"W wieku 91 lat odszedł Jan Mayzel, aktor znany z filów "iś" i "Kingsajz", a także takich seriali, jak "Alternatywy 4" i "Klan".
Zmarłego tak oto pożegnał aktor Wiktor Zborowski:
"Uroczy kumpel. Gawędziarz. Biesiadnik. Dyndała z naszej Ochotowej Zemsty. Wielki smutek. Śpij Janeczku spokojnie. Nie doczekałeś Polski wolnej od PiS-u, może nam się uda. Musi się udać!!! UDA SIĘ!!!" /..../
***
Hmm... Autentyczny atak.... Zbiorowy czy indywidualny?... A może mądrość...inaczej?... A może zadana rola?... W końcu "aktor jest od grania, jak d... od..." zauważył ongiś Kazimierz Dejmek (bez wykropkowania :-) )
kn
***
A teraz zestaw innych lewych życzeń:
"Redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik złożył w TVN24 życzenia noworoczne Jarosławowi Kaczyńskiemu:
"Życzę Ci, żebyś inaczej niż Łukaszenka zareagował na okrzyk "uhodite", "odejdź". Życzę Ci, żebyś, żebyś w zdrowiu i godności odszedł i przestał udręczać Polaków idiotycznymi pomysłami twojej ekipy /.../"
Hmmm... Michnik jako reprezentant Polaków?... Wszystkich czy tylko niektórych?...
Może to i w części prawdziwe-wszak są i tacy, z których nie wyszły jeszcze stare...nawyki i... zobowiązania?...
W każdy razie to tylko wycinek z tego co komu i jak w sercu gra.
Bo przecie nie w duszy.
Oni duszy wszak-ze "świeckiej" zasady-nie mają - jeno... jeno odruchy?... "Tryndy"?... :-(
kn