12 maja - w sobotni, ciepły wieczór wrażliwa na poezję stu-osobowa grupa Łodzian uczestniczyła w ciekawym spotkaniu poetycko-muzycznym w Instytucie Europejskim im. Gaspariego , jednego z założycieli Unii Państwa Europejskich w zabytkowych pomieszczeniach, do dziś świetnie zachowanych, rodzinnym pałacu Szwajkertów - pabianickich i łódzkich przemysłowców.

Wcześniej jednak odbyło się ważne wydarzenie historyczne, bowiem I Ogólnopolskie Spotkanie Rady Naczelnej i wszystkich  prezesów oddziałów Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego z całej Polski, którego patronką jest św. Urszula Ledóchowska. Celem tego spotkania było ustalenie programu tego Towarzystwa i włączenie sie w restrukturyzację polskiego rolnictwa. Dodam, że Towarzystwo to od samego początku jego istnienia, tj lat 90-tych, kultywuje  patriotyzm i polskie dziedzictwo kulturowe.

Na zaproszenie Oddziału Łódzkiego im. sł. B. Wandy Malczewskiej gościliśmy Henryka Wrożyńskiego: reżysera, aktora, poetę rodem ze Szczecinka, obecnie mieszkającego w Stanach Zjednoczonych, od czasu do czasu przebywającego w Polsce, sympatyka Towarzystwa Ziemiańskiego.

Pan Henryk już w latach siedemdziesiątych wspólnie z Ojcem Tadeuszem Rydzykiem CSsR organizował wieczory poetyckie Herberta i innych twórców. Wiersze gościa zza oceanu o różnej temetyce dotykają m.in. wątków historycznych, narodowych, czy rodzinnych, a znakomicie wyrecytowały większość utworów aktorki scen łódzkich, natomiast muzyką towarzyszył skrzypek z Teatru Wielkiego.

Wielkie podziękowania zatem należą się organizatorom spotkania czyli prezesowi oraz v-ce- Oddziału: Piotrowi Korwin-Kochanowskiemu i Alinie Janowskiej, a także prowadzącemu wieczór red. Tomaszowi Bieszczadowi z Oddziału Łódzkiego KSD.

O powtórkę takich przeżyć możemy jedynie prosić aby nie raz spotkać się w salonach zadbanej wilii, w obecności stylowych mebli i obrazów, a także ogrodu pełnego pachnących, majowych kwiatów, krzewów i drzew, zraszanych olbrzymia fontanną.

Myślę, że to odejście od trudnych, codziennych spraw politycznych dotykających także naszą Ojczyznę, wszystkim nam dobrze zrobiło.

Fragment z wiersza TRYPTYK ZIEMIAŃSKI:

... Jeszcze jedno zaproszenie do majowego zdjęcia
Jeszcze jeden szept który przekrada się w gałęziach
Rozstrzelane dusze na długowiecznym herbie
Podają ręce laurkom które dzieci narysowały
Znajome nuty tańczą na fortepianie
I nikt nie próbuje ich zatrzymać
Schody i drzwi fascynują bo można wejść i wyjść
Pozostać albo nigdy nie wrócić ...