Dziennikarze portalu Związku Polaków na Białorusi mogą być ścigani za "ekstremizm"

Białoruskie Ministerstwo Informacji uznało "znadniemna.pl" za ekstremistyczne. W związku z tym, osoby, które udostępnią artykuły polskiego portalu popełnią wykroczenie. Ponadto, dziennikarze strony mogą być ścigani. Przetrzymywani w białoruskich aresztach są już przedstawiciele Związku Polaków, który odpowiada za portal.

Związek Polaków na Białorusi to nieuznawana przez reżim organizacja mniejszości polskiej. Od marca 2021 roku, prezes Związki, Andżelika Borys i członek zarządu, dziennikarz Andrzej Poczobut, przetrzymywani są w areszcie śledczym pod zarzutem "rozpalania wrogości na tle narodowym"

"Tak białoruska prokuratura nazwała popularyzację wiedzy o polskim podziemiu antysowieckim na Grodzieńszczyźnie."

- podje bielast.eu. Jak dodano Andżelika Borys oraz Andrzej Poczobut, są dwojgiem z 968 więźniów politycznych reżimu Łukaszenki.

Głos Znad Niemna od 1989 roku funkcjonuje jako organ prasowy Związku Polaków. Dziś na stronie białoruskiego Ministerstwa Informacji wydano komunikat, o tym, że portal "znadniemna.pl" trafił na listę materiałów ekstremistycznych.

"Wcześniej łatkę „ekstremistycznych” otrzymały prawie wszystkie niezależne od reżimu media w kraju."
- przekazuje portal.

W praktyce decyzja Ministerstwa Informacji oznacza, że osoby, które będą udostępniać treści "znadniemna.pl" popełnią wykroczenie, a dziennikarze portalu mogą być ścigani jako ekstremiści.

 za:niezalezna.pl

***

Przecie to "norma" reżymów...

k