Szantaż spod znaku tęczy. Homoseksualiści w Poznaniu żądają coraz więcej

Od kiedy Jacek Jaśkowiak rządzi w Poznaniu, środowiska homoseksualne mogą liczyć na przychylność urzędników. Na ulicach stolicy Wielkopolski rozwieszane są tęczowe flagi, a prezydent obejmuje patronatem honorowym marsz równości. Gdy tramwajarze zaprotestowali przeciwko promowaniu parady, stowarzyszenie LGBT zagroziło im pozwem.

I wysunęło kuriozalne żądania - pisze dziś w "Gazecie Polskiej

O stowarzyszeniu Grupa Stonewall, które ma siedzibę w Poznaniu i zrzesza osoby homoseksualne, „Codzienna” pisała kilka razy, bo niektóre jego działania szokują. Tak jak dwa lata temu, gdy pojawił się spot z udziałem dwóch mężczyzn ubranych w kolorowe damskie stroje, z których jeden trzymał w ustach lizaka w kształcie penisa. Obleśna prowokacja została nagrana przed wejściem do kościoła.

Pomimo takich skandali prezydent Jacek Jaśkowiak nadal wspiera marsz równości. Albo sam brał w nim udział, albo podlegli urzędnicy wydali zgodę na wywieszenie tęczowych flag, albo – jak w tym roku – objął paradę honorowym patronatem.

To, co się jednak wydarzyło na początku sierpnia, wyczerpało cierpliwość mieszkańców Poznania. Na ulice miasta wyjechały tramwaje „przyozdobione” tęczowymi chorągiewkami. Okazało się, że Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne podpisało umowę ze stowarzyszeniem Grupa Stonewall na promocję Poznań ­Pride Week. Wybuchł skandal. Protestowali nie tylko pasażerowie, lecz także motorniczowie. Niektórzy nawet brali wolne, aby nie kierować tramwajami, które promują imprezę homoseksualistów. I flagi zniknęły.

- Tęczowe chorągiewki, które pojawiły się na poznańskich tramwajach, wywołały wiele kontrowersji i burzliwych emocji. Przeważały wśród nich głosy negatywne. Te krytyczne opinie docierały do nas ze strony pasażerów. […] Szanujemy również opinie naszych motorniczych, którzy wyrazili swoją dezaprobatę wobec takiego przedsięwzięcia biznesowego. Dlatego podjęliśmy decyzję o zdjęciu tęczowych chorągiewek  – tłumaczyło MPK.

Kilka dni temu stowarzyszenie wydało kuriozalny komunikat. Zapowiedziało pozew przeciwko MPK i żądanie odszkodowania za zdjęcie chorągiewek.

Grzegorz Broński

za: http://niezalezna.pl