Polecane

Koniec herezji pacyfizmu

Myślę, że jeszcze nie zdajemy sobie sprawy, jakim przewrotem kopernikańskim będzie przystąpienie Finlandii i Szwecji do NATO. Morze Bałtyckie staje się niemalże w pełni „jeziorem NATO”. Rosja nie będzie miała tu żadnych potencjalnych szans, nie ma tu czego szukać.

Litwa, Łotwa i Estonia przestaną też być daleko wysuniętymi, bardzo trudnymi do obrony, najdalszymi flankami NATO. Ze Szwecją i Finlandią są jak pięść NATO. Poza tym Szwecja i Finlandia są po prostu silne militarnie i obronnie. Wnoszą bardzo wiele do Sojuszu. Wiemy, że od dekad z nim współpracowały, ale członkostwo to już zupełnie inny stopień. I jeszcze jedna sprawa: to, że Szwecja i Finlandia budowały swój wizerunek pacyfizmu, miało duży wpływ na podtrzymywanie tej, nie bójmy się użyć tego słowa, herezji pacyfizmu w świecie zachodnim.

Herezji w znaczeniu zarówno religijnym, jak i świeckim.

Historyczna zmiana polityki Szwecji i Finlandii ostatecznie tę herezję „spali na stosie”. NATO, postawy obronne już stają się czymś wręcz modnym w świecie Zachodu, a to przecież dopiero początek tych procesów.

Marcin Herman

za:niezalezna.pl