wieża", która jest jednak wieżą XIV wiecznego zamku kazimierzowskiego. Być może rzeczywiście  istniała na tym terenie legendarna dynastia Popielidów,  która utraciła władzę na rzecz Piastów a tereny jej podległe weszły jeszcze za czasów Mieszka I w skład pierwszego państwa Polan. Na starych mapach Polski i w średniowiecznych kronikach  Kruszwica nazywana jest Kruszwikiem.  

Najcenniejszym zabytkiem zarówno samej Kruszwicy, jak i całego polskiego dziedzictwa narodowego Polski jest   tutejsza kolegiata pod wezwaniem Apostołów św. Piotra i Pawła, która obok romańskich bazylik Tumu, Czerwińska, Wąchocka, Sulejowa i Opatowa należy do jednych z najpiękniejszych i najcenniejszych  czysto romańskich budowli w naszym kraju.
 
Jej bryła wzniesiona z szarych granitowych i piaskowcowych ciosów zamknięta jest od wschodu aż pięcioma apsydami, co daje bardzo ciekawy efekt architektoniczny stopniowego spiętrzenia całej, czysto romańskiej partii wschodniej kościoła.

Na przełomie X i XI wieku wzniesiono Kruszwicy , aż trzy wczesnoromańskie kościoły poświadczone w kronikach, które nie zachowały się jednak do naszych czasów. Były to świątynie pod wezwaniem św. Klemensa, św. Wita i Najświętszej Marii Panny. Kościoły noszące wezwaniem tych świętych były budowane często w Czechach, skąd pochodziła przecież Dobrawa, matka Bolesława Chrobrego i pierwsza chrześcijańska księżniczka piastowska. W pobliskim Gnieźnie rezydował natomiast, jako biskup Radzim-Gaudenty-brat św. Wojciecha,   który   też   był Czechem z rodu Sławnikowiców i być może to właśnie on fundował wszystkie tutejsze świątynie zakładając tu nowe biskupstwo. W Saksonii istnieje słynne karolińskie opactwo w Corvey pod wezwaniem św. Wita,  które w IX i X wieku było opactwem misyjnym i dla Saksonii i dla Czech i być może tutejszy kościół św. Wita posiadał też jakiś związek z tamtym miejscem. W każdym razie ważne jest to, że Kruszwica jako ośrodek misyjny i dla Pomorza i dla sąsiednich Prus wraz ze swoimi trzema kościołami istniejącymi tu na przełomie X i XI wieku mogła gościć św. Bruona z Kwerfurtu i jego misjonarzy podczas przygotowań do  ich "przeprowadzki" do Kałdusa, który leży kilkadziesiąt kilometrów stąd na północ. Kruszwica była przecież wtedy ważnym ośrodkiem militarnym, religijnym i gospodarczym i otaczały ją liczne wsie służebne pracujące na potrzeby tutejszego grodu. Nawet najazd Brzetysława w roku 1038, reakcja pogańska i stłumienie buntu Zbigniewa, syna Władysłwa Hermana, którego w walce z ojcem poparli Kruszwiczanie, za co gród został zniszczony, nie zdołały zahamować rozwoju miasta choć znacznie go osłabiły.

Trzeba również pamiętać, że Kruszwica była przez pewien czas stolicą biskupstwa kujawskiego, które w roku 1136 wymieniała bulla papieża Innocentego II. Katedrą biskupią był wtedy zapewne wyżej wymieniony kościół św. Wita a po jego zniszczeniu podczas buntu Zbigniewa, do dziś istniejąca tu kolegiata, wówczas na nowo wybudowana. Przypuszcza się, że kościół ten  wzniesiony w oddaleniu od grodu powstał  pomiędzy 1120 a 1138 rokiem w szczytowym okresie rządów  Bolesława Krzywoustego. W zachodniej Europie następowała wtedy wielka reforma życia klasztornego, która określała też wzorce architektoniczne i liturgiczne dla nowo wznoszonych  kościołów a jej centrum było opactwo w Hirsau w Szwabii . Kolegiata kruszwicka była właśnie jedną z takich reformowanych już architektonicznie budowli odznaczających się wyjątkową prostotą i pięknem.
 
Warto też tutaj wspomnieć, że jej liturgiczne wyposażenie między innymi pisany purpurą i złotem "Ewangeliarz" pochodzący ze słynnego saskiego skryptorium w Helmarschausen  i nie zachowany do dziś relikwiarz z Limoges były arcydziełami sztuki romańskiej o najwyższej klasie w swojej epoce. Pierwotnie kolegiatę przeznaczono prawdopodobnie dla benedyktynów, ale później stała się ona kościołem  kolegiackim zgromadzenia kanoników. Kolegiatę wzniesiono jako dużą filarową, trójnawową bazylikę na planie krzyża łacińskiego z poprzeczną nawą i transeptem  oraz drewnianym stropem. Od strony zachodniej powstał dwu wieżowy  "westwerk" który w XVI wieku przebudowano w jedną ceglaną już wieżę. W południowej ścianie bazyliki zachowały się trzy oryginalne portale wejściowe. Na jednym z nich widnieje prosty znak równoramiennego krzyża. Na ścianach kolegiaty zachowały się też liczne znaki kamieniarskie lub magiczno-kultowe w postaci ryby, kwiatu, krzyża, zwierzęcia i zamkniętej swastyki- pradawnego symbolu solarnego, który dla chrześcijan był znakiem "wirującego krzyża"  chroniącym przed szatanem. Uwagę też przyciąga okienko jednej z apsyd , wykute w całości z jednego głazu, co świadczy o wyjątkowych umiejętnościach tutejszych budowniczych.  Wnętrze bazyliki posiada surowy wygląd romański i można tu podziwiać ascetyczne piękno naw kościoła podpartych filarami, charakterystyczne grube mury z małymi otworami okiennymi  i półkoliste łuki międzyfilarowe. Cennym zabytkiem jest tu romańska chrzcielnica. Podczas prac wykopaliskowych odkryto też dawną mozaikową posadzkę kościoła oraz podstawy romańskich ołtarzy.

Po przeniesieniu siedziby biskupstwa do Włocławka kolegiata kruszwicka straciła dużą część swoich dawnych uprawnień i znaczenie ośrodka chrystianizacyjnego dla Pomorza. Koniec świetności Kruszwicy  nastąpił w czasach rozbicia dzielnicowego Polski. W 1271 roku  kolegiata spalona została  przez wojska  Bolesława Pobożnego. Później gród przejęli Krzyżacy. Królowie polscy starali się zahamować powolny upadek tego ważnego piastowskiego grodu  i dlatego też ostatni z Piastów Kazimierz Wielki wzniósł w Kruszwicy ceglany zamek. Władysław Jagiełło nadał natomiast w roku 1422 Kruszwicy prawa miejskie. W dziejach miasta tragiczny był też czas potopu szwedzkiego, kiedy to Szwedzi wysadzili zamek w powietrze. Ocalała z niego tylko zachowana do dziś baszta obronna zwana "Mysią Wieżą", w której obecnie mieści się minigaleria fotograficzna prowadzona tu przez lokalny oddział PTTK. Wieża jest doskonałym punktem widokowym, z którego można podziwiać wspaniałą panoramę jeziora Gopło, Kruszwicy  i rozległej doliny Kujaw.


Tekst powstał w ramach  współpracy autora z OŁ KSD na zasadzie wolontariatu  
 Opracowanie, tekst, zdjęcie: G.B. Bednarek,  copyright 2017

Wszelkie prawa autorskie i wydawnicze zastrzeżone. Wszelkiego rodzaju reprodukowanie tekstów i zdjęć oraz tytułu serii bez pisemnej zgody autora i wydawcy jest traktowane jako naruszenie praw autorskich łącznie z konsekwencjami prawnymi przewidzianymi w  Ustawie  o    prawie   autorskim i prawach pokrewnych / Dz. U. nr 24 z 23.02. 1994 r. poz.8/
                               






Copyright © 2017. All Rights Reserved.