Prof. Z. Krasnodębski: Europejska lewica znalazła sobie obiekt agresji

Lewica europejska znalazła sobie obiekt agresji – jest nim Polska. Nie spocznie, dopóki nie będziemy krajem tak „postępowym”, jak Belgia, Francja – zaznaczył prof. Zdzisław Krasnodębski. Europoseł PiS oraz socjolog w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja odniósł się do planowanej dyskusji w Strasburgu na temat praw kobiet w Polsce.

Prof. Zdzisław Krasnodębski zwrócił uwagę, że w dyskusję włączają się również partie, które uznaje się za chrześcijańskie.

– Nie dziwi, że neokomuniści czy zieloni lub socjaldemokraci poruszają tę kwestię. Bardziej zastanawiające i przykre jest to, że partie, które uchodzą za chrześcijańsko-demokratyczne zazwyczaj się do tego ataku przyłączają. (…) Naruszając traktaty i uprawnienia usiłuje się ingerować w sprawy polskie pod pretekstem naruszania praw kobiet – powiedział prof. Zdzisław Krasnodębski.

Jak podkreślił europoseł PiS, nie niesie za sobą żadnych przykrych konsekwencji dla Polski.

– Debata nie będzie miała oczywiście żadnych konsekwencji. Mogłaby zostać przyjęta rezolucja, a zostanie przyjęta wtedy, gdy Europejska Partia Ludowa też to poprze. Ma to jednak znaczenie symboliczne nacisku na nasz kraj oraz siania zamętu, podburzania i podgrzewania nastrojów w kraju – zaznaczył prof. Krasnodębski.

Polska dyplomacja powinna przedsięwziąć stanowcze kroki, aby przeciwdziałać atakom na nasz kraj – akcentował polityk.

– Musimy się zastanowić, jak na takie rzeczy reagować. (…) Myślę, że polska dyplomacja bardzo jasno powinna stawiać sprawę w stosunkach bilateralnych. To jest tak, że w pewnych tych grupach odgrywają rolę pewni posłowie z krajów, które są naszymi partnerami. Trzeba wyraźnie wskazywać, że my takich rzeczy długo tolerować nie chcemy. Możemy też korzystać ze wszystkich uprawnień, które jako prawo członkowskie mamy – ocenił prof. Zdzisław Krasnodębski.

Profesor wyraził również opinię, że dyskusja na temat praw kobiet w Polsce jest przejawem chęci rozszerzenia kompetencji Parlamentu Europejskiemu kosztem suwerenności państw członkowskich UE.

– To jest przejaw walki politycznej, ale też walki kulturowej. Co więcej, tego rodzaju inicjatywy są nie tylko skierowane przeciwko naszemu krajowi, naszym decyzjom. (…) Jest to też kwestia rozszerzania kompetencji Parlamentu, nawet zmiany sytuacji w Unii Europejskiej, obniżania możliwości decydowania o swoich losach przez państwa narodowe, o tym, w jaki sposób chce się żyć, jakie wartości się wyznaje – stwierdził europoseł PiS.

za:www.radiomaryja.pl/informacje/prof-krasnodebski-europejska-lewica-znalazla-obiekt-agresji/