Publikacje członków OŁ KSD

Ks. dr Waldemar Kulbat - Chrześcijanie na celowniku

W niedawno wydanej książce „Globalna wojna z chrześcijanami. Wiadomości z frontu prześladowania chrześcijan”, John Allen określa prześladowania chrześcijan jako najbardziej dramatyczny rozdział historii religii XXI wieku. Ukazuje w niej różne postacie prześladowań.

Chrześcijanie są dzisiaj najbardziej prześladowaną społecznością religijną, która tych cierpień doświadcza,  co więcej znosi w milczeniu, przy obojętnej postawie opinii świata. Ta cisza wynika z faktu, że cierpieniem i dyskryminacją chrześcijan nie są zainteresowane media. Według oceny socjologa Johnsona Todda, w latach od 2000-2010 co roku było mordowanych około 100 tys. chrześcijan. O ile chrześcijan w wielu krajach Afryki, Bliskiego Wschodu i Azji spotykają krwawe prześladowania ze strony fundamentalistów islamskich i hinduistycznych, chrześcijanom w krajach zachodnich nie grozi śmierć, jednak są narażeni na inne, bolesne formy prześladowań. Chrześcijan żyjących na Zachodzie spotyka dyskryminacja za wierność nauce Chrystusa i sprzeciw  wobec zakusów cywilizacji śmierci. Dotkliwe kary spadają np.  na chrześcijańskich lekarzy, którzy wzbraniają się dokonywania aborcji. Więzienie i kary pieniężne dotykają uczestników protestów organizowanych w obronie życia nienarodzonych dzieci. Surowych sankcji muszą obawiać się pracownicy urzędów państwowych, odmawiający udziału w zaślubinach par homoseksualnych. Sankcje dotykają pracowników instytucji adopcyjnych, którzy nie zgadzają się na adopcje dzieci przez pary homoseksualne. Chrześcijanie spotykają  się ponadto z ostrą krytyką mediów. Ale jest to cena płacona za wierność Ewangelii.


***

Ks. Waldemar Kulbat -Nieustanna walka

„Bojowaniem jest życie na ziemi”. Ustawicznie przekonujemy się o prawdzie tych słów. Nie ma mowy o spokoju, gdyż „oskarżyciel braci naszych”- szatan,  nieustannie „krąży jak lew szukając swojej ofiary”.

Chrześcijanie na całym świecie doznają prześladowań, są zabijani, torturowani, ale czasem bardziej bolesne i skuteczne jest zadanie śmierci moralnej, zniszczenie człowieka nie przy pomocy rewolweru, czy pałki ale artykułem kłamliwej gazety.

Powstaje pytanie: dlaczego uderzają w Kościół? Może dlatego, że jest ostatnim bastionem sprzeciwiającym się demoralizacji, propagowaniu dewiacji, zabijaniu bezbronnych dzieci czy chorych? Wykonawcami tego procederu są wyrafinowani specjaliści od antykościelnej manipulacji, gotowi dla korzyści czy kariery wykonać każde zlecenie, nie oglądając się na prawdę.

Zmanipulowani odbiorcy jak zahipnotyzowana wzrokiem węża ofiara ulegają oszukańczej magii medialnych kuglarzy. Zapominają, że nie wolno łamać  podstawowych zasad przyjętych w prawie od niepamiętnych czasów: zasady domniemania niewinności, orzekać o winie bez rozprawy i sądowego wyroku.

Dopiero po zbadaniu sprawy oraz udowodnieniu winy sprawca ponosi karę. Wielu nie dostrzega, że przybierający pozę moralistów, prawdziwi gorszyciele szerzą demoralizację pod pretekstem obrony wolności czy swobody twórczej. Wreszcie, może chodzi o odwrócenie uwagi od kryzysu, afer i korupcji. Teraz widać, jak fatalne w skutkach okazuje się pozbawienie społeczności katolickiej własnych mediów i wydanie na pastwę wyrafinowanych cyników i oszustów medialnych.