Weiss o wypowiedzi Andrei Mitchell: trzeba wyjaśnić, na jakiej podstawie to powiedziała. Polski naród jest ofiarą faszyzmu i hitleryzmu

– Wiceprezydent wraz z żoną odwiedzą miejsce powstania polskich Żydów w warszawskim getcie, które trwało miesiąc, przeciwko polskiemu i nazistowskiemu reżimowi – powiedziała dziennikarka podczas relacji na żywo.

– Trzeba być bardzo ostrożnym i wypowiadać się tylko na podstawie zbadanych faktów – stwierdził były ambasador Izraela w Polsce Szewach Weiss, w odniesieniu do skandalicznej wypowiedzi amerykańskiej dziennikarki Andrei Mitchell. Ta, w relacji dla telewizji MSNBC wskazała, że w powstaniu w getcie Żydzi "walczyli przeciw polskiemu i nazistowskiemu reżimowi".

Dziennikarka przeprowadzała w Warszawie wywiad z Mikiem Pencem, wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych. Dyskutowali o konferencji bliskowschodniej, NATO oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi członkini Kongresu Ilhan Omar na temat proizraelskiej polityki USA - wypowiedzi, która została uznana za antysemicką.

Mitchell zauważyła przy tym, że w programie wizyty wiceprezydenta USA w Polsce jest wizyta pod Pomnikiem Bohaterów Getta.
– Wiceprezydent wraz z żoną odwiedzą miejsce powstania polskich Żydów w warszawskim getcie, które trwało miesiąc, przeciwko polskiemu i nazistowskiemu reżimowi – powiedziała dziennikarka podczas relacji na żywo.

Były ambasador Izraela w Polsce został zapytany w TVP Info, czy dziennikarka miała prawo do takiego stwierdzenia. – Trzeba wyjaśnić, na jakiej podstawie to powiedziała. W kwestiach historycznych dotyczących Polaków i Żydów trzeba być bardzo dokładnym, bardzo ostrożnym i wypowiadać się tylko na podstawie zbadanych faktów – odparł dyplomata.

Weiss zaznaczył też, że "w tamtym czasie działały polski rząd w Wielkiej Brytanii, podziemna Armia Krajowa, Armia Ludowa, partyzanci pod kontrolą obu tych armii".

– Jest wojna antyhitlerowska, antyfaszystowska. Polski naród jest ofiarą faszyzmu i hitleryzmu. Naród żydowski jest totalną ofiarą. Są zjawiska, ludzkie, cudowne, moralne - sprawiedliwi wśród narodów świata, którzy uratowali mnie i moja rodziną. Są niestety zjawiska szmalcowników. Wszystko było – kontynuował były ambasador.

Z punktu widzenia Weissa, aby w pełni zrealizować hasło "nigdy więcej", "trzeba zrobić wszystko, żeby edukacja, żeby kultura, żeby religia, żeby dziennikarstwo, publicystyka - skupiły się na budowaniu przyszłości nowego pokolenia tolerancji, antyrasizmu, przyjaźni ludzkiej i przyjaźni żydowsko-polskiej".

 
CZYTAJ WIĘCEJ: Jest reakcja polskiej ambasady ws. skandalicznej wypowiedzi o "polskim reżimie"
 za: http://telewizjarepublika.pl


Jest reakcja polskiej ambasady ws. skandalicznej wypowiedzi o "polskim reżimie"


Dziennikarka telewizji MSNBS Andrea Mitchell została oddelegowana do relacjonowania szczytu ws. Bliskiego Wschodu w Warszawie. Podczas swojego wystąpienia stwierdziła, że podczas powstania w getcie, Żydzi walczyli przeciwko polskiemu i nazistowskiemu reżimowi. Jako pierwsza zareagowała polska ambasada w Stanach Zjednoczonych.

Dziennikarka przeprowadzała w Warszawie wywiad z Mikiem Pencem, wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych. Dyskutowali o konferencji bliskowschodniej, NATO oraz o kontrowersyjnej wypowiedzi członkini Kongresu Ilhan Omar na temat proizraelskiej polityki USA - wypowiedzi, która została uznana za antysemicką.

Mitchell zauważyła przy tym, że w programie wizyty wiceprezydenta USA w Polsce jest wizyta pod Pomnikiem Bohaterów Getta.

– Wiceprezydent wraz z żoną odwiedzą miejsce powstania polskich Żydów w warszawskim getcie, które trwało miesiąc, przeciwko polskiemu i nazistowskiemu reżimowi – powiedziała dziennikarka podczas relacji na żywo.
 
Spośród państwowych instytucji, jako pierwsza zareagowała ambasada RP w Stanach Zjednoczonych. Swój sprzeciw wystosowała na Twitterze. "Dziękujemy ci @mitchellreports @MSNBC za relację z Warszawy. Jednak Powstanie w Getcie Warszawskim w 1943 r. było aktem bohaterstwa przeciwko niemieckim nazistom, którzy założyli getto i dokonali Holokaustu. W czasie drugiej wojny światowej Polska została zaatakowana i była okupowana przez władze nazistowskich Niemiec" – czytamy we wpisie na profilu polskiej ambasady na Twitterze.
 
Interweniuje też Instytut Pamięci Narodowej

Instytut Pamięci Narodowej zamierza wezwać amerykańską stację telewizyjną MSNBC do sprostowania słów jej dziennikarki Andrei Mitchell o polskim i nazistowskim reżimie". – Jeśli stacja tego nie zrobi, wszystko wskazuje na to, że wystąpimy z pozwem cywilnym – powiedział wiceprezes IPN Mateusz Szpytma.

 – Jeśli stacja odmówi sprostowania, wszystko wskazuje na to, że skierujemy (do sądu) pozew cywilny w ramach nowej ustawy sprzed roku o zmianie w Instytucie Pamięci Narodowej – powiedział wiceprezes IPN Mateusz Szpytma, podkreślając, że w sprawie prowadzone są już analizy prawne.

Szpytma dodał, że informację o tym, że dziennikarka użyła sformułowania "polski nazistowski reżim", "w IPN przyjmujemy z wielkim zdziwieniem i rozczarowaniem".

– Jest to przykład olbrzymiej niewiedzy na temat historii. Polska była krajem, który pierwszy stawił militarnie opór wobec agresji Rzeszy Niemieckiej w 1939 r. i który nigdy nie skapitulował. Polski rząd udał się na emigrację, a w kraju działało z jego ramienia Polskie Państwo Podziemne walczące z niemieckim okupantem przez cały okres lat 1939–45 – powiedział wiceprezes IPN.


Źródło: nbcnews.com, twitter.com
za: http://telewizjarepublika.pl

***

Zastanawia co lub kto powoduje takie "pomyłki"?

Nie pierwszy raz.

Kto ma mieć z tego zysk?...
Oczywiście poza odwiecznym ojcem kłamstwa.
kn