Awantura ws. nagród. Pracownik Senatu wyzywa dziennikarza

W dyskusji o nagrodach przyznawanych przez Senat, głos zabrał polityk – były rzecznik PSL, obecnie wicedyrektor Centrum Informacyjnego Senatu Jakub Stefaniak.

Jak podał wczoraj portal tvp.info, pewien obywatel wysłał do Kancelarii Senatu pytania o premie dla jej pracowników. Mężczyzna zwrócił się w tej kwestii z oficjalnym pismem, gdzie pyta o wysokość dodatków do wynagrodzeń dla ewentualnych beneficjentów. "(...) chciał wiedzieć, jakie premie, czy nagrody otrzymali np. były rzecznik PSL Jakub Stefaniak, były poseł PO Grzegorz Furgo i inni najbliżsi współpracownicy marszałka Grodzkiego" – czytamy.

Mężczyzna otrzymał lakoniczną odpowiedź, w której zabrakło jednak nazwisk oraz konkretnych sum. Dodatkowo... pytającemu wystawiono rachunek za wytworzenie takiej informacji.

Kancelaria Senatu twierdzi, że nie wysłała mężczyźnie takiej odpowiedzi, ale informacji o nagrodach nie ujawniła.

Zdenerwowanie wicedyrektora Centrum Informacyjnego Senatu

Głos zabrał natomiast polityk – były rzecznik PSL, obecnie wicedyrektor Centrum Informacyjnego Senatu.

Jakub Stefaniak w obraźliwym wpisie żartuje z szefa portalu TVP Info – Samuela Pereiry. "Drodzy przyjaciele, ogłaszam, że portugalski pieczeniarz znów próbuje bezpodstawnie atakować i dyskredytować moją skromną osobę. A może trzeba pomóc chłopakowi, macie pomysł jak wyleczyć go z tych jego kompleksów?" – pisze Stefaniak.

Wpis polityka spotkał się z falą krytyki, ale wielu internautów kontynuowało obraźliwe żarty pod adresem Pereiry.

za:dorzeczy.pl


***

Rozbrajające słowa Grodzkiego: Nie wiem, czy to nie rosyjski lub chiński agent

Jak pisze portal tvp.info, pewien obywatel wysłał do Kancelarii Senatu pytania o premie dla jej pracowników. Nie dostał żadnej konkretnej odpowiedzi. Dziennikarz TVP zapytał o tę sprawę Tomasza Grodzkiego. Jego reakcja była bezcenna.

 Jak pisze portal tvp.info, pewien mężczyzna próbuje uzyskać informacje na temat premii dla pracowników Kancelarii Senatu. Obywatel zwrócił się w tej kwestii z oficjalnym pismem, gdzie pyta o wysokość dodatków do wynagrodzeń dla ewentualnych beneficjentów. "(...) chciał wiedzieć, jakie premie, czy nagrody otrzymali np. były rzecznik PSL Jakub Stefaniak, były poseł PO Grzegorz Furgo i inni najbliżsi współpracownicy marszałka Grodzkiego" – czytamy.

Mężczyzna otrzymał lakoniczną odpowiedź, w której zabrakło jednak nazwisk oraz konkretnych sum. Dodatkowo... wystawili pytającemu rachunek za wytworzenie takiej informacji. Kancelaria Senatu twierdzi, że nie wysłała mężczyźnie takiej odpowiedzi. – Nie wiem, kto takie pismo podpisał. Od nas takie pismo nie wyszło – stwierdził szef Centrum Informacyjnego Senatu i zarazem były poseł Platformy Obywatelskiej Grzegorz Furgo, który utrzymuje, że premii nie dostał.

Dziennikarz TVP zapytał o stanowisko samego marszałka Senatu, Tomasza Grodzkiego. – Tłumaczę panu… co to jest RODO? Jeżeli pan zna te przepisy, a w takim razie wyślę je do portalu tvp.info, to pan wie, w stosunku do których osób można te dane ujawnić, a w stosunku do których nie – stwierdził Grodzki. – Obywatel ukrywający się pod nieznanym linkiem, jak mniemam, niekoniecznie musiał być obywatelem polskim. Nie wiem, czy to nie był agent rosyjskich, czy chińskich służb specjalnych – dodał stanowczo marszałek.

za:www.dorzeczy.pl