Publikacje członków OŁ KSD
Krzysztof Nagrodzki –Z listów do przyjaciół. I znajomych. Kwestia wejściówek. I wyjściówek
(Krystyna Grzybowska – Polityczna degeneracja, wSieci nr 31/2016)
Pozwoliłem sobie na przesłanie Ci tego pysznego cytatu, ponieważ odżegnujesz się (przynajmniej wobec mnie), od tego tryndu. Co zresztą nie przeszkadza Ci, co jakiś czas ponownie wpadać w stare przyzwyczajenia i mantrować na lewac…pardon – na postępową modłę.
Ot, dialektyka!
Bądź skleroza :-)
No, dobrze. Teraz spróbujmy dokończyć zaległe wątki. Od razu uprzedzam, że o naszym zaciętym człowieku wiodącym wiadomy Trybunał wiadomo gdzie, nie będzie. I tak poprzednio za dużo zdradziłem.
I sensowniej.
Oczywista oczywistość.
Tylko czy to możliwe?...
- Kto zassał lewość w młodości…
A może…A może to tylko nadostrożność, związana z pamięcią np. o eksplozjach w blokach Rizania i Moskwy, z Litwinienką trutym w Londynie, Politowską zastrzeloną w domu w dniu urodzin Putina, Jandarbijewem, którego dorwano w Katarze…
A poza tym, dlaczego u was teraz tak handlowo?
Zmieniło się optykę?... :-)
Ob. A. Halicki z PO, a za nim lewe media, oskarżały o kolaboro z dawnym reżymem żonę Macierewicza. Czyli Twoja zapiekła niechęć do Antoniego ma znacznie głębsze podłoże, niż można było prostacko przypuszczać – wszak byłeś szykanowany za współpracę z Solidarnością w firmie, której dyrektorowałeś. Co prawda kolaborowałeś zgodnie z nakazem partii, według mądrości etapu, ale i tak towarzysze wyrzucili ze stołka na kolejnym zakręcie.
A Macierewicz… Wiadomo jak wysoko zaszedł. No to czego się trzymać!? Czego się trzymać?...
Twoja obecną ostrożność jest w pełni uzasadniona!
A poważnie: Żona Macierewicza była więziony i najdłużej internowana, a w IPN nie ma śladu o kolaboracji, a raczej o niezłomnej podstawie, za co zapłaciła właśnie szykanami i pozbawieniem wolności.
A tak na marginesie - czy te globalne sorosowanie to tylko zwykły brak wyobraźni? Tej prawdziwie „strategicznej” wyobraźni - wynikającej z otwarcia na transcendencję i zrozumienia sensu. A prawidłowo pisząc: Sensu. Jak Ci się wydaje?...
„Skąd ten ród?...”
Już nawet nie pytam o myślenie w kategoriach etycznych, chrześcijańskich.
A przy okazji. Zapewne wiesz jakie zarobki mieli wasi prezesi np. w Kampanii Węglowej? Ot, chociażby te drobne 80 tys. miesięcznie A odprawa? Około melona. I to nie największe kręcone lody (ob. Sawicka wiedziała co mówi…) A ilu mieliście (macie jeszcze) takich? Tabuny zasłużonych działaczy drenujących Polskę, bo „pierwszy milion trzeba ukraść” (teraz chyba ze sto?...). Na bieżączkę. I na czarniejszą godzinę. Np. na kwit do raju. Podatkowego. Gwarantującego azyl.
Chyba, że skleroza będzie wystarczającym alibi :-)
I to chyba byłoby na tyle z zaległości.
Ale, ale - nie odpowiedziałeś na kluczowe pytanie: Skoro GieWu tak opisuje „ten kraj”: „Polska rajem neonazistów!”, którym rządzi –wiadomo - od stuleci…no, niech będzie – dziesięcioleci PiS i supernazista Kaczor, to kiedy wyemigrujecie - pryncypialni wyznawcy postępowych doniesień?