Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Ks. dr Waldemar Kulbat - Waga argumentów

W dyskusjach i polemikach bardzo często zastępuje się siłę argumentu  argumentem siły. Ta siła to przede wszystkim ogromna przewaga ilościowa przeciwnych nam mediów, siła agresji  ludzi sfrustrowanych, na różny sposób zawiedzionych i nieszczęśliwych, których stany emocjonalne wykorzystują wyrafinowani specjaliści od manipulacji. Ponieważ chrześcijanie są ciągle atakowani w ogromnej ilości mediów laickich warto przyjrzeć się używanej w tych mediach argumentacji. Już starożytni Rzymianie potrafili rozróżnić argumenty rzetelne i znaczące  od przekłamanych i słabych. I tak wyróżniano  „argument kija”, posługiwanie się w dyskusji przysłowiowym cepem.

Tego rodzaju argumentami posługują się często  ludzie żądni kariery, pieniędzy, uzależnieni od swoich mocodawców. Walą na oślep, bez odrobiny refleksji i krytycyzmu. „Argumentum ad hominem” z kolei odwołuje się do ludzkiej słabości. Grzech jednego, słabego człowieka ma stanowić argument na rzecz przeciwnej strony. Jest też argument wykorzystujący czyjąś ignorancję. W tym wypadku słudzy pióra wykorzystują brak wiedzy i krytycyzmu swoich czytelników i kłamią bez ogródek.

„Argumentum ad invidiam” –odwołuje się  do zawiści, uprzedzeń słuchaczy. Łatwo bowiem podburzać ludzi zacietrzewionych, otwartych na kłamstwo. Zbliżony do poprzedniego jest argument zmierzający do pozyskania tłumu. Niestety,  nieraz  w społeczeństwie ludzie zachowują się jak bezmyślne stado. Często  argumentem staje się   łapówka, korzyść materialna, przekupstwo.
Tymczasem pozytywna droga to odwołanie się do argumentum ad rem czyli argumentu, który odnosi się do meritum sprawy.
Tymczasem „Veritatem desiderat anima” – nasza dusza pragnie prawdy, gdyż tylko prawda może nas wyzwolić –„Veritas liberabit nos”.

Copyright © 2017. All Rights Reserved.