„Nędzarz i Madame”. Piękny film o niezwykłych losach Adama Chmielowskiego wkrótce w kinach
Jedni uważali go za szaleńca, drudzy za najpiękniejszego człowieka swoich czasów. Buntownik i malarz, który wyrzeka się samego siebie, aby odnaleźć upragnione szczęście. Tak umiera dla świata Adam Chmielowski, a rodzi Brat Albert. Święty. Tę ponadczasową historię napisało samo życie.
Film „Nędzarz i madame” pojawi się w kinach już 12 listopada. Ukazuje on niepowtarzalne losy Adama Chmielowskiego, artysty-malarza, który – w poszukiwaniu wolności i szczęścia – poświęca wszystko, nawet za cenę ofiary z samego siebie. Buntownicza natura i niezgoda na zło sprawiają, że nie tylko ucieka fortelem z carskiej niewoli ukryty w trumnie, ale w chwilach największej sławy porzuca świat sztuki, aby „umrzeć dla świata” i oddać się służbie ludziom. Jego tragicznych losów dopełnia załamanie duchowe, wydalenie z zakonu jezuitów oraz zamknięcie w zakładzie dla umysłowo chorych.
Wkrótce jednak powstaje, jak feniks z popiołów, a wówczas - oszalały z miłości do drugiego człowieka – powraca w wielkim stylu jako Brat Albert – przyszły święty.
Epicką historię dopełniają jego przyjaciele - Helena Modrzejewska i Józef Chełmoński, najsłynniejsi artyści swojej epoki, ale i oni – każdy na swój tragiczny sposób - dojrzeją do świadomości, że najpiękniejszą sztuką jest sztuka pięknego życia.
za:tvrepublika.pl
***
Gwiaździsty diament
Obserwując dzisiejszy świat sztuki w jej rozlicznych dziedzinach i odsłonach: w teatrze, filmie, malarstwie, plastyce, literaturze i w ogóle w całej kulturze, która przesiąknięta jest brzydotą, afirmacją zła i fałszem, przychodzi mi na myśl pytanie, które zadaje Norwid w swoim przepięknym wierszu pochodzącym z dramatu „Tyrtej”. Poeta pyta: „Czy popiół tylko zostanie i zamęt / Co idzie w przepaść z burzą / Czy zostanie / Na dnie popiołu gwiaździsty dyjament / Wiekuistego zwycięstwa zaranie?”.
„Nędzarz i madame” staje się dziś niejako odpowiedzią na to norwidowskie pytanie: oto z dna popiołu wyłania się „gwiaździsty diament”, bo film Witolda Ludwiga pobudza do takiej właśnie pełnej nadziei refleksji, że w przestrzeni kultury nie wszystko jest stracone, że jeszcze można ją odbudować. Że triada stanowiąca od zawsze fundament sztuki, czyli prawda, dobro, piękno, którą współcześni artyści, twórcy (poza nielicznymi wyjątkami) odrzucili, wprowadzając w to miejsce jej przeciwieństwo – dziś powraca w jakże pięknym wymiarze. Wprawdzie jednostkowo, ale przecież jest. I to w jak wspaniałym wymiarze prezentującym najpiękniejszą wersję naszego człowieczeństwa, pokazującą, iż my, ludzie, stworzeni jesteśmy do wyższych celów. Oczywiście, każdy na miarę swoich możliwości zarówno publiczność, jak i twórcy.
Potrzeba nam dziś, jak chyba nigdy dotąd, takich właśnie przypomnień w postaci czy to filmu, czy teatru, czy literatury. Przypomnień, kim jest człowiek, ten prawdziwy – z duszą, sercem i rozumem, taki, dla którego Chrystus z obrazu Adama Chmielowskiego „Ecce Homo” (przejmująco pokazanego w filmie Witolda Ludwiga) nie będzie Kimś nieznanym, zanegowanym i obcym w myśl ideologicznego podporządkowania się czasom, w których żyjemy. Czyli w czasach, gdy niewiara staje się czymś oczywistym, niepodlegającym dyskusji, podczas gdy wiara wymaga niejako ciągłego usprawiedliwiania się i wypierana jest ze sfery publicznej. Na naszych oczach dokonuje się dziś rewolucja aksjologiczna, w której negowane są fundamentalne zasady funkcjonowania człowieka jako jednostki duchowo-cielesnej odwołującej się do swego Stwórcy, natomiast propagowany jest rewizjonizm moralny i tzw. wolność bez ograniczeń, zatem genderyzm i temu podobne dewiacje. Sztuka, najogólniej mówiąc, w większości zajmuje się obecnie propagowaniem takich właśnie antywartości.
Film Witolda Ludwiga jest pięknym, głębokim intelektualnie i duchowo oraz znakomitym artystycznie kontrapunktem wobec zalewających dziś ekrany filmowe i sceny teatralne lewackich narracji wyniszczających człowieka.
Temida Stankiewicz-Podhorecka
Pierwodruk
Nasz Dziennik
Sobota-Niedziela, 6-7 listopada 2021, Nr 258 (7220)
***
Już 12 listopada 2021 film „Nędzarz i madame” trafi do kin!
Lista kin
MIEJSCOWOŚĆ-NAZWA KINA
BIAŁA PODLASKA-MERKURY
BIECZ-FARYS
BOLESŁAWIEC-FORUM
BRZESKO-PLANETA
BYDGOSZCZ-MULTIKINO
BYTÓW-ALBATROS
CIECHANÓW-ŁYDYNIA
CZECHOWICE-ŚWIT
ELBLĄG-MULTIKINO
GDAŃSK-MULTIKINO
GDYNIA-GDYŃSKIE CENTRUM FILMOWE
GOSTYŃ-POD KOPUŁĄ
JAWORZNO-MULTIKINO
KATOWICE-KOSMOS
KATOWICE-MULTIKINO
KIELCE-MOSKWA
KIELCE-MULTIKINO
KOSZALIN-MULTIKINO
KRAKÓW-KIJÓW
KRAKÓW-MIKRO
KRAKÓW- MULTIKINO
KROSNO-ARTKINO
LUBARTÓW-LEWART
LUBIN-MUZA
LUBLIN-BAJKA
LUBLIN-MULTIKINO
ŁOMŻA-MILLENNIUM
ŁÓDŹ-CHARLIE
ŁÓDŹ- MULTIKINO
MIELEC-GALAKTYKA
NOWY SĄCZ-SOKÓŁ
NOWY TARG-TATRY
OLSZTYN-MULTIKINO
PABIANICE-TOMI
POZNAŃ-MALTA
POZNAŃ-MULTIKINO
POZNAŃ MALTA-MULTIKINO
POZNAŃ STARY BROWAR-MULTIKINO
PRUSZKÓW-MULTIKINO
PUŁAWY-SYBILLA
RABKA ZDRÓJ-ŚNIEŻKA
RADOM-MULTIKINO
RAWICZ-PROMIEŃ
RUDA ŚLĄSKA-PATRIA
RYBNIK-MULTIKINO
RZESZÓW-ZORZA
SIEDLCE-NOVE KINO SIEDLCE
SKIERNIEWICE-POLONEZ
SŁUPSK -MULTIKINO
SOCHACZEW-MAZOWSZE
SOCHACZEW-ODEON
SOPOT-MULTIKINO
STARGARD-STARGARDZKIE CENTRUM KULTURY
SUWAŁKI-CINEMA LUMIERE
SZCZECIN-MULTIKINO
ŚWIDNIK-LOT
TARNÓW-MARZENIE
TARNÓW-MILLENNIUM
TRZEBNICA-POLONIA
WYSOKIE MAZOWIECKIE-WARS
WARSZAWA-WISŁA
WARSZAWA-LUNA
WARSZAWA MŁOCINY-MULTIKINO
WARSZAWA TARGÓWEK-MULTIKINO
WARSZAWA URSYNÓW-MULTIKINO
WARSZAWA WOLA -MULTIKINO
WARSZAWA ZŁOTE TARASY-MULTIKINO
WADOWICE-WCK
WŁOCŁAWEK-MULTIKINO
WŁOSZCZOWA-MUZA
WOŁOMIN-KULTURA
WROCŁAW PASAŻ-MULTIKINO
ZABRZE-MULTIKINO
ZAKOPANE-GIEWONT
ZAKOPANE-KINO MIEJSCE
ZAMOŚĆ-STYLOWY
ZDUŃSKA WOLA-RATUSZ
ZGORZELEC-MULTIKINO
ZŁOTORYJA-AURUM
ZWOLEŃ-ŚWIT
za:www.radiomaryja.pl/informacje/nedzarz-i-madame-w-kinach-od-12-listopada/