Polecane

Do europosłów nie trafiają żadne argumenty dotyczące tzw. aborcji; Politycy do PE są sterowani przez sygnały docierające od polskiej opozycji

Parlament Europejski po raz trzeci w tym roku przygotowuje rezolucję ws. przepisów antyaborcyjnych w Polsce. Żadne argumenty nie trafiają do europosłów. Oni mają wyrobioną swoją opinię. Środowiska proaborcyjne mają przeważający głos. (…)

Politycy do PE są sterowani przez sygnały docierające z Polski. Bardzo intensywnie działają tu chociażby Robert Biedroń czy Róża Thun – powiedział Wojciech Zięba, prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, w poniedziałkowej audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

W ostatnich dniach pod hasłem „Ani jednej więcej” odbyły się marsze dla Izy z Pszczyny. Według medialnych informacji 30-letnia kobieta zmarła z powodu wstrząsu septycznego.

    – Wydarzyła się wielka tragedia – zginęła 30-letnia kobieta i jej dziecko. Należy je otoczyć modlitwą i współczuciem. Natomiast środowiska domagające się wykonywania tzw. aborcji na życzenie w sposób haniebny powiązały śmierć z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2021 roku. Przez Polskę przetoczyła się fala manifestacji podsycanych przez tzw. totalną opozycję, m.in. przez Donalda Tuska. Oni wiążą śmierć dwóch osób z wyrokiem TK, jednak Trybunał nie zakwestionował zapisów dopuszczających przerywanie ciąży w przypadku, gdy stanowi ona zagrożenie dla życia lub zdrowia matki. Z tego, co wiemy z przekazów medialnych, to jest właśnie taki przypadek. Nie miało to nic wspólnego z tym, że dziecko było chore, tylko że lekarze prawdopodobnie nie dopełnili sowich obowiązków i nie ratowali życia matki – zwrócił uwagę Wojciech Zięba.

Prezes Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka zauważył, że „śmiertelność okołoporodowa jest wysoka, choć w Polsce jest ona na niższym poziomie niż w Unii Europejskiej”.

    – W latach 80. w naszym kraju było około 16 tysięcy zgonów okołoporodowych kobiet. W 2019 roku było to 1992 zgony. Pojawiająca się narracja „Ani jednej więcej” jest nieprawdziwa. Nie można mówić, że jest to odpowiedzialność TK. Niestety, czasem okres ciąży jest dla kobiety ryzykowny. Wiązanie tego z Trybunałem jest niewłaściwe – powiedział.

Parlament Europejski przygotowuje rezolucję ws. przepisów antyaborcyjnych w Polsce. W tym roku jest to trzecia rezolucja na temat tzw. aborcji w naszym kraju, która zostanie podjęta na forum unijnym.

    – Żadne argumenty nie trafiają do ludzi w PE. Oni mają wyrobioną swoją opinię. Środowiska proaborcyjne mają przeważający głos. (…) Europosłowie są sterowani przez sygnały docierające z Polski. Bardzo intensywnie działają tu chociażby Robert Biedroń czy Róża Thun – zaznaczył gość „Aktualności dnia”.

za:www.radiomaryja.pl

***

Cywilizacja śmierci w marszu...

k