Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Janusz Janyst - Skrzyżowanie "Łódź"

Już po raz trzeci Akademicki Ośrodek Inicjatyw Artystycznych zorganizował w swojej siedzibie przy ul. Zachodniej festiwal Crossroads – Skrzyżowanie „Łódź”. Impreza od początku promowała dokonania teatralne, muzyczne i plastyczne. W tym roku odbyły się też cztery seanse etiud filmowych studentów PWSFTviT. Dyrektor Skrzyżowania „Łódź”(a zarazem AOIA), Tomasz Bieszczad, stwierdził: - Nasz Ośrodek ma własną, „pozytywistyczno-społecznikowską” misję nakierowaną na pracę z młodymi talentami. Festiwal jest środkiem, by ta praca mogła być skuteczniejsza, by artyści i publiczność mogli się skonfrontować z interesującymi zjawiskami „ze świata” i by można było o tym swobodnie porozmawiać. Przy okazji „badamy” nadal koncepcję Łodzi jako (ciągle) magicznego miejsca na przecięciu się kulturowych szlaków Europy.

W tym roku, ze względu na skromniejsze, niż poprzednio, możliwości finansowe, odbyły się cztery spektakle teatralne i trzy koncerty.

Z trzyosobową komedią obyczajową „Zemsta jest słodka” w reżyserii Ingi Kristiny Resseguier przyjechał do Łodzi Waldau Theater z Bremy. Misternie utkana intryga komedii (tekst zbiorowy) skoncentrowana została wokół marnego aktora zyskującego nagle sukces zawodowy i powodzenie u kobiet. Spektakl charakteryzował się profesjonalizmem we wszystkich scenicznych „parametrach”.

Fascynujący okazał się „W niedzielny poranek” - estetycznie „czyste” widowisko ośrodka Majsternia Pisni ze Lwowa w reżyserii Sergiy Kovalevycha: nasycone symboliką, skupione, niemające typowej narracji, ale nawiązujące do wątku młodej kobiety, która czeka… Trzy wykonawczynie wykreowały coś na kształt misterium, śpiewając a cappella białymi głosami ukraińskie pieśni (raz wykorzystały akordeon), permanentnie realizując zadania choreograficzne, współtworzące całościową formę.

W wykonaniu aktorów Teatru Zielony Wiatrak z Trójmiasta (tym razem trzech mężczyzn) można było obejrzeć „Co pan na to, panie Freud” (autorem tekstu, reżyserem i jednym z wykonawców jest Marek Brand). Minimalistyczne w środkach przedstawienie, bazujące na nieustannej rozmowie, stanowiło penetrację sfery snów. Nastawione częściowo na komediowość, okazało się jednak umiarkowanie dowcipne.

Łódzki Teatr pod Lupą zaprezentował spektakl „Nie kupuj kota w worku” w reżyserii Teresy Radzikowskiej-Binkowskiej, będący kompilacją utworów poetyckich Tadeusza Rożewicza. Czytelne przesłanie dotyczyło negacji konsumpcyjnego stylu życia i agresywności mediów. Młodzi aktorzy zaprezentowali spore umiejętności w operowaniu słowem, ale także ciałem, biorąc pod uwagę niebanalną choreografię Sylwii Majcher.

Znakomicie wypadł koncert „Chopin na jazzowo” w wykonaniu Tria Filipa Wojciechowskiego. Lider - pianista improwizacje wyprowadzał konsekwentnie z materiału dźwiękowego dzieł Chopinowskich, dbając o logikę formy. Twórczo współdziałali z nim basista i perkusista.

Acoustic Travellers to z kolei trio bluesowe, precyzyjnie funkcjonująca „maszyna” obywająca się, notabene, bez perkusji (2 gitary i kontrabas). Śpiewał głównie Mike Greene (USA), okazjonalnie Leszek Cichoński, którego gitarowe solówki uznać wypada za stylistycznie wzorowe.

Łódzki Etnochór „Wieczornica” najbardziej zainteresował ukraińską częścią programu. Jest w tym 10-osobowym zespole już kilka naprawdę dobrze wyspecjalizowanych, „białych głosów”.

Przygotowana została ekspozycja rysunków ołówkiem i piórkiem Zbigniewa Hübscha. Jego reprezentujące wysoki poziom warsztatowy prace są prawie wyłącznie abstrakcyjne i tworzą integralny świat wizualny.

Anita Komorowska zaprosiła zaś na wystawę fotograficznych portretów swej kilkuletniej córki Amélie - czarno-białych i kolorowych, w subtelny sposób stylizowanych, zawierających niekiedy aluzje do surrealizmu.

Odbył się też panel dyskusyjny dotyczący kondycji kultury w Łodzi. Wbrew pozorom wnioski nie były całkowicie pesymistyczne, podkreślono obecność tzw. potencjału, ale także potrzeby wzajemnego rozumienia się, wspierania w kulturotwórczych działaniach.

 

Janusz Janyst

Copyright © 2017. All Rights Reserved.