Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Ks. Waldemar Kulbat - Przewodnik na czas zamętu

Jaka jest aktualna sytuacja Kościoła. Wobec jakich zagrożeń się znajduje? Te pytania trapią niejednego katolika. W pamiętnej wypowiedzi podczas Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum ówczesny prefekt Kongregacji Nauki Wiary, kardynał Joseph Ratzinger porównał aktualną sytuację Kościoła do łodzi napełniającej się brudną wodą. Mówił o chrześcijaństwie, które znużone wiarą opuściło Pana oraz o Chrystusie cierpiącym w swoich wyznawcach. Przy innej okazji kard. Ratzinger mówił: „Obraz Kościoła czasów współczesnych można określić tak, że stawał się on i staje w sposób nowy Kościołem pogan. Lecz nie jak dotychczas Kościołem pogan, którzy stali się chrześcijanami, lecz Kościołem pogan, którzy mają się jeszcze za chrześcijan, lecz w rzeczywistości stali się poganami.  Pogaństwo zagościło wewnątrz Kościoła i to co cechuje Kościół dzisiejszy , to nowe pogaństwo”. To nowe pogaństwo zdaniem hierarchy oznacza „banalizację człowieka, który już w nic nie wierzy i po prostu żyje, nie przejmując się niczym” / Rozważanie III stacji Drogi Krzyżowej w 2005 roku/. Po kilku latach na pytanie o liczbę wyznawców Benedykt XVI odpowiedział: „Wśród 1,2 miliarda jest wielu, którzy tak naprawdę nie należą do wspólnoty”. Odnosząc się do tych, którzy mają przed oczami jedynie negatywny obraz Kościoła Papież powiedział: Nie widzą go w całości, gdyż Kościół jest rzeczywistością Boga: „Zło zawsze będzie częścią tajemnicy Kościoła. To co ludzie, to co księża zrobili w Kościele, dowodzi, że Chrystus założył Kościół i  go podtrzymuje. Gdyby Kościół zależał tylko od ludzi, już od dawna leżałby w gruzach”/ Światłość świata, s. 49/.  Ks. dr Robert Skrzypczak w niedawno wydanej książce pt. Chrześcijanin na rozdrożu” podejmując temat sytuacji Kościoła we współczesnym społeczeństwie, już na wstępie przytacza tę diagnozę obecnego papieża. Autor, wykładowca teologii na UKSW i Wydziale Teologicznym w Wenecji, okazuje się wrażliwym obserwatorem a zarazem kapłanem mocno zaangażowanym w sprawę ewangelizacji. Jest naukowcem, pisarzem, kaznodzieją, autorem kilku książek i wielu artykułów, głosi rekolekcje.  Pisze o zagrożeniach wiary, które wywodzą się z wielu źródeł. Na pozór wszystko jest zewnętrznie nienaruszone, liturgie się odbywają, msze są zamawiane, seminaria i sanktuaria działają, tradycje są podtrzymywane. Ale zdaniem autora  jest coś, co drąży ludzi od środka, zabiera im sens i smak przebywania z Chrystusem, słuchania Boga i życia w łączności z nadprzyrodzonymi źródłami łaski. Nie chodzi tu o kryzys wojującego ateizmu. Kryzys dotyka wnętrza, wiary, poczucia dumy z bycia chrześcijaninem, radości obcowania w życiu z Chrystusem zmartwychwstałym. Przejawem kryzysu jest osłabienie relacji osoby ochrzczonej do własnego Kościoła. Widoczne jest to w świadomym zerwaniu więzów z Chrystusem i Jego wspólnotą. O wiele częściej mamy do czynienia z osobami, które uświęcają ważne wydarzenia swojego życia obrzędami liturgicznymi, jednak ich wiara wyznawana w obrzędzie nie odpowiada temu, do czego są przekonani i czego przestrzegają w życiu. Przejawem kryzysu wiary jest swoista selektywność, gdy wierni traktują Kościół jako instytucję usług duchowych, w ramach której doraźnie, w zależności od odczuwanej potrzeby, zamierzają coś nabyć lub załatwić. Ma to niewiele wspólnego z tym, do czego zaprasza człowieka Jezus Chrystus, mówiąc mu: „Pójdź za Mną!”. W gruncie rzeczy człowiek za kimś idzie, ale niekoniecznie jest to Zbawiciel. Autor wyjaśnia nam genezę kryzysu wiary, który w Europie rozpoczął się już od końca XVIII w., od  uderzenia w postać Chrystusa. Pod wpływem pewnych manipulacji, także na poziomie biblistyki, teologii, powstało rozbicie na dwa człony: Jezusa historycznego i Chrystusa wiary.  Zdaniem ks. dra Skrzypczaka dzisiaj potrzeba na nowo odkryć Chrystusa, który jest obecny od zawsze w Biblii i w Kościele - Chrystusa, który zbawia, wybacza grzechy, ratuje nas od piekła. Tego Chrystusa trzeba głosić jako Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego dla nas, z przekonaniem, że słowo przepowiadania nie utraciło swej mocy. Potrzebujemy na nowo odkryć i docenić kerygmat jako sposób budzenia wiary w ludziach; odkryć i docenić misterium Paschy, a zwłaszcza wskazać ludziom sposób, jak do tego wszystkiego dojść. Jak ze słów przejść do doświadczenia. W każdym kryzysie istnieje element zagrożenia, ale i szansy. Kryzys pokonany niejednokrotnie okazuje się wielkim krokiem naprzód. Zwłaszcza, że nasz Kościół nie pierwszy raz w swych dziejach się z nim zmaga. Bardzo interesujący jest opis w pracy ks. Skrzypczaka kryzysu teologii i wiary wielu wyznawców jako skutku niewłaściwej interpretacji dokumentów soboru Watykańskiego II w duchu „hermeneutyki nieciągłości i zerwania”, czyli radykalnego odcięcia się od poprzednich treści nauczania kościelnego. Bowiem w wyniku dążenia  do przełomu w katolickim myśleniu i praktyce, wielu teologów i wiernych odcinało się od postanowień poprzednich soborów czy papieży co prowadziło ich do rozmywania się lub utraty katolickiej tożsamości.  Niezwykle cenne jest osobiste poznanie i doświadczenie przez autora kryzysu społeczeństwa Zachodu, opis przebiegu i skutków rewolucji kulturowej 1968 roku, opis kryzysu przemian Kościoła, poszukiwanie namiastek w postaci fałszywej duchowości a wreszcie opis różnych przejawów antykościelnej frustracji i agresji. Diagnoza ks. dra Skrzypczaka jest ważna dla Kościoła w Polsce, gdyż ma on lub będzie miał w jeszcze większym stopniu do czynienia z powtórną falą kryzysu kulturowego, który już wcześniej przeżyli katolicy w krajach zachodnich. Nie ulega wątpliwości, że przyjdzie nam odczuwać dokładnie te same skutki kryzysu wizji człowieka, Kościoła, przynależności do niego, trudności z poradzeniem sobie z własną wolnością, konsumizmem, hedonizmem czy antyklerykalizmem. Dlatego autor po opisaniu wielu postaci kryzysu i wygasania wiary stawia propozycje zmierzające ku jej odrodzeniu i umocnieniu. Odnowa inicjacji chrześcijańskiej, wspólnotowe przeżywanie wiary, rola wspólnot modlitewnych to droga ku zapowiadanej przez Jana Pawła II wiośnie wiary, która nie musi okazać się złudnym mirażem ale realnym i upragnionym celem chrześcijańskich wspólnot. To tylko niektóre niezwykle istotne sprawy opisane w tej wartościowej książce, którą wszystkim polecam.
Ks. Robert Skrzypczak, Chrześcijanin na rozdrożu, Wydawn. WAM, Kraków 2011.

Copyright © 2017. All Rights Reserved.