Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki – Z listów do przyjaciół. I znajomych. Jeszcze o polityce

Skoro obiecałem, zatem spróbuję dokończyć uprzedni list. A ponieważ materia jest wymagająca, nie jestem pewien, czy uda mi się zawrzeć w wystarczająco jasnym kondensacie. Spróbujmy…

Człek rozumny nie może pozwolić sobie na życie bez szczepionki wiedzy, ćwiczonego intelektu, zdrowego sumienia oraz dobrej woli. Rosną wtedy szanse na roztropność, sprawiedliwość, wstrzemięźliwość, męstwo, na zrozumienie sensu życia, na mądre kształtowanie elementów cywilizacji i piękna kultury. (Cywilizacja - wg prof. Feliksa Konecznego – jest to metoda ustroju życia zbiorowego). I to też jest działanie na rzecz dobrej polityki

- Naturalnie, możesz zarzucić, iż takie definiowanie jest zbyt idealistyczne, że politykę należy określać jako umiejętność skutecznego przejmowania rządów i panowania - na co tak cynicznie zwrócił uwagę Niccolo Machiavelli w swoim dziełku Książe, - że zawsze była ona instrumentem władania dla dobra niekoniecznie wspólnego.

Masz rację, iż bliższe temu są nawet encyklopedyczne czy słownikowe jej opisy. Ogląd relacji „władający ” – „władani” z tej pozycji nie jest nieusprawiedliwiony - i to wcale nie ze względu na pisane ludzką ręką definicje skażone subiektywizmem ( a czasami zwykłym fałszem) - fakty świadczą o prawdzie. Nie znaczy to jednak, iż uogólnienie jest słuszne, a wyzbywanie wzorców uzasadnione przez trudności sprostania im.

To jest sprawa fundamentu: Czy platoński trójpodział: elita, wojsko, małowolna reszta, trzeba koniecznie zaakceptować i - pod różnymi nazwami i w różnych formach - adoptować? Jaki ustrój jest optymalny? Jakie szanse będzie miał każdy człowiek realizowania swoich podstawowych praw: do życia, do poznawania prawdy, do wolności, godności, pracy, zdrowia, bezpieczeństwa, piękna, szczęścia?

Twierdzi się obecnie, - przecież nie bez racji - iż jesteśmy świadkami i uczestnikami szczególnie intensywnych procesów historycznych, walki cywilizacji o hegemonię, o kształt globu. Zatem jesteśmy uczestnikami boju o pryncypia, o jakość naszego istnienia. Jak potoczą się dalsze losy świata? W tym również i ten fragment dramatu istnienia, którego jesteśmy współtwórcami (nawet, jeżeli jest to rola trzecioplanowa) być może jeszcze lata, być może jeszcze jeno chwilę. Co zostawimy naszym dzieciom, wnukom? I z czym staniemy u wrót wieczności?

-Nie interesuje Cię zbyt daleka przyszłość, a już zupełnie jakaś niewyobrażalna „wieczność”? Nie rozumiesz, co się kryje pod sformułowaniem „walka cywilizacji”. Chcesz po prostu - tu i teraz - być dobrze ustawionym i możliwie spokojnie żyć w państwie prawa. Niezależnie od jego nazwy.

Niech będzie. Tylko, jako kto chcesz funkcjonować? Jeżeli chcemy być wolni (chcemy?), musimy nieco się powysilać, przynajmniej na tyle, aby dokonywać mniej więcej sensownych wyborów. Tych wielkich i tych codziennych, które również niosą cząstkę wielkości. Twojej i mojej. Naszego człeczego obowiązku wobec siebie, wobec naszych bliskich, znajomych, narodu, bliźnich... A może już tylko wobec sumienia?...

Czyżby i tego miało zabraknąć?

Chyba nie zechcemy zrezygnować z kardynalnych wyznaczników człowieczeństwa – umiejętności rozumowania, dążenia do poznania prawdy i roztropności? Obyśmy nie okazali się – zasklepieni w pomroczności, w egocentrycznym zadufaniu, że „nasza chata skraja” - adresatami zawsze aktualnego kazania księdza Piotra Skargi: „Gdy okręt tonie, a wiatry go przewracają, głupi tłumoczki i skrzynki swoje upatruje i na nich leży, a do obrony okrętu nie idzie, i mniema, że się sam miłuje, a on się sam gubi, bo gdy okręt obrony nie ma i on ze wszystkim co zebrał, utonąć musi/.../”. ( Kazanie o miłości ku ojczyźnie)

Ksiądz Skarga nawoływał do obrony ojczyzny, ale ta przestroga i wezwanie dotyka wielu sytuacji z którymi się spotykamy. One składają się na nasze życie i jego jakość. W pewnym momencie naszego rozwoju nie sposób uniknąć spotkania z fundamentalnymi pytaniami egzystencjalnym: Po co to wszystko? Kim jestem? Po co żyję? Skąd się wziąłem? Dokąd dążę? A odpowiedzi, które potrafimy wykoncypować stają się drogowskazami na dalszym szlaku życiowej wędrówki.

- Rzeczywiście, poruszamy się w sferze uogólnień i konkluzji, bez wyjaśnienia kilku użytych pojęć: „walka cywilizacji”, „państwo prawa”, „wieczność”.

Otóż cytowany już polski historyk prof. Feliks Koneczny, - darzony szacunkiem przez Arnolda Toynbee i nazwany przez prof. Antona Hilcmana „geniuszem rodu ludzkiego” - badając naszą przeszłość, doszedł do wniosku, iż historia ludzkości to ciągłe ścieranie się różnych cywilizacji, a najważniejsze prawo dziejowe brzmi: „Nie można być cywilizowanym na dwa sposoby”. ( O ład w historii, Wrocław 1999, s.45) Prowadzi to do chaosu!  I dalej profesor ostrzegał: „Im wyższa cywilizacja, tym wyższe wymagania stawia swym uczestnikom, a dla obrony swej cywilizacji trzeba nieraz ponieść ofiary. Tylko silne charaktery utrzymują się na odpowiednim poziomie. Jeżeli gotowości do poświęceń będzie zbyt mało w cywilizacji wyższej, zwycięstwo niższej będzie tym bardziej ułatwione. Nadto uczestnictwo w cywilizacji wyższej wymaga większego natężenia intelektu, wyższego rozwoju umysłowego. Toteż wszędzie znajdują się tacy, którym dogadzałaby bardziej cywilizacja niższa. Wyższość wymaga zasadniczo większej energii duchowej; trudniejsza do nabycia, jeszcze trudniejsza do utrzymania; więcej jest obowiązków, które muszą być spełnione dobrowolnie, tak iż człowiek sam sobie życie obciąża w imię idei.

W niższej cywilizacji żyje się wygodniej. Rozpowszechnił się typ człowieka, który z cywilizacji łacińskiej przyjmuje tylko technikę, a wobec spraw ducha zachowuje się obojętnie. Miłośnicy życia „ułatwionego” kończą zazwyczaj wstanie acywilizacyjnym. Czyż łatwizna nie stała się ideałem życiowym wielkiej części społeczeństwa? Czyż nie wychowuje się już dzieci na łatwiźnie i do łatwizny? Gdzie jest hart i jakikolwiek głębszy pogląd na życie? Jakież ćwiczenia zdolności? Łatwiźniacy padają całym ciężarem na szalę niższości. Wśród nich rodzi się kult pięści i kieski. Siłom brutalnym łatwiej skupić się koło niższości.

Przyczyną klęski jakiejkolwiek wyższości wobec jakiejkolwiek niższości tkwi zawsze w grzechu zaniedbania ze strony pokonanej wyższości. Albowiem w walce cywilizacji decyduje stosunek wysiłków, podejmowanych z obu stron.

Wyższe cywilizacje, jako bardziej skomplikowane, mają więcej sposobności, by w czym niedomagać. Nieraz cywilizacje defektowne okazywały się bardziej wytrzymałymi. Im wyższa cywilizacja, tym więcej punktów pochopnych do schorzeń. Wyższość jest bardziej narażona na sposobność upadku.

Caeteribus paribus, niższość górą. Takie jest prawo historyczne, srogie, nieubłagane.
/.../ Niższość może zwyciężać, dopóki w zrzeszeniach cywilizacji wyższej panują prądy ku niższości, oparte na umiłowaniu łatwizny.” (podkr. NK) ( O ład ... op.cit.  s. 40-41)

Która cywilizacja jest niższa, a która nad nią góruje?

Tak, to ważne, zasadnicze pytanie, na które należałoby odpowiedzieć w innym – obszernym- opracowaniu. Tymczasem, zainteresowanych, można odesłać do dzieł Feliksa Konecznego (np. „O wielości cywilizacji”, , „Prawa dziejowe”, „Państwo w cywilizacji łacińskiej”, „Zasady prawa w cywilizacji łacińskiej”, „”Cywilizacja bizantyńska”, „Cywilizacja żydowska”, „O ład w historii”).

Copyright © 2017. All Rights Reserved.